Reklama

Siły zbrojne

MON złoży zawiadomienie prokuratury ws. zarzutów PO

Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.
Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

Jak poinformowało na swojej stronie Ministerstwo Obrony Narodowej, resort złoży zawiadomienie o fałszywych zarzutach Platformy Obywatelskiej w sprawie przetargu na śmigłowce. MON twierdzi, że niezbędne procedury sprawdzające upoważniające do dopuszczenia do dokumentów o klauzuli „ściśle tajne” zostały dopełnione. Według resortu Bartłomiej Misiewicz, Kazimierz Nowaczyk i Wacław Berczyński nie mieli dostępu do dokumentacji offsetowej i nie brali udziału w rozmowach na ten temat.

W nawiązaniu do doniesień prasowych dotyczących działań podejmowanych przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej w zakresie rzekomego przekroczenia uprawnień przez Ministra Obrony Narodowej w zakresie dostępu do informacji niejawnych przez Bartłomieja Misiewicza, Kazimierza Nowaczyka i Wacława Berczyńskiego, na swojej stronie internetowej resort obrony opublikował oficjalny komunikat. 

Jak poinformowała Mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz, zgodnie z art. 34 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych m.in. Minister Obrony Narodowej może wyrazić pisemną zgodę na udostępnienie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” osobie, wobec której wszczęto poszerzone postępowanie sprawdzające.

Według MON wymienione osoby w chwili zapoznawania się z dokumentami dotyczącymi przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii posiadały stosowne upoważnienia, a poszerzone postępowania sprawdzające były prowadzone przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Resort twierdzi, że mając na uwadze, że wobec wskazanych osób wszczęte zostały przez SKW poszerzone postępowania sprawdzające do klauzuli „ściśle tajne”, które zakończyły się wydaniem odpowiednich poświadczeń bezpieczeństwa, minister obrony narodowej miał pełne prawo do wydania tym osobom upoważnień do dostępu do informacji niejawnych. MON raz jeszcze podkreśla, że żadna ze wskazanych osób nie miała dostępu do dokumentacji offsetowej, ani nie brała udziału w rozmowach na ten temat.

Rzecznik ministerstwa przypomina, że zgodnie z art. 238 Kodeksu karnego fałszywe zawiadamianie o popełnieniu przestępstwa jest penalizowane. Jeżeli posłowie Platformy Obywatelskiej podtrzymają stanowisko w zakresie złożenia zawiadomienia do prokuratury w niniejszej sprawie, minister obrony narodowej złoży wniosek o ściganie za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Reklama

Komentarze (11)

  1. topaz

    Przepraszam ale to już jest szczyt. Czy do tych dyletantów z MON nie dociera że poseł RP (nawet z opozycji póki co) ma w zakresie swoich funkcji poselskich kontrolę nad wydatkowaniem publicznych funduszy? A jednocześnie wypełnianie obowiązków poselskich jest objęte 100 % immunitetem. Składanie takich doniesień, które Prokuratura MUSI wyrzucić do kosza ośmiesza MON!

  2. Sadda

    Ta histeria MON udowadnia tylko tyle, że poslowie PO dobrze trafili... groźby, zastraszanie... BRAWO, ta sprawa musi być wyjaśniona!!!

    1. Marek

      Przede wszystkim musi być wyjaśniona sprawa wcześniejszego finansowania Gawrona/Ślązaka i tym właśnie niezwłocznie powinna zając się prokuratura.

  3. ppp

    Niech minister Macierewicz wreszcie przestanie kompromitować armię.

  4. Kontraktowy

    Takimi oświadczeniami MON odbiera swojej instytucji te resztki powagi jakie jeszcze jeszcze jej zostały...

  5. gegroza

    To jakieś prawne kuriozum. Pomyślmy - powiedzmy ze ktoś nas okradł i widzieliśmy kto to ale z braku dowodów złodzieja nie skazano. Przypominam, ze wszelkie wątpliwości sąd ma obowiązek interpretować na korzyść oskarżonego. W takim wypadku ten złodziej powinien nas oskarżyć z wymienionego paragrafu i powinien wygrać gdyż sąd stwierdził iż jest on niewinny a więc niesłusznie oskarżony !

    1. Victor Wektor

      Nie no tak to nie działa, MON myśli że tak to działa ale normalnie to nie, chyba że przy okazji "reformy" sądownictwa tak zacznie działać.

  6. czytelniczka

    Macierewicz zastąpił Caracale niczym. W zamian polityczne rozróby. W MON jak przed ogniem uciekają od odpowiedzialności za duże kontrakty. Najlepiej je przekładać, albo grozić prokuraturą.

  7. Macorr

    No cóż rola opozycji (nawet tak bardzo skorumpowanej jak PO) jest reagowac na nieprawidłowości. Jeśli prokuratura uzna że zarzuty ws. śmigłowców sa nieuzasadnione i jednocześnie skaże opozycję to bedziemy mieli jasne w jakim państwie żyjemy. No ale znając zycie oddalą obydwa wnioski i wszystko w tym grajdole dalej bedzie jakie jest...

    1. bez komentarza

      Na razie prokuratura nie skazuje kogokolwiek w tym kraju

  8. King

    PO uparcie brnie w temat karaczanów, ale jeśli temat będzie dokładnie zbadany to może się im odbić poważną czkawką. Jak się chce kupić śmigłowce płacąc za nie najwyższą cenę na świecie, to raczej musi być coś z tym nie tak.

    1. biedrona

      kurcze,proszę sprawdzić co było konkretnie oferowane(śmigła-do tegow wersjachspecjalistycznych,offset,uzbrojenie,serwis na ileś tam lat) i porównać do innych kontraktów gdzie były sprzedawane samemaszyny np . Pozdrawiam

    2. brat

      wałkowane 1000 razy na tym portalu, a dla niektórych nadal za mało. Poza tym wszelkie wątpliwości należy wyjaśniać, nieważne kto jest adresatem. To nasze pieniądze i my tych polityków oraz urzędników utrzymujemy.

    3. Max Mad

      Drogi panie, obecna ekipa rządząca nie pała szczególną "miłością" do PO. Tym samym gdyby taka czkawka miała by się "odbić" to by sami na rzęsach stawali by się odbiła, dzień i noc by nad tym pracowali. A jednak nie tylko nie pracują ale straszą prokuraturą i unikają tematu jak ognia. Czyżby to nie oznaczało że jednak to nie PO miało by czkawkę gdyby temat był dokładniej zbadany? To obecne kierownictwo MON jest przestraszone że się u nich grzebie nie poprzednie.

  9. mosze

    MON chce ścigania posłów PO za to, że składają do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które to zawiadomienie prokuratura rozpatruje, oddalając lub nie. Później dopiero sprawa idzie do sądu. Z całym szacunkiem, ale MON się kompromituje.

  10. lapis

    zawiadomienie do prokuratory za wątpliwości i pytania? Tego nawet w poprzednim ustroju nie było.

  11. Max Mad

    No proszę, szantażyk... jak będziecie grzebać w sprawie to my was do prokuratury! Oj coś chyba w MON robią w portki, takiej gwałtownej i histerycznej reakcji jeszcze nie mieli.

Reklama