- Analiza
- Wiadomości
Nowa „Żelazna Dama” Japonii: Tokio gotowe na przełom [ANALIZA]
21 października 2025 r. urząd premiera Japonii objęła pani Sanae Takaichi określana jako japońska Iron Lady, co jest nawiązaniem do brytyjskiej premier Margaret Thatcher, w stosunku do której Japonka nie kryje swych politycznych sympatii. Wybór kobiety na najwyższy urząd w państwie w konserwatywnym społeczeństwie japońskim jest wydarzeniem bezprecedensowym.
Autor. Prime Minister's Office of Japan/ https://japan.kantei.go.jp/104/actions/202511/26chijikaigi.html
Premier Takaichi jest klasyfikowana jako ultrakonserwatystka a i Partia Liberalno-Demokratyczna, której przewodniczy od początku października b. r. jest niekwestionowaną siłą tejże opcji politycznej. Wybór pani Takaichi jest tyleż wynikiem delikatnych rozgrywek wewnątrzpartyjnych i koalicyjnych, co odpowiedzią na wyzwania, przed jakimi stoi Japonia, a są nimi m. in.: podziały w łonie macierzystej rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP), stagnacja gospodarcza i problem wzrostu eksportu, wysoki wskaźnik zadłużenia państwa (234,9% PKB brutto), wyzwania demograficzne wynikające ze starzenia się społeczeństwa, ewentualne zmiany konstytucyjne, a w polityce zagranicznej dalsze zbliżenie z USA i współpraca w ramach trójstronnego partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową oraz problem mocarstwowych aspiracji Chin.
Zobacz też

Podziały w łonie LDP i rządy koalicyjne
Konserwatywna Partia Liberalno-Demokratyczna (Liberal Democratic Party, LDP) jest siłą rządzącą praktycznie od 1955 r. z niewielkimi przerwami w latach 1993-1996 i 2009-2012, a jej znakiem rozpoznawczym był w latach 2012-2020 premier Shinzo Abe (zamordowany w zamachu w 2022 r.). Skandal finansowy z lat 2023-2024 r. związany z niewłaściwym wykorzystaniem funduszy kampanii przez członków różnych frakcji partii LDP doprowadził do znaczących zawirowań frakcyjnych wewnątrz partii, czego następstwem była utrata w październikowych wyborach 2024 r. większości parlamentarnej w izbie niższej (Izba Reprezentantów) przez LDP i jej koalicyjnego partnera Komeito tracąc w 2025 większość również w izbie wyższej (Izba Radnych). Spowodowało to dymisję premiera Shigeru Ishiba a także wyjście z koalicji rządzącej partii Komeito, której miejsce zajęła w wyniku wynegocjowanej umowy z LDP Japońska Partia Innowacji. Jej podpisanie 20 października b. r. pozwoliło Sanae Takaichi (przewodniczącej LPD od 4 października) na objęcie urzędu premiera. Sanae Takaichi jest już czwartym premierem w ciągu ostatnich pięciu lat. Świadczy to o zaburzeniach na forum politycznym, ale i w łonie samej głównej siły rządzącej jaką jest LDP.
Wyzwania gospodarcze
Dług publiczny Japonii w połowie 2025 r. wynosił 234,9% PKB to jest ok. 9,8 bln. $. Według ekspertów jest uważany za niebezpieczny, wywierając presję na gospodarkę i stwarzając ryzyko kryzysu zadłużenia państwowego. Z drugiej strony podkreśla się, iż Japonia jest nadal największym wierzycielem netto na świecie posiadającym aktywa zagraniczne, ale też znaczna jego część jest utrzymywana w kraju, co oznacza mniejszą podatność na utratę zaufania ze strony zagranicznych inwestorów.
Sanae Takaichi, jako polityk blisko związana niegdyś z premierem Shinzo Abe była zwolennikiem tzw. Abenomiki, która przy jednoczesnym powstrzymaniu spadku cen towarów (deflacja) doprowadziła do wzrostu zadłużenia rządu. Obecne czasy wymagają nieco innego podejścia, które lansuje pani premier, co określa się mianem Sanaenomiki. Polega to na bardziej ekspansywnej polityce pieniężnej, elastycznych wydatkach fiskalnych w odpowiedzi na kryzysy, odważnych inwestycjach w sektorach strategicznych, w tym również w sektorze obrony narodowej, zrównoważeniu wzrostu gospodarczego w połączeniu z odpowiedzialną polityką fiskalną, zachętami dla firm do podwyższania płac i inwestowania w krajowe innowacje.
