Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Niemiecki problem z wojną na Bliskim Wschodzie

Berlin Neukoelln zwolennicy hamas hezbollah
Autor. ISefati/ X

W Niemczech liczba zwolenników terroryzmu sympatyzujących z działaniami Hamasu i Hezbollahu sięga setek tysięcy - ostrzegają eksperci na łamach dziennika „Bild. W Berlinie setki wrogów Izraela przemaszerowały w tym tygodniu przez dzielnicę Neukoelln, świętując ostrzał rakietowy państwa żydowskiego.

W Niemczech mieszka około 5,5 miliona muzułmanów. Prof. Susanne Schroeter z Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie nad Menem powiedziała „Bildowi”:

Liczba followersów islamistów i nienawidzących Żydów w mediach społecznościowych pokazuje, że w Niemczech są setki tysięcy takich zwolenników terroru, którzy kibicują atakom na Izrael, lubią i udostępniają propagandowe posty.

Zdaniem etnolożki wiele z tych osób zostało wpuszczonych do kraju w czasie wielkiej fali uchodźców w 2015 roku.

To był poważny błąd!
prof. Susanne Schroeter

Ekspert ds. islamizmu Ahmad Mansour również szacuje, że w Niemczech jest obecnie sześciocyfrowa liczba zwolenników terroryzmu. Jego zdaniem setki tysięcy muzułmanów odrzuca Izrael i uważa ataki terrorystyczne na państwo żydowskie za uzasadnione, ale „nie wszyscy temu otwarcie kibicują”. Do tego dochodzi antysemicka sympatia do terroryzmu wśród lewicowych i prawicowych ekstremistów.

Czytaj też

Potencjał radykalizacji jest w Niemczech ogromny. „Wśród samych muzułmanów, prawie połowa podziela postawy antysemickie” - ostrzegł Mansour. Wieczorem 1 października z terytorium Iranu w kierunku Izraela zostały wystrzelone pociski balistyczne. Tym samym został w tym roku przeprowadzony drugi bezpośredni irański atak na Izrael. Jest to odpowiedź na rozpoczęcie przez Izrael „ograniczonej i ukierunkowanej” operacji lądowej w Libanie. W jej wyniku według libańskich szacunków przez ostatnie dwa tygodnie już zginęło ponad 1000 osób, a około 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. Grom2137

    Ciekawe skąd ci sympatycy się wszyscy wzięli.

    1. Davien3

      Sporo ich było tam od zawsze, w końcu to w Niemczech masz neonazistowską AfD i partyjke terrorystyczną nie uznająca upadku III Rzeszy A wiekszość we wschodnich landach tych po NRD.

  2. user_1053627

    Cóż, Niemcy mają, co chcieli.

Reklama