Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

SCO w Tianjin: nowa mapa bezpieczeństwa Eurazji i wyzwanie dla Zachodu

Szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), który odbył się w dniach 31 sierpnia – 1 września 2025 r. w Tianjin w Chinach, potwierdził, że państwa określane mianem Global Majority coraz aktywniej kształtują alternatywę dla liberalnego porządku międzynarodowego pod przewodnictwem Zachodu. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. Xi Jinping, Władimir Putin i Narendra Modi, a samo spotkanie określano jako największe w historii tego formatu. Według Associated Press szczyt zgromadził ponad 20 przywódców i został wykorzystany przez Chiny do promowania „alternatywnego” ładu wobec dominacji USA. Gościem wydarzenia był również Sekretarz Generalny ONZ António Guterres.

rosja Putin Xi chiny
Xî Jinping i Władimir Putin.
Autor. Presidential Executive Office of Russia/Wikimedia Commons/CC4.0

Wielobiegunowość zamiast hegemonii

Zdaniem MERICS (Mercator Institute for China Studies) Chiny i Rosja konsekwentnie wykorzystują SCO do instytucjonalizacji swojej koordynacji geopolitycznej oraz budowy modelu, w którym dominacja jednego centrum władzy zostaje zastąpiona wielobiegunowością – układem opartym na równowadze sił i poszanowaniu suwerenności państw członkowskich. Dla Pekinu oznacza to możliwość budowania szerokiej koalicji politycznej i gospodarczej poza strukturami Zachodu, natomiast dla Moskwy – umocnienie pozycji w świecie, w którym jej izolacja ze strony USA i UE jest równoważona współpracą z krajami Global Majority.

Zobacz też

Tę narrację podkreślał sam Xi Jinping, który – jak podaje Reuters – w Tianjin mówił o konieczności stworzenia „nowej wizji ładu globalnego”, opartej na inkluzyjności i odrzuceniu „mentalności zimnowojennej”. Podkreślał także, że SCO powinna przejąć „większą odpowiedzialność za pokój i stabilność”, zwłaszcza w Eurazji, która staje się dziś epicentrum rywalizacji gospodarczej i strategicznej.

Xi Jinping jak informuje Associated Press, przedstawił również pakiet inicjatyw gospodarczych, obejmujący 2 mld juanów bezzwrotnej pomocy dla państw członkowskich, 10 mld juanów w pożyczkach w ramach konsorcjum bankowego SCO, a także propozycję przyspieszenia prac nad Bankiem Rozwoju SCO i powołania platformy energetycznej. Inicjatywy te mają wspierać rozwój współpracy w kluczowych sektorach – energii, infrastrukturze i technologiach cyfrowych – oraz zmniejszać zależność państw SCO od zachodnich rynków i instytucji.

Reklama

Według Stimson Center przyjęta przez Chiny i Rosję retoryka wielobiegunowości wykracza poza wymiar polityczny i stanowi projekt alternatywnej globalizacji. Priorytetem stają się inwestycje w infrastrukturę, rozwój handlu regionalnego oraz systemy płatności niezależne od dolara. Inicjatywy Xi Jinpinga w Tianjin to praktyczny krok w stronę budowy instytucji i instrumentów finansowych, które mają umożliwić państwom członkowskim większą strategiczną autonomię.

Jak pisze Reuters, Xi Jinping promował w Tianjin wielobiegunowość i „inkluzję” w globalnym zarządzaniu, krytykując „mentalność zimnowojenną” i protekcjonizm. Według MERICS SCO staje się platformą, na której państwa spoza Zachodu budują kontrkonstrukcję norm – od suwerenności informacyjnej po reguły współpracy gospodarczej – co wprost rywalizuje z narracją euroatlantycką. Warto zauważyć, że idea wielobiegunowości w wydaniu SCO odnosi się nie tylko do równowagi między mocarstwami, lecz także do pluralizmu instytucjonalnego. Państwa członkowskie mogą jednocześnie pozostawać uczestnikami struktur zachodnich (np. WTO czy Porozumienia Paryskiego) i rozwijać własne mechanizmy współpracy oparte na zasadach promowanych przez SCO. Jak podaje MERICS, to odejście od logiki blokowej zimnej wojny – zamiast wyboru między Wschodem a Zachodem, kraje Global Majority mogą równolegle rozwijać różne formaty współpracy, maksymalizując swoje korzyści.

Zobacz też

Architektura bezpieczeństwa w Eurazji

Według oficjalnego komunikatu Misji ChRL przy ONZ podczas szczytu w Tianjin przywódcy państw członkowskich SCO zainaugurowali cztery wyspecjalizowane centra bezpieczeństwa, które mają stać się filarami wspólnych działań w obszarze bezpieczeństwa regionalnego:

1. SCO Universal Center for Countering Security Challenges and Threats – centrum o charakterze strategicznym, odpowiedzialne za monitorowanie nowych zagrożeń dla stabilności regionu, takich jak terroryzm, ekstremizm, proliferacja broni masowego rażenia czy hybrydowe formy agresji. Jak podaje Xinhua, jego zadaniem jest także koordynacja działań kryzysowych oraz przygotowywanie prognoz i scenariuszy dla całej Eurazji.

2. Information Security Center – jednostka koncentrująca się na cyberbezpieczeństwie i ochronie infrastruktury krytycznej. Według Associated Press centrum to ma wymieniać dane o zagrożeniach, opracowywać wspólne standardy ochrony i szkolić specjalistów. Ma także ambicję tworzenia alternatywnych wobec zachodnich systemów bezpieczeństwa informacyjnego.

Reklama

3. Center for Combating Transnational Organized Crime – instytucja zajmująca się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej o charakterze transgranicznym, w tym przemytu, handlu ludźmi, nielegalnego obrotu bronią oraz prania pieniędzy. Jak podaje Stimson Center, centrum ma działać na rzecz pogłębiania współpracy organów ścigania, tworzenia wspólnych baz danych i prowadzenia skoordynowanych operacji.

4. Anti-Drug Center – ośrodek poświęcony walce z produkcją i handlem narkotykami, szczególnie istotny w kontekście tranzytu z Afganistanu. Według RIAC (Russian International Affairs Council) centrum ma koordynować działania antynarkotykowe, wspierać wspólne patrole graniczne oraz prowadzić programy profilaktyczne i szkoleniowe.

Powołanie tych czterech centrów nadało SCO nową jakość – organizacja zyskała wyspecjalizowane instytucje operacyjne, zdolne do działań analitycznych, szkoleniowych i koordynacyjnych. Jak podaje Associated Press, decyzja ta znacząco podniosła rangę forum, pozwalając Chinom i Rosji przedstawić SCO jako kluczowy filar bezpieczeństwa w Eurazji oraz instrument równoważenia wpływów Zachodu.

Zobacz też

Energia i infrastruktura jako filary bezpieczeństwa

Jak podaje Associated Press, Xi Jinping zapowiedział przyspieszenie prac nad Bankiem Rozwoju SCO oraz uruchomienie międzynarodowej platformy współpracy energetycznej w ramach organizacji. Ogłoszeniom tym towarzyszył pakiet wsparcia finansowego dla państw członkowskich. Wskazuje to, że bezpieczeństwo energetyczne i infrastrukturalne staje się integralnym elementem architektury bezpieczeństwa SCO, a inwestycje w te obszary mają wzmacniać niezależność państw członkowskich od zachodnich struktur finansowych i rynkowych.

Ograniczenia i wyzwania

Jak podaje Stimson Center, skuteczność SCO bywa ograniczana przez różnice interesów jej członków – przykładem są napięcia na linii Indie–Chiny – oraz zasadę konsensusu, która spowalnia proces decyzyjny. W rezultacie część zobowiązań przyjętych na forum organizacji ma charakter bardziej deklaratywny niż praktyczny. Podobne wnioski przedstawia CSIS, podkreślając, że SCO nie jest sojuszem wojskowym na wzór NATO, lecz forum koordynacji, dialogu i stopniowej budowy narzędzi współpracy.

Zobacz też

Konsekwencje dla Rosji

Dla Rosji SCO ma szczególne znaczenie w warunkach trwających sankcji i ograniczeń kontaktów z Zachodem. Jak podaje Reuters, Władimir Putin w Tianjin zaproponował emisję wspólnych obligacji państw członkowskich, stworzenie infrastruktury płatniczo-rozliczeniowej i depozytowej oraz powołanie banku dla projektów inwestycyjnych. Rozwiązania te mają zwiększać odporność gospodarczą organizacji na zewnętrzne wstrząsy i ograniczać zależność od dolara oraz euro.

Zdaniem Hudson Institute, wymiar bezpieczeństwa SCO – obejmujący ćwiczenia, interoperacyjność sił zbrojnych i działania antyterrorystyczne – sprzyja Rosji jako aktorowi wojskowemu w Eurazji. Daje jej możliwość demonstrowania zdolności militarnych i utrzymywania współpracy obronnej z państwami Azji Centralnej oraz Chinami. Równocześnie – jak podaje Stimson Center – Moskwa musi równoważyć rosnącą dominację gospodarczą Pekinu w ramach SCO, aby nie utracić wpływów w regionie.

Reklama

Indie i Chiny: „partnerzy, nie rywale"

Jak informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii na oficjalnej stronie mea.gov.in, Narendra Modi i Xi Jinping podczas spotkania w Tianjin potwierdzili, że Indie i Chiny są „partnerami w rozwoju, a nie rywalami” oraz że różnice nie powinny przeradzać się w spory. Obaj przywódcy zgodzili się także, że relacje między ich państwami nie powinny być postrzegane przez pryzmat państwa trzeciego. Reuters dodaje, że rozmowy dotyczyły m.in. deficytu handlowego Indii oraz potrzeby utrzymania stabilności na granicy po kryzysie z 2020 r.

Konsekwencje dla Europy: NATO i UE wobec nowego ładu

Zdaniem MERICS, zacieśnianie współpracy w ramach SCO przesuwa środek ciężkości norm i wpływów w stronę Eurazji, co ogranicza pole oddziaływania Unii Europejskiej i zmusza ją do konkurowania na poziomie narracyjnym oraz instytucjonalnym – od standardów technologicznych po łańcuchy dostaw. Według CSIS, ambicje Chin zaprezentowane w Tianjin tworzą alternatywne centrum grawitacji, z którym NATO i UE będą musiały rywalizować w takich regionach jak Afryka, Azja Centralna czy Bliski Wschód.W obszarze energetyki – jak podaje Reuters – Rosja przekierowała znaczną część eksportu ropy i produktów naftowych do Azji, zwłaszcza do Indii i Chin, a rozmowy dotyczące projektu Power of Siberia 2 dodatkowo wiążą rosyjski gaz z rynkiem chińskim. Wniosek analityczny jest jasny: presja na Unię Europejską rośnie, by dywersyfikować źródła i formaty współpracy energetycznej, ponieważ część dostaw z regionu może w coraz większym stopniu być kierowana na rynki azjatyckie.

Zobacz też

Rysuje się nowa mapa bezpieczeństwa

Jak podaje Reuters, tegoroczny szczyt SCO w Tianjin został przez Chiny wykorzystany jako platforma projekcji ładu wielobiegunowego, w którym Pekin przedstawia się jako lider i gwarant „większej odpowiedzialności” za stabilność regionalną i globalną. Xi Jinping podkreślał, że SCO powinna być organizacją nie tylko regionalną, lecz także globalną w swoim znaczeniu – narzędziem równoważenia wpływów euroatlantyckich i modelem współpracy opartej na „równości i inkluzyjności”.

Według Associated Press, dla Rosji SCO pełni funkcję kanału legitymizacji międzynarodowej w warunkach zachodnich sankcji i izolacji politycznej. Obecność Władimira Putina u boku Xi Jinpinga, Narendry Modiego czy Recepa Tayyipa Erdoğana pokazuje, że Moskwa wciąż jest traktowana jako globalny aktor, a nie państwo zmarginalizowane. Co więcej, jak podaje Reuters, Rosja wykorzystuje forum do forsowania rozwiązań wzmacniających odporność gospodarczo-finansową państw członkowskich – m.in. poprzez emisję wspólnych obligacji, utworzenie banku rozwoju czy systemów rozliczeniowych niezależnych od dolara.

Zobacz też

Zdaniem MERICS mamy dziś do czynienia z procesem budowy paralelnej architektury bezpieczeństwa i współpracy, która nie ma zastąpić Zachodu, lecz równoważyć jego dominację. To podejście wyraża się w nacisku na zasady suwerenności, nieingerencji i wielobiegunowości – w kontrze do liberalnego multilateralizmu promowanego przez USA i UE.

Według CSIS, w tej nowej układance UE i NATO nie znikają, ale ich rola ulega transformacji – z pozycji dominujących instytucji kształtujących normy międzynarodowe na podmioty, które muszą rywalizować o wpływy z instytucjami Global Majority. Konkurencja ta nie ogranicza się do sfery militarnej, lecz obejmuje również standardy technologiczne, systemy finansowe, reguły handlowe i narracje polityczne.

Zobacz też

W praktyce świat wchodzi w etap pluralizmu instytucjonalnego: państwa mogą jednocześnie uczestniczyć w strukturach zachodnich i poza zachodnich, wybierając te fora, które najlepiej odpowiadają ich interesom. Jak zauważa MERICS, jest to odejście od logiki blokowej zimnej wojny – zamiast twardych podziałów, powstaje gęsta sieć nakładających się struktur, w której SCO, BRICS+, ASEAN czy Unia Afrykańska stają się równoprawnymi partnerami dla UE i NATO.

W tym kontekście Chiny budują swój wizerunek jako architekt nowego ładu, Rosja wykorzystuje SCO do utrzymania globalnego statusu i neutralizowania sankcji, a państwa Global Majority traktują organizację jako narzędzie wzmacniania własnej autonomii strategicznej. Dla UE i NATO jest to wyzwanie systemowe – ich zdolność do narzucania reguł i norm będzie coraz częściej kwestionowana, a ich wpływ stopniowo relatywizowany przez alternatywne struktury.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama