Reklama
  • Wiadomości

Stoltenberg: obawy Turcji ws. członkostwa Finlandii i Szwecji mają uzasadnienie

Obawy dotyczące bezpieczeństwa podniesione przez Turcję w sprzeciwie wobec fińskiego i szwedzkiego wniosku o członkostwo w NATO mają swoje uzasadnienie - powiedział w niedzielę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w Finlandii w trakcie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Saulim Niinisto.

Jens Stoltenberg
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Autor. NATO
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl >

Reklama

"To uzasadnione obawy. Chodzi tutaj o terroryzm, o eksport broni" - poinformował Stoltenberg, cytowany przez agencję Reutera.

Zobacz też

Szef NATO dodał, że ważne jest, aby wziąć pod uwagę to, że żaden inny członek NATO nie doświadczył więcej ataków terrorystycznych niż Turcja i dlatego jej obawy należy traktować poważnie. Powiedział również, że Turcja jest kluczowa dla Sojuszu Północnoatlantyckiego ze względu na swoją strategiczną lokalizację między Europą a Bliskim Wschodem.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Stoltenberg i Niinisto przekazali, że rozmowy z Turcją w sprawie możliwości dołączenia Finlandii i Szwecji do Sojuszu będą kontynuowane. Szef NATO zapewnił również, że szczyt Sojuszu, który odbędzie się 29 i 30 czerwca w Madrycie "nie jest nieprzekraczalnym terminem" decyzji o dalszej drodze dwóch północnoeuropejskich krajów do NATO.

Szwecja i Finlandia złożyły wnioski o dołączenie do NATO w maju w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę - podaje agencja Reutera. Jednak dwa kraje spotkały się ze sprzeciwem Turcji, która oskarżyła je o wspieranie i ukrywanie milicji kurdyjskiej i innych grup, które Turcja uznaje za terrorystyczne.

Reklama

Podejmowanie decyzji w NATO odbywa się jednomyślnie, więc do przystąpienia Szwecji i Finlandii konieczna jest zgoda Turcji. Jeszcze w kwietniu prezydent Erdogan w rozmowie z Saulim Niinisto mówił, że Ankara nie będzie się sprzeciwiać członkostwu Helsinek w Sojuszu Półnoncoatlantyckim, jednak już po złożeniu wniosku Ankara odnosi się do niego negatywnie. W kontekście wypowiedzi sekretarza generalnego NATO trzeba z kolei pamiętać, że jego funkcją jest poszukiwanie rozwiązania zadowalającego wszystkie strony. Nie musi to więc oznaczać pełnego poparcia dla Ankary, a jedynie przyznanie że boryka się ona z zagrożeniem, a Szwecja i Finlandia mogłyby zrobić więcej, by je skutecznie zwalczać.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama