Podczas niedawnego wywiadu dla „Welt am Sonntag” sekretarz generalny NATO przyznał, że „NATO nie szuka wojny z Rosją, ale musi być przygotowane na możliwą, trwającą nawet dziesięciolecia konfrontację z tym krajem”.
„Jeśli Putin wygra na Ukrainie, nie będzie żadnej gwarancji, że nie zaatakuje innych państw” - ostrzegł szef NATO. Jego zdaniem najlepszą obroną jest wspieranie Ukrainy i rozbudowa potencjału Sojuszu. „Odstraszanie działa tylko wtedy, gdy jest wiarygodne” - dodał.
Czytaj też
Podkreślił, że kraje NATO muszą szybko rozbudować swój przemysł zbrojeniowy, zwiększyć produkcję broni i amunicji, tak aby zwiększyć jej dostawy na Ukrainę, a także uzupełnić własne zasoby.
„Oznacza to przejście od powolnej produkcji w czasach pokoju do szybkiej produkcji w czasach konfliktu” – powiedział Stoltenberg.
Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Władimir Putin już przygotowuje gospodarkę swego kraju na potrzeby długiej wojny. „Dlatego też musimy zrobić więcej dla naszego bezpieczeństwa” - dodał Stoltenberg w wywiadzie dla niemieckiej gazety.
bezreklam
NATO pownno sluzyc do obrony anie do ataku. DOtchs milo jednak az 6 wojen expedcjnych i nia jednek obbronnej. Najdasze expedcje az 9000 km od granic nato - okupacja jakis krajow w Azji (np Afgastan) ter szykuja sie na Iran czy Chiny. NA goba - zacznijcie sie bronic - i robic to o co was powolnao.
Monkey
Blablabla, panie sekretarzu generalny. Po dwóch latach większość krajów europejskich dalej ma rękę w nocniku, a USA ze względów politycznych mogą zakończyć finansowanie niemal upadłego państwa jakim jest Ukraina.
szczebelek
U nas najważniejszą sprawą będzie zmiana prezesów, którzy radykalnie zmienią harmonogramy i potwierdzą, że nie potrzebują tych obiecanych miliardów na inwestycje w zwiększanie mocy produkcyjnych. heh
staryPolak
i audyty. nie zapomnij o audytach. W armii też audyty. Kosiniak robi.
staryPolak
po 2 latach wojny Niemcy są w stanie produkować 4 (słownie: CZTERY) czołgi na miesiąc. To tyle w ramach komentarza.
rwd
Czyny potrzebne są nie słowa. Stoltenberg palcem nie kiwnął, by zmusić Niemcy do większego finansowania armii. To za jego kadencji Rosja gotowała się do wojny z Ukrainą, on to obserwował i ani Putina nie odstraszył ani NATO do odpowiedniej reakcji nie przygotował. Najwyższy czas by odszedł.