Reklama

Polityka obronna

Belgia kupi trzy razy więcej haubic

CAESAR 6x6 przeznaczony dla belgijskich artylerzystów
CAESAR 6x6 przeznaczony dla belgijskich artylerzystów
Autor. Belgijskie Ministerstwo Obrony

Belgijska armia pozyska dziewiętnaście systemów artyleryjskich Caesar NG, oprócz dziewięciu już zamówionych we Francji - poinformowało w czwartek biuro minister obrony Ludivine Dedonder, potwierdzając informacje opublikowane przez gazetę L’Echo.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ludivine Dedonder podpisała w maju ze swoim ówczesnym francuskim odpowiednikiem Florence Parly międzyrządową umowę w sprawie zmotoryzowanych zdolności wojskowych, znaną jako „CaMo 2", przewidującą zakup dziewięciu „cenionych systemów Caesar NG", z dostawą zaplanowaną na 2027 rok. Plan STAR (dla bezpieczeństwa i usług, technologii, ambicji, odporności), niedawno zatwierdzony przez rząd, a następnie we wtorek przez Komitet Obrony Izby, i będący jego następstwem nowa ustawa o programowaniu wojskowym (LPM), rewiduje tę ambicję w górę . Planowany budżet artylerii (czyli „pośredniego wsparcia ogniowego") to 492,19 mln euro na lata 2025-2034 z 10,2 mld euro zarezerwowanych na nowe inwestycje.

„Postanowiono stworzyć baterię artylerii dalekiego zasięgu na kołach (Wheeled Fire Systems, WFS) w celu zapewnienia minimum pośredniego wsparcia ogniowego niezbędnego dla brygady (zmotoryzowanej?) i grup taktycznych(bojowych?)".

Reklama

Czytaj też

Ta kołowa armatohaubica jest zmodernizowaną wersją francuskiego CAESAR-a, wyprodukowanego przez francuską firmę Nexter. Umowa obejmuje również systemy łączności i informacji (CIS), sprzęt i oprogramowanie niezbędne do integracji haubicy artyleryjskiej w połączoną sieć, narzędzia, dokumentację i materiały szkoleniowe, takie jak o programowaniu amunicji, dodatkowy sprzęt czy oprogramowanie do sterowania sprzętem strzeleckim.

CAESAR NG jest ulepszoną wersją kołowej armatohaubicy CAESAR, ale wykorzystuje to samo działo kalibru 155 mm/L52 zamontowane na podwoziu ciężarówki. Maksymalna donośność określana jest na 40 km przy użyciu standardowej amunicji. W lutym 2022 r. francuska firma Nexter zdobyła kontrakt na opracowanie systemu artyleryjskiego CAESAR 6X6 nowej generacji (NG) dla armii francuskiej. Produkcja CAESAR NG dla armii belgijskiej będzie prowadzona równolegle z CAESAR NG produkowanym dla armii francuskiej w celu zachowania interoperacyjności i współpracy z armią francuską i belgijską. Rozpoczęcie dostaw przewiduje się na rok 2027.

Czytaj też

Projekt nowego 6X6 CAESAR NG będzie miał taką samą konfigurację jak poprzednie wersje, ale będzie zawierał nowe ulepszenia w zakresie ochrony i mobilności. CAESAR NG jest napędzany nowym mocniejszym silnikiem o mocy 460 KM zamiast 260 KM. Będzie również wyposażony w nową automatyczną skrzynię biegów oraz nowe podwozie francuskiej firmy ARQUUS. Wśród nowych ulepszeń CAESAR NG znalazło się również nowe oprogramowanie sterujące ostrzałem, system łączności radiowej CONTACT oraz system zagłuszania łączności BARAGE francuskiej firmy Thales.

CAESAR 6x6 przeznaczony dla belgijskich artylerzystów
CAESAR 6x6 przeznaczony dla belgijskich artylerzystów
Autor. Belgijskie ministerstwo obrony
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Chyżwar

    No i proszę. Teraz każdy zasuwa "na zakupy". A nie można było wcześniej?

  2. Extern.

    W głowę zachodzę na co nasz MON czeka nie zamawiając Kryla? Ukraina udowodniła że tego typu lekkie "ciągnione" działa są całkiem przydatne. Niech HSW już rusza z produkcją, Zróbmy jak Francuzi. Pierwsze partie ich Caesarów też nie miały przecież automatów, a Ukraińcy jakoś nie narzekają i ciągle proszą o więcej.

  3. easyrider

    Haubice kupią ale ducha walki nigdzie nie dostaną. Tę społeczeństwa idąc ścieżką pseudopacyfizmu, abstrahując od tego, że świat jest ciągle pełen zagrożeń, lekceważąc swoje bezpieczeństwo, nasycając swoje kraje wrogą i nieasymilujacą się ludnością, tak łatwo nie odbudują swojego potencjału obronnego.

    1. Gustav

      To nie jest pseudopacyfizm. To jest utrata świadomości społecznej. Ludzie tam żyją wyalienowani z poczucia przynależności da jakiegokolwiek narodu. Taki był właśnie cel. Stworzenie społeczeństw, które będą miały głęboko gdzieś czy są Belgami, Holendrami czy Francuzami.

    2. szczebelek

      Ta postawa jest znana wszystkim jako obywatel świata czyli człowieka, który niekoniecznie wie czym jest naród, ale za klimat by umarł...

    3. Sojer

      Nie ma się czym martwić. Jeżeli by ich Holandia lub Francja napadła to dla nich to nie będzie nawet okupacja. Są Europejczykami.