Zdaniem pani premier wsparcie dla silnej gospodarki i zwiększenie tempa wzrostu ma oznaczać zmniejszenie relacji długu publicznego do PKB. Zaproponowany przez nią 20 listopada pakiet stymulacyjny w wysokości 135 mld. $. ma na celu m. in. pobudzenie wzrostu gospodarczego Japonii oraz złagodzenie skutków inflacji dla gospodarstw domowych. Znaczącą rolę odgrywają również inwestycje w rozwijające się sektory o dużej innowacyjności jak zielona energia, biotechnologia, komputery kwantowe, technologie cyfrowe, sprzęt transportowy, cyfryzacja sektora publicznego i prywatnego, półprzewodniki i sztuczna inteligencja oraz bezpieczeństwo narodowe. W swoim programie pani premier proponuje również podwyższenie podatków dla korporacji oraz podniesienie podatków od depozytów gotówkowych.
Wyzwania społeczne i imigracja
Wskaźnik bezrobocia na rynku japońskim wykazuje stabilność i kształtuje się mniej więcej na poziomie 2,3 – 2,6%, chociaż w stosunku do ubiegłego roku w 2025 r. wzrósł o ok. 0,3%. Nie jest to jednak główny problem. Jedną z najistotniejszych kwestii jest tzw. karoshi czyli „śmierć z przepracowania”, co jest związane z japońską bardzo surową kulturą pracy. Ponadto problemem jest również stale spadający wskaźnik urodzeń i rosnące zjawisko tzw. „wypalenia zawodowego”. W kręgach rządowych od 2021 r. otwarcie artykułowano potrzebę rozważenia skrócenia tygodnia pracy do czterech dni. Będąca przykładem wręcz tytanicznej pracy pani premier popiera zmiany w polityce chroniącej zdrowie pracowników. Problemem jest nie tylko nagminne wręcz zjawisko przepracowania, ale zwiększenie czasu opieki nad dziećmi i rodziną, a w konsekwencji też podwyższenie wskaźnika urodzeń. W sferze gospodarczej przekłada się to na branże nastawione na konsumpcję, które są uzależnione od rosnącego popytu.
Licząca obecnie 123,8 mln. ludności populacja Japonii stoi również przed problemem zatrudnienia obcokrajowców, czyli legalnej imigracji zarobkowej, która w czerwcu 2025 r. wynosiła ok. 3,9 mln., co stanowi ok. 3,2% ogółu ludności. Największymi grupami cudzoziemców przebywającymi na terytorium Japonii (czasowo i na stałe) są Chińczycy, Wietnamczycy, Koreańczycy z Południa, Brazylijczycy, Nepalczycy i Filipińczycy. I chociaż nie wydaje się to istotnym zagrożeniem, to w latach 2024-2025 zanotowano rekordowy poziom napływu obcokrajowców w celach zarobkowych. Pani premier zapowiada dalszy wzrost imigracji, ale w ramach jej pełnej kontroli i wymogów przestrzegania norm i prawa przez zatrudnianych imigrantów. Problem ten ujęła bardzo restrykcyjnie, ale i racjonalnie zarazem akcentując równość obowiązywania prawa dla wszystkich, co oznacza surowe traktowanie tak obywateli Japonii jak cudzoziemców w przypadku popełnienia przestępstwa, ale też przekroczenia terminu ważności wizy (co równoznaczne jest z przestępstwem) przy jednoczesnym wymogu poszanowania przez obcokrajowców obowiązujących w Japonii praw i zwyczajów.
Jednym z elementów polityki imigracyjnej ma być powołana do życia specjalna agencja rządowa zajmująca się kwestią nielegalnego pobytu jak i wykupem gruntów przez obcokrajowców. W grę wchodzą tu również względy bezpieczeństwa narodowego, czego przykładem jest zamiar wprowadzenia ustawy o bezpieczeństwie ekonomicznym, polegającej na uniemożliwieniu zagranicznym studentom i innym osobom przybywającym do Japonii z krajów takich jak np. Chiny „wykradania” japońskiej technologii w celach wykorzystywania jej w kraju pochodzenia, głównie w celach wojskowych.
Zapewne społeczny konserwatyzm pani premier przejawia się w zdecydowanym sprzeciwie wobec legalizacji małżeństw tej samej płci, ale przy jednoczesnej dezaprobacie wobec uprzedzeń w odniesieniu do orientacji seksualnej.
