Geopolityka

Włochy dementują informację o okrętach rosyjskich na ich wodach

Autor. mil.ru

Włoskie Ministerstwo Obrony zdementowało w poniedziałek doniesienia medialne, jakoby grupa rosyjskich okrętów wojennych znajdująca się na Morzu Śródziemnym wpłynęła na włoskie wody w Kanale Sycylijskim. Jednostki są na wodach międzynarodowych monitorowane przez NATO - wyjaśnił resort.

"Rosyjska flota naprzeciwko Sycylii, nowy front kryzysu ukraińskiego" - tak włoski dziennik "La Repubblica" zatytułował na swojej stronie internetowej informację o sześciu rosyjskich okrętach, przeznaczonych do przewozu ciężkiego sprzętu wojskowego, w tym czołgów.

Czytaj też

Resort obrony w Rzymie w nocie, cytowanej przez Ansę, oświadczył, że tranzyt rosyjskich jednostek odbywa się na wodach międzynarodowych i nie narusza suwerenności państw nadbrzeżnych.

"NATO obserwuje ruch grupy okrętów od początku, czyli od połowy stycznia z portów Siewieromorsk (Flota Północna) i Bałtyjsk (Flota Bałtycka) i będzie kontynuował monitoring tranzytu" - ogłosił włoski MON.

Czytaj też

W komunikacie podkreślił też: "Ani siły NATO, ani rosyjska formacja morska nie wykazały eskalacyjnych postaw lub intencji".

Źródło:PAP

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. ito

    Znaczy najbardziej wojowniczy są dziennikarze, bo żołnierze jakoś nie.

    1. Wojtek_3

      Bo to oni nieraz głównie napędzają eskalację. To im się marzy jakiś problem nieraz z przelewem krwi, bo wtedy są w czołówkach informacyjnych. Tylko że jak przychodzi co do czego to nie szukaj ich na miejscu walki tylko w odległym hotelu koniecznie z dobrą drogą odwrotu i wytłumaczenie że ich nikt nie wpuścił bo nie mają akredytacji o którą zresztą przezornie nie zabiegali bo mogli by ją przypadkiem dostać. :)))))