Przygotowaliśmy Plan Sanacji Polskiego Sektora Obronnego. Zakłada on uproszczenie struktury PGZ i stworzenie w oparciu o najsilniejsze podmioty siedmiu domen: systemów dowodzenia i techniki radarowej, rakietowo-amunicyjnej, artyleryjskiej, pancernej, broni i wyposażenia, lotniczej i morskiej - mówi w rozmowie z Defence24.pl Zbigniew Gryglas, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Jędrzej Graf: Panie Ministrze, tuż po objęciu nadzoru nad Polską Grupą Zbrojeniową mówił Pan, że w ramach PGZ potrzebne są działania restrukturyzacyjne. Czy wiadomo już, jakie będą ich założenia, jaki przyjmą kształt?
Zbigniew Gryglas, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych: Przyszłość Grupy PGZ opieramy na dwóch filarach: wieloletnich programach modernizacyjnych polskiej armii i produkcji eksportowej. Przygotowaliśmy Plan Sanacji Polskiego Sektora Obronnego. Zakłada on uproszczenie struktury Grupy i stworzenie w oparciu o najsilniejsze podmioty siedmiu domen: systemów dowodzenia i techniki radarowej, rakietowo-amunicyjnej, artyleryjskiej, pancernej, broni i wyposażenia, lotniczej i morskiej.
Program oznacza także znaczną redukcję działalności „non-core” i skupienie się na produkcji zbrojeniowej. Istotne zmiany dotkną także „spółkę-matkę” tj. PGZ S.A. Będzie ona pełniła rolę centrum finansowego dla całej Grupy, koordynatora projektów zbrojeniowych i eksportowych a także wspierającą przy realizacji działań B+R i „offsetowych”. Będzie także zapewniała ochronę w zakresie cyberbezpieczeństwa. Do zmienionych zadań dostosujemy strukturę zatrudnienia.
Planuje Pan wprowadzanie zmian w strukturze samej Grupy? Jeśli tak, jakie będą to zmiany?
Jak wskazałem, powstanie siedem wymienionych wcześniej domen skupionych wokół kluczowych dla danego obszaru przedsiębiorstw: PIT-Radwar, MESKO, HSW, Bumar-Łabędy, Fabryka Broni "Łucznik-Radom", WZL i PGZ-SW.
Czy planowane są redukcje zatrudnienia w PGZ lub w jej spółkach, w celu poszukiwania oszczędności?
Tak, zmiany w strukturze zatrudnienia będą niezbędne. Zaczniemy od samej PGZ S.A., gdzie przedefiniowaniu zadań i określeniu usługowej i koordynacyjnej roli wobec społek Grupy musi towarzyszyć odpowiednie dopasowanie kadr.
Polska Grupa Zbrojeniowa miała – w założeniu powołania – przejąć rolę koordynatora programów i nadzorować pracę w spółkach, jednak to w spółkach pozostały kompetencje. Planowane są zmiany podziału odpowiedzialności między Grupą a spółkami?
Tak, jak wspomniałem spojrzymy na rolę PGZ S.A. w inny, rynkowy sposób. Spółki Grupy musza wiedzieć, że płacą „matce” za konkretne, wykonywane na najwyższym poziomie, usługi.
Od dłuższego czasu mówi się o tym, że ważnym elementem działalności grupy ma być skupienie na kluczowych obszarach, tych w których są największe kompetencje. Będzie Pan podejmował działania w tym kierunku? W jakich obszarach Pana zdaniem PGZ ma największe kompetencje, a gdzie powinna być otwarta na współpracę z partnerami spoza Grupy, w tym z polskim przemysłem prywatnym?
Te obszary to wskazane domeny. Nie we wszystkich Grupa jest wystarczająco silna. Będzie tu potrzebne wzmocnienie. Będziemy chcieli do tego celu maksymalnie wykorzystać zakupy zagraniczne, tak by towarzyszył im transfer technologii produkcji do Polski. Musimy stawiać zdecydowanie ten warunek przy wszelkich zakupach gdyż jedynie produkcja w Kraju zapewni bezpieczeństwo dostaw w sytuacjach kryzysowych.
Zamierzam diametralnie zmienić podejście do krajowych, prywatnych spółek zbrojeniowych. Ich oferta może i powinna stanowić uzupełnienie oferty państwowych przedsiębiorstw. Pewną regułą winna być ich zgodna i oparta o obopólne korzyści współpraca.
Czytaj też: Wojsko Polskie nadal bez BMS
Zapowiadał Pan, że PGZ musi skupiać się na działalności podstawowej, czyli właśnie produkcji sprzętu wojskowego i uzbrojenia. Czy to oznacza, że pewne elementy mogą zostać wydzielone poza Grupę? Jeśli tak, jakie to elementy?
Tak, w skład Grupy wchodzi dziś Fundusz MARS. Grupa prowadzi także działalność deweloperską, zarządza nieruchomościami i zajmuje się m.in. produkcją autobusów. Nie są to fundamentalne, z punktu widzenia obronności Kraju, aktywności.
Koncepcja powołania Agencji Uzbrojenia zakłada, że PGZ może być nadzorowana albo przez MAP tak jak dziś albo przez MON. Czy przedłożony przez Pana plan restrukturyzacji jest przygotowany na oba te warianty? Jakie Pana zdaniem są wady i zalety?
Jestem głęboko przekonany o potrzebie realizacji Programu Sanacji niezależnie od modelu nadzoru. Z jednej strony sprawowanie tej funkcji przez Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia bliższy kontakt z klientem, z drugiej zaś to nadzór MAP prowadzi do poprawy efektywności zarządzania aktywami i w efekcie do oferowania Polsce nowocześniejszego uzbrojenia po konkurencyjnych cenach.
Jak w ramach działań restrukturyzacyjnych zamierza Pan usprawnić współpracę na linii Zamawiający-PGZ? Co jest do zrobienia po stronie PGZ, a jakie działania powinien Pana zdaniem podjąć MON?
Na tym polu jest wiele do zrobienia. Zacząłem od moich regularnych spotkań z kierownictwem MON. Działania całej Grupy muszą być ścisłe skorelowane z Planem Technicznej Modernizacji Sił Zbrojnych. Zrobimy wszystko by dostarczać Wojsku Polskiemu nowoczesny sprzęt zapewniający stały wzrost zdolności obronnych naszego Kraju.
Ważną rolę w PGZ odgrywa sektor stoczniowy. W jakim zakresie będzie on podlegał restrukturyzacji? Jaką rolę ma odgrywać współpraca z partnerami zewnętrznymi – prywatnymi firmami polskimi, i partnerami zagranicznymi?
Kluczowym dla przyszłości tej domeny będzie wdrożenie Programu Miecznik. Realizowany we współpracy z partnerami zagranicznymi powinien zapewnić nie tylko pracę, ale także transfer technologii produkcji do naszej stoczni.
Na koniec chciałbym zapytać o sprzedaż za granicę. Zapowiadał Pan Minister powołanie zespołu ds. promocji eksportu, jakie kroki podjęto w tym kierunku? W jaki sposób restrukturyzacja PGZ ma wzmocnić potencjał eksportowy?
Wystąpię do Premiera z propozycja powołania małego, bardzo sprawnego zespołu rządowego, który miałby za zadanie koordynację działań administracji i przemysłu na kierunku eksportowym. Kluczowym czynnikiem warunkującym powodzenie naszych działań jest stałe podnoszenie jakości produkowanych przez krajowy przemysł wyrobów, między innymi przez wykorzystanie do tego celu mechanizmów „offsetowych”.
Dziękuję za rozmowę.
Kolejna reorganizacja. Ciekawe jak to się przełoży na wzrost naszych zdolności obronnych. Pytanie retoryczne oczywiście...
Podoba mi się "domena morska" . Świat zalejemy holownikami? Jakby w PGZ nie wiedzieli, to ten segment jest opanowany przez takie firmy jak Damen. Prezentują one wyższy poziom efektywności niż PGZ. Budują szybciej, taniej, leppiej. Więc pozostają PGZ ....lotniskowce? fregaty?
"... Plan Sanacji sektora obronnego..." lepiej żeby to nie był plan w stylu Sanacji, bo w godzinie próby może powtórzyć się scenariusz z 39'.
Teraz uproszczą strukturę pgz, dadzą odprawy. Później znowu rozbudują ...kasa idzie a armia...każdy widzi.
Wyremontowali jeden niemiecki złom i się zachwycają
Od 20 lat to samo słyszę o polskim państwowym sektorze przemysłu obronnego. Do tej pory żadne z działań restrukturyzacyjnych czy sanacyjnych nie przyniosły dobrych efektów w tej dziedzinie. Baaa, z każdym rokiem jest coraz gorzej! Ciekawe kiedy osiągniemy dno, abyśmy się mogli od niego odbić? Zmieniające się priorytety, karuzela stanowisk, tzw. dobro wyższe nad interesem firm, fatalne wskaźniki R&D, jeszcze gorsze wskaźniki efektywności i opłacalnośći tego sektora państwowego i jednoczesne sekowanie firm prywatnych jeśli nie są w układzie. To właśnie działo się przez te ostatnie 20 lat w polskim państwowym przemyśle obronnym.
Niech się Pan Minister śpieszy bo niektóre zarządy podjęły już intensywne działania aby sparaliżować funkcjonowanie spółek w przyszłym roku.
Panie Gryglas: zadam Panu proste pytanie bo na obronnosci sie Pan nie znasz: Na ile miliardow wyceniliscie z Ociepa ten przekret? Po prostu ile wam wpadnie do łapy?
No, wreszcie coś nowego, cytuję: wystąpię z propozycją powołania małego, bardzo sprawnego zespołu rządowego, który miałby za zadanie koordynację działań administracji i przemysłu na kierunku eksportowym..... Brawo!! teraz sprawny zespoł ... będzie eksporterem naszego "nieco" przestarzalego sprzętu, to jest to....... !!
Najpierw należy zmienić logo i lepsza stone internetowa. Mam szwagra co zajmuje sie grafiką, za nieduże pieniądze poprawi logo PGZ. To są kluczowe sprawy bez marketingu nie ma nowoczesnej zbrojeniowki. Trza zrobić groźne skrzydla husarskie i flage biało czerwona ale i umieścić znak PW.
Ciekawe ile lat ten plan pozostanie w fazie analitycznej?
Zaraz zaraz, Glass czy to nie ten sam co w nafcie polskiej przyłożył stępkę do koncq gry bydgoskiego zachemu...
Tak ten sam.
Gryglas... i sanacja ... Nie brzmi to dobrze... Hm...
Nastepny przekret zeby wydioic to państw
Obawiam się, że czeka nas przedefiniowanie priorytetów w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego. Mijający rok pokazał, że dla bytu narodu groźniejsza jest niewydolność systemu opieki zdrowotnej niż potencjalny wróg zewnętrzny. Pilnie potrzebne jest zwiększenie nakładów na ten system (chociaż szybko poprawia on strukturę demograficzną).
Populizm przemawia przez takie pojmowanie przemysłu obronnego. To tak jakby przyszedł huragan i zerwał dach na koszarach, populiści zaraz by jako zagrożenie wskazali brak dachu nad głową a nie brak fabryki prochu do amunicji. Polski przemysł nie jest w stanie dorównać USA czy Szwecji w budowie myśliwców ale jest w stanie wytworzyć np. hałbice czy wozy bojowe na niezłym poziomie a więc róbmy to i rozwijajmy technologie jaką mam np. radary
jak zwykłe na tym forum źle źle źle....a niezauwazyliscie Państwo, że mówi wprost o większym zaangażowaniu podmiotów prywatnych?No to chyba dobrze, czy też źle źle źle....
Tak, zauważyliśmy, że mówi, mówi, mówi...
przygotowali program sanacji już po pięciu latach rządów, idą jak burza!
Do tego termin "sanacja" brzmi złowrogo w tym kontekście.
Przede wszystkim sanacja od Gryglasów itp., potem przemysł w ręce prywatne i będzie OK.
W czasach IIRP sanacja państwa w skali przemysłu obronnego, w efekcie przejęcia przez państwo permanentnej kontroli nad przemysłem zbrojeniowym. W tym lotniczym, objawił się ntp. równie permanentną niezdolnością do projektowania v/s zakupu licencji na produkcję nowoczesnych widłowych lub gwiazdowych silników lotniczych. Po drugie, upaństwowiony przemysł lotniczy nie był w stanie zaprojektować konstrukcji na miarę samolotu IAR80, Jak wiadomo wykorzystującego elementy konstrukcji i silnik zastosowany w produkowanym przez rodzimy przemysł lotniczy samolocie PZL P24. Tak więc sanacja przemysłu zbrojeniowego z czasów IIRP zakończyła się katastrofą w konfrontacji z przemysłem zbrojeniowym Rzeszy. Zdolnym do zaopatrzenia L-waffe i P-waffe w nowoczesne konstrukcje gwarantujące supremację strategiczną w obszarze teatru działań wojennych.
