
Rosja w Libii i Sahelu: ropa, migracje i nowe zagrożenia
Rosja umacnia swoje wpływy w Afryce Północnej i Sahelu, zmieniając układ sił w regionie i wywołując konsekwencje od kryzysu migracyjnego po wzrost zagrożeń terrorystycznych.
Obecność Rosji w Libii i Sahelu to nie tylko element globalnej rywalizacji, ale także wyzwanie dla bezpieczeństwa Europy - wskazano w debacie dr Karoliny Wandy Olszowskiej, dr Magdaleny El Ghamari i dr. Aleksandra Olecha. Kontrola szlaków migracyjnych oraz wpływ na handel ropą pozwalają Moskwie wzmacniać swoją pozycję, jednocześnie pogłębiając niestabilność regionu.
Rozmówcy zwracali uwagę, że działania Kremla w Afryce wpisują się w szerszą strategię wykorzystywania kryzysów humanitarnych i surowcowych jako narzędzi nacisku politycznego. Rosja, balansując między wspieraniem lokalnych reżimów a współpracą z grupami paramilitarnymi, zyskuje nie tylko wpływy gospodarcze, lecz także dodatkowe możliwości szantażu wobec Zachodu.