Zobacz też

Wyzwania w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego
Jako bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych Japonia zajmuje pierwszoplanową pozycję w amerykańskiej architekturze bezpieczeństwa w regionie Azji i Pacyfiku będąc jednym z głównych ogniw tzw. pierwszego łańcucha wysp obejmujących m. in. Wyspy Kurylskie, Koreę Południową (przyczółek), Wyspy Ryukyu, Tajwan, północne Filipiny i Borneo. Relacje ze Stanami Zjednoczonymi w sferze bezpieczeństwa regulują Traktat Pokojowy z 1951 r. ustanawiający ramy przyszłych bilateralnych relacji z USA oraz prawa Japonii do samoobrony, który został znowelizowany w 1960 r. poprzez Traktat o Wzajemnej Współpracy i Bezpieczeństwie zezwalający na instalowanie baz amerykańskich na jej terytorium oraz zasady z Camp David z 2023 r. ustanawiające trójstronne partnerstwo w dziedzinie bezpieczeństwa z USA i Koreą Południową.
Świadoma rosnących zagrożeń w regionie Azji i Pacyfiku pani premier wskazuje głównie na: hegemoniczną politykę Chin, agresywne poczynania Rosji względem Ukrainy, co ma związek ze zbliżeniem z Koreą Północną, ale również przekłada się na kilkudziesięcioletni konflikt z Japonią o Wyspy Kurylskie (w Japonii zwane Terytoriami Północnymi), które jej zdaniem są „nielegalnie okupowane” przez Rosję oraz działania Pyongyangu, w tym liczne prowokacje związane z testami rakietowymi, nie wspominając już o rosnących północnokoreańskich arsenałach nuklearnych. W związku z powyższym nie jest bynajmniej pierwszym japońskim politykiem wyraźnie akcentującym potrzebę wzrostu wydatków na obronę narodową do 2% PKB, co ma zostać osiągnięte już do marca 2026 r. (a nie jak wcześniej zapowiadano do 2027 r.), ale również ponownego rozmieszczenia na terytorium Japonii amerykańskiej broni jądrowej na lądzie i morzu w, jak to określiła nadzwyczajnej sytuacji.
Pomimo, że pojęcie to nie zostało sprecyzowane jest wskazówką nazmniejszające się poczucie bezpieczeństwa Japonii, która obecnie wraz z Koreą Południową jest objęta amerykańskim rozszerzonym bezpieczeństwem czyli tzw. extended deterrence sprowadzającym się do amerykańskiego „parasola nuklearnego”, a zatem sojuszniczych gwarancji w tej materii. Broń nuklearna to niezwykle delikatna kwestia, szczególnie w przypadku Japonii, z której terytorium ostatecznie zdemontowano amerykańską infrastrukturę nuklearną w 1972 r. po przekazaniu Okinawy pod jurysdykcję władz w Tokio.
Od 2021 r. premier Takaichi popiera kwestię reinterpretacji i nowelizacji artykułu 9 konstytucji Japonii dotyczącej restrukturyzacji Sił Samoobrony w celu podwyższenia ich zdolności operacyjnych, które już teraz posiadają komponenty sił morskich, lądowych i powietrznych. Lansuje zatem odejście od powojennego nacisku na obronę terytorialną na rzecz bardziej proaktywnej postawy, w której zawiera się również kwestia odstraszania. Opowiada się również za utworzeniem krajowej agencji wywiadowczej i przyjęciem ustawy antyszpiegowskiej.
Wizyta prezydenta USA w Japonii 28 października 2025 r. miała ukazać wzmacniający się sojusz bilateralny oraz bliskie więzy ideologiczne między przywódcami obu państw. Jest to tym bardziej znamienne, że Japonia zdołała wynegocjować 15-procentowe stawki celne oraz zdecydowała się zainwestować w gospodarkę amerykańską ponad 550 mld. $ podpisując również umowy dotyczące pierwiastków rzadkich i rozwoju współpracy w dziedzinie technologii jądrowej. Spotkanie z Trumpem miało też duży wydźwięk propagandowy szczególnie w aspekcie oddziaływania na Chiny. Co prawda, podczas rozmów z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jin-pingiem 31 października położono nacisk na promocję współpracy z poszanowaniem wspólnych interesów strategicznych, to jednak nie dało się ominąć zagadnień związanych z bezpieczeństwem narodowym Japonii, czego przykładem okazała się sprawa Tajwanu.
Jeszcze w kwietniu 2025 r. pani Takaichi złożyła wizytę na Tajwanie, gdzie podjęła rozmowy z prezydentem Lai Ching-te, podczas których padły znamienne słowa zrównujące potencjalny stan wyjątkowy na Tajwanie ze stanem wyjątkowym w Japonii, przy czym Tajwan został określony mianem niezwykle ważnego partnera i cenionego przyjaciela. Nie były to jednak wówczas słowa premiera Japonii, ale kryło się za tym potwierdzenie strategicznego znaczenia wyspy w kontekście i amerykańskiego i japońskiego bezpieczeństwa narodowego.
21 października rzecznik chińskiego MSZ powiadomiło Tokio, iż oczekuje odeń dotrzymania zobowiązań politycznych w ważnych zagadnieniach historycznych i w kwestii Tajwanu. Kilkanaście dni później, to jest 1 listopada pani premier Takaichi odbyła rozmowy z wicepremierem Tajwanu Lin Hsin-i, co spotkało się z ostrą ripostą Pekinu wpływając na pogorszenie wzajemnych relacji z Tokio. Kryzys wszedł w nową fazę 7 listopada, kiedy na forum komisji budżetowej Izby Reprezentantów pani Takaichi jednoznacznie połączyła sprawę bezpieczeństwa Tajwanu z bezpieczeństwem Japonii upatrując źródło potencjalnej agresji w Chinach, a to z kolei zmusiłoby Japonię do podjęcia działań w ramach samoobrony. Utrzymana w bardzo ostrym, wręcz niedyplomatycznym tonie odpowiedź chińskiego konsula generalnego w Osace doprowadziła do dyplomatycznego sporu, w konsekwencji czego oba rządy ostrzegły swoich obywateli przed podróżami, a japońskie MSZ wezwało ambasadora Chin wręczając mu protest w związku z niestosownymi uwagami skierowanymi pod adresem pani premier Takaichi.
Zobacz też

Reakcja Chin nie ograniczyła się jedynie do posunięć werbalnych.Ostrzeżeniem było wysłanie kutrów patrolowych i dronów na wody przybrzeżne spornych wysp Senkaku. Ten strategiczny punkt położony na Morzu Południowochińskim wraz ze znajdującymi się tam bogatymi złożami naturalnymi jest nadal administrowany przez Japonię, która swoją jurysdykcję opiera na inkorporacji wysp w 1895 r., a zatem jeszcze przed zawarciem Traktatu w Shimonoseki, na mocy którego Chiny przekazywały Japonii Tajwan, do którego jak twierdzi Pekin należały wyspy Senkaku Wyspy do 1972 r. były administrowane przez Stany Zjednoczone, po czym zostały przekazane Japonii.
Pomimo ostrych reakcji obu rządów Tokio jest w pełni świadome potrzeby utrzymania dialogu z Chinami, co uważa za niezbędne dla własnego bezpieczeństwa narodowego. Pani premier Takaichi podkreśliła przy tym, iż jej uwagi odnośnie Tajwanu zostały poczynione w wyniku odpowiedzi na zadane pytanie w tej materii. Z kolei chińskie MSZ jest zdania, iż Japonia podważa zasadę jednych Chin wzywając Tokio do naprawienia błędów i wycofania swoich oświadczeń.
Zobacz też

Konkluzje:
- Zarówno wyzwania polityki wewnętrznej jak i zagranicznej są procesami długotrwałymi i nie pojawiły się w ostatnich latach. Ich rozwiązanie wymagać będzie nieco bardziej zmodyfikowanej polityki, która oferuje pani premier Takaichi;
- Sanaea Takaichi reprezentuje bardziej wyrazisty kurs w polityce gospodarczej, czego dowodem jest Sanaenomika;
- Wyraźne zaostrzenie kursu widać w polityce imigracyjnej, którą w niektórych aspektach łączy z zagadnieniami bezpieczeństwa, jak np. „wykradanie” technologii;
- Rysują się również zmiany w polityce społecznej, szczególnie w aspekcie polityki prorodzinnej i zwiększenia wskaźnika urodzeń;
- Polityka bezpieczeństwa pozostaje nadal w bliskim sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, aczkolwiek nadal otwarte pozostają kwestie punktu 9. konstytucji i podwyższenia zdolności operacyjnych Sił Samoobrony;
- Niedoprecyzowana pozostaje kwestia ewentualnego rozmieszczenia na terytorium Japonii broni nuklearnej, co uwarunkowane jest, używając słów pani premier – nadzwyczajną sytuacją;
- Niezwykle delikatna sprawa Tajwanu stawia wystawia relacje japońsko-chińskie na próbę i wymaga podejścia dyplomatycznego, szczególnie w kontekście całokształtu hegemonicznej polityki Chin, przy czym Tajwan nie jest jedynym problemem polaryzującym stanowiska obu rządów.








WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay