Reklama

Geopolityka

Prezydenccy doradcy z Polski i USA rozmawiali o bezpieczeństwie regionu

Fot. 18. Dywizja Zmechanizowana via Facebook
Fot. 18. Dywizja Zmechanizowana via Facebook

W środę odbyła się rozmowa telefoniczna głównych doradców ds. bezpieczeństwa narodowego prezydentów Polski i USA, ministra Pawła Solocha oraz Jake’a Sullivana wz. z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej i sytuacją wokół Ukrainy - poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Jak zaznaczyło BBN, rozmowa doradców prezydentów Polski i USA poświęcona była ocenie obecnej sytuacji bezpieczeństwa oraz wzmocnieniu współpracy wojskowej w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej i sytuacją wokół Ukrainy, co zwiększyłoby stabilizację w regionie.

"Jake Sullivan zapewnił o solidarności oraz poparciu prezydenta Joe Bidena dla działań prowadzonych przez Polskę w związku z kryzysem granicznym" - przekazano w komunikacie BBN. "Szef BBN poinformował doradcę o związanych z kryzysem działaniach podejmowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz polskie władze" - dodano.

BBN przypomniało jednocześnie, że temat sytuacji bezpieczeństwa w regionie został też poruszony podczas spotkania kierownictwa KPRP i BBN z dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines, 19 listopada. Poprzednia rozmowa Szefa BBN z Sullivanem odbyła się 7 października w Brukseli.

Na granicach UE i Białorusi trwa kryzys, od czasu, gdy na wiosnę gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Reklama
Reklama

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy, który potrwa do 2 grudnia. Na mocy specustawy do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią ma stanąć stalowy płot - zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. No skąd

    Tz, oni mówili. Nasi mogli tylko słuchać

  2. Darek S.

    Ciekawe co oprócz poparcia projektu zakazu lotów nad Ukrainą nakazali amerykanie Dudzie ? Może pomogą przez swoją głupotę Chinom wycofać się z twarzą z projektu szlaku jedwabnego przez Rosję i Białoruś ? Chiny szykują się do budowy szlaku jedwabnego przez: Afganistan, Iran, Turcję, Bułgarię.

  3. tak

    Pewnie chca od nas kasy jak zwykle.

  4. Niepolityczny Komentator

    Czyli PAD dalej jest omijany przez Bidena? Oczywiście. Polska dyplomacja nie liczy się na arenie międzynarodowej. To smutne, że nawet w naszym interesie rozmawia się ponad głowami premiera i prezydenta. Ale jak się pluje na sojuszników to owoce zbiera się w postaci ostracyzmu.

    1. Wojtekus

      No wlasnie, PAD informowal ze Joe Biden nigdy nie mial dla niego czasu bo zawsze mial jakies bardziej wazne zeczy do zalatwienia. Teraz kiedy ojczyzna jest zaatakowana, nadal brak kontaktu a PAD robi sobie wycieczki po balkanach.

    2. deep state

      To jeszcze są państwa bałtyckie. I tam również cisza. Widać, że USA najchętniej odpuściłyby sobie Europę, ale nie mogą, bo wiedzą, że wówczas same upadną. Próbują przeczekać rząd PiS-u. Natomiast ich decyzja, by zostawić Europę Niemcom do zarządzania już widać, że jest gospodarczo dobra, ale politycznie błędna. Przykład NS II i Ukrainy to pokazuje. A zamiennika Niemiec nie ma po wyjściu GB z UE, bo Francja się na wschodzie nie liczy i również ma przeciwne interesy.

    3. Bono

      Co się tak Bidenem przejmujesz? Za kilka lat spotkanie z nim będzie powodem do wstydu. W zasadzie to już jest.

Reklama