Reklama

Geopolityka

"NATO robi zamieszanie w Europie i oczernia Chiny"

fot. NATO Press/ Twitter
fot. NATO Press/ Twitter

NATO robi zamieszanie w Europie i oczernia Chiny – oświadczył w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian, odnosząc się do krytyki sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga w sprawie braku potępienia przez Pekin rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Stoltenberg poruszył kwestię Chin w ubiegłym tygodniu po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli. "Widzieliśmy, że Chiny nie chcą potępiać rosyjskiej agresji. Pekin przyłączył się do Moskwy, kwestionując prawo narodów do wyboru własnej drogi. To dla nas wszystkich poważne wyzwanie. A to sprawia, że jeszcze ważniejsze jest, byśmy wspólnie bronili naszych wartości" – powiedział.

Czytaj też

Do tej wypowiedzi odniósł się w poniedziałek Zhao na rutynowym briefingu w MSZ. Zarzucił szefowi NATO, że „lekceważy fakty, myli czarne z białym, gdy rzuca bezpodstawne oskarżenia, oczernia i atakuje Chiny" oraz czyni „nieodpowiedzialne komentarze" i nasila poczucie „zagrożenia ze strony Chin". „Chiny potępiają to i odrzucają, i wielokrotnie składały stanowcze protesty wobec NATO" – dodał rzecznik.

Reklama

Według Zhao NATO zostało „zrodzone z zimnej wojny" i obstaje przy „przestarzałej koncepcji bezpieczeństwa", „prowadziło wojny przeciwko suwerennym państwom" i dokonywało ostrzałów, w wyniku których cywile ginęli lub zmuszani byli do ucieczki. „NATO robiło już zamieszanie w Europie, niech nie próbuje już destabilizować Azji i całego świata" – powiedział, cytowany w zapisie konferencji na stronie MSZ.

Czytaj też

Komunistyczne władze ChRL nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i sprzeciwiają się nazywaniu jej inwazją. Potępiły również „nielegalne i jednostronne" sankcje nakładane na Moskwę i zapowiadały utrzymanie z nią normalnych relacji gospodarczych. Po wybuchu wojny chińska dyplomacja zarzucała USA i NATO, że podsycają napięcia m.in. poprzez dostawy broni na Ukrainę.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (6)

  1. Był czas_3 dekady

    "Komunistyczne władze ChRL nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i sprzeciwiają się nazywaniu jej inwazją." Bo Chiny przygotowują się do inwazji na Tajwan i też nie chcą być potępiane przez inne państwa.

    1. Valdore

      Ale wiesz ze taka inwazja oznacza gorsza masakrę Chińczyków jiz w latach 50-tych w Korei? Zakładając że w ogóle dopłyną do Tajwanu.

  2. andys_2

    Chiny sa mocarstwem i ich zdanie liczy sie w kazdej sprawie na naszym globie, tak samo zreszta jak głos USA . Pan porucznik pozostaje ciagle w kregiu problematyki plutonu, kompanii ewentualnie batalionu. Czas wyjść z tego zaklętego kregu!

  3. Rak

    Japonia dostała nieoficjalne zaproszenie do sojuszu Wielkiej Brytanii, USA, Australii, stąd pewnie ta reakcja...

  4. easyrider

    Pomoc napadniętemu to zamieszanie? Moralność na poziomie kremlowskiej. Chiny to wróg i udawanie, że jest inaczej nie doprowadzi do uniknięcia wojny albo do uniknięcia zdominowania przez nich. Jeżeli nie chcemy do tego dopuścić, to trzeba najpierw zneutralizować pseudopacyfistyczne ideologie na naszym, zachodnim podwórku a potem zaatakować jako pierwsi. Inaczej przegramy bo oni mają czas i nie pomogą nam dziewczynki przebierane za chłopców, chłopcy przerabiani na dziewczynki i rozwrzeszczane feministki.

  5. Nowoczesny

    Chiny niech zerwą stosunki z Rosją. Wspierali Rosję przed inwazją na Ukrainę atakując Ukraińskie serwery i pomagają jej nadal wywiadowczo i satelitarnie. Chiny niech się najpierw spalą ze wstydu.

  6. były porucznik zmechu

    Czy ktoś pytał Chińczyków o zdanie?

    1. truten88

      tak, jasne .

Reklama