Może ktoś pamięta ile razy gospodarka Niemiec była większa od polskiej? Tak przy okazji ile samolotów rocznie produkujemy obecnie?
No, tak gwoli ścisłości, to "sanacyjny" TKS z nkm 20 mm dziurawił każdą nowoczesną konstrukcję P-waffe, a licencji silniki to zdaje się Francuzi nie chcieli nam sprzedać - za to sprzedali sowietom... Ale odnośnie niewydolności decyzyjno - organizacyjnej to pełna zgoda.
Przydałoby się coś takiego w WP jak Patria 6x6? np na zastępstwo BRDM?
No zobaczymy. Dobrze ze wspominany został transfer technologii przy zakupie z zagranicy i współpraca z sektorem prywatnym. Ale dalej nie wykorzystujemy potencjału wzmocnienia współpracy z Ukrainą w zakresie technologii rakietowych i lotnictwa (tak robi Turcja i kraje arabskie).
Naprawdę powinniśmy dać sobie spokój ze zbrojeniówką. Ten biznes tylko generuje koszty. Gdyby przynajmniej potrafił wyposażyć armię, ale nie potrafi. Skutek - wydajemy miliardy, a wojsko to wciąż skansen z nielicznymi przejawami nowoczesności.
Napisałeś na "nie", to teraz napisz na "tak" - czyli co powinniśmy zrobić, np 5 punktów
Plan to ważna rzecz. Można za plan wziąć gigantyczne nagrody i premie. Jego wykonanie jest rzeczą drugorzędną.
Chłopy doświadczone, już niejedno naprawili, no i te domeny tak wymyślili sprawnie, będzie dobrze.
Już były wcześniej grupy potem dywizje teraz domeny a w nich te same firmy z politycznymi zarządami, które sprawdzały się w biznesie.
Obiecują jak teraz wszystkim, gruszki na wierzbie.
HSW + Jelcz + Rosomak
Sukcesy przychodziłyby i będą przychodzić jeżeli do realizacji programów i projektów będą obiektywnie dobierane (nie po subiektywnym uznaniu) najlepsze firmy obronne posiadające największe osiągnięcia, najlepszy potencjale, takie same kompetencje i najlepsze produkty w danej dziedzinie. Jak to było i jest w wielu przypadkach świadczą latami trwające braki efektów chociażby w Tytanie i BMS o czym oznajmiało tylko w ostatnich dniach D24 (01 i 02 bm.)
Ile jeszcze tego szaleństwa? Gospodarka pada a Polska marnuje kasę na wojsko. Ludzie potrzebują chleba nie armat. W Europie już nie będzie wojny. Dziś wystarczą siły specjalne i antyterroryści
I tu się mylisz, każdy z sąsiadów chętnie wyciągnie ręce po łatwą zdobycz, posłuchaj głosów z Niemiec, Ukrainy a zapewne i Czesi nie pozostaną bierni - jest zasada chcesz pokoju i przyjaznych sąsiadów - bądź silny militarnie i gospodarczo
Pragniesz pokoju szykuj się do wojny
nie chcesz płacić na swoje wojsko ... będziesz płacił na obce ... nie chcesz służyć w swojej armii ... - będziesz nosił mundur innej ...- ile jeszcze takiej ignorancji ...?
Wszyscy wokoło się zbroją to i my musimy. Nie chciałbyś być pewno jedyną owcą w stadzie wilków?
W 39 zabrakło armat i później przez ładnych parę lat nie było co kuszać
"W Europie już nie będzie wojny" - podziwiam optymizm, jednak szanse na to wynoszą dokładnie 0%.
W 1914 i 1939 r. też powszechne były takie opinie.
bardzo chetnie zapoznam sie z argumentami na poparcie tej pesymistycznej oceny
Wystarczy że w Niemczech AfD uzyska wynik wyborczy dzięki któremu wejdzie do rządu. I mamy kolejny pakt Rosyjsko-Niemiecki.
W Europie zawsze było najwięcej wojen, w tym 2 światowe a 3 prawie, Twierdzenie że wojen nie będzie jest śmieszne a nawet żenujące.
1) W ciągu ostatniego 1000 lat w Europie były setki wojen, z czego kilka w ciągu ostatnich 30 lat. 2) Na kontynencie ciągle istnieją państwa niezadowolone ze swojego stanu posiadania. 3) Ludzka natura aż tak bardzo się nie zmienia. 4) Wnioski z powyższego? Mogę się założyć o dowolną kwotę, że w ciągu następnych 20 lat wybuchnie tu co najmniej 1 nowy konflikt zbrojny. Już nie mówiąc o horyzoncie 100-200 lat.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat w Europie były dwie wojny: w Gruzji i na Ukrainie. Konflikt Ukraiński ciągle się tli. Co się zmieniło ostatnimi czasu, że można prognozować brak wojny w Europie?
Szerzej bym to rozwinął bo poza Gruzją i Ukrainą, były konflikty na Bałkanach, Serbia, Kosowo, nie jest do końca pewna sytuacja w Bośni ale i w Macedonii Północnej i Czarnogórze. Zapalna sytuacja jest ze strony Rosji na obszarze Naddniestrza i Mołdawii, Białorusi ale i krajów nadbałtyckich (szczególnie Łotwa może być pierwszym punktem zapalnym). Napięta sytuacja jest pomiędzy Grecją a Turcją, na Cyprze, w Hiszpanii w Katalonii, może być kryzys na linii Szkocja Anglia, wciąż tli się w Irlandii Północnej, kryzys emigracyjny i ekonomiczny będzie powiększał napięcia w Belgii (dodatkowa groźba podziału Flamandów i Walonów i sporu o niektóre obszary), Francji, Niemczech, Szwecji, Włoszech i innych krajach.
Gruzja leży w Azji. Europa kończy się na Uralu.
I Kaukazie etc.
Gruzja leży na pograniczu i jest zaliczana do Europy. Jest członkiem Rady Europy, OBWE, strefy wolnego handlu z UE i krajem stowarzyszonych z UE.
Geograficznie nie jest w Europie. W takiej Eurowizji startuje też Izrael i Australia, ale to nie znaczy, że są w Europie. Nie mylmy położenia geograficznego z afiliacjami politycznymi.
Wystarczy zdrowy rozsądek nikt nie mówi że wojna ma być jutro czy za rok / 2 ale kategorycznie stwierdzenie że wojny nie będzie.... Tak samo kryzysów miało już nie być oraz nastąpił koniec historii.
w 1939 r. tez mysleli ze wojny nie bedzie za rok czy dwa, to jest najwiekszy blad logiczny....
Może by się tak na szukaniu eksportu skupili a nie na kolejnych reformach....
Lepiej niech się skupią na szybkim wyposażaniu Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt.
Przegląd->Restrukturyzacja->... 2 lata mineły-> Zmiana kadry fachowców ->Przegląd->Restrukturyzacja-> ...
... dialogi, analizy...
Spółki ,spółeczki , każda sobie na swoim pólku , gdzie synergia ? Przecież grupy artyleryjska i pancerna to te same technologie . Gdzie coś na kształt DARPY? Trzeba kombinować a nie gonić za innymi po śladach bo nas nie stać.
"Zamierzam diametralnie zmienić podejście do krajowych, prywatnych spółek zbrojeniowych. Ich oferta może i powinna stanowić uzupełnienie oferty państwowych przedsiębiorstw." Co prawda wolałbym, aby stanowiły istotne uzupełnienie oferty Państwowej, ale na pewno jest to krok w dobrym kierunku. Oczywiście, jeżeli cokolwiek z tego planu wypali.
pilna konieczność to : remont + modernizacja ORŁA , oraz wymiana silników na ORKANACH ,przynajmniej na jednym , wymienione będą częściami dla pozostałych , do czasu zebrania kasy na resztę
Czy wolumen eksportu zbrojeniówki uda się zwiększyć na tyle, że biznes non-core nie będzie potrzebny? W porównywalnych wielkością państwach jej produkcja i usługi na potrzeby rynku cywilnego stanowią przydatny bufor, pomagający przetrwać chude lata, kiedy zamówień z wojska jest mniej...
Ile dzięki temu wyeksportowano broni i jakiej? Ile nowych projektów rozpoczęto, a ile zakończono?