Reklama

Geopolityka

Moskwa krytykuje wypowiedź Macierewicza ws. katastrofy w Smoleńsku

Fot. ppor Robert Suchy/CO MON
Fot. ppor Robert Suchy/CO MON

Rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, oświadczył w poniedziałek, że wypowiedź polskiego ministra obrony Antoniego Macierewicza na temat katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem jest „bezpodstawna” i „nieobiektywna”. 

Pieskow, którego wypowiedzi przekazała agencja Reutera, powiedział, że okoliczności katastrofy są dobrze znane i były przedmiotem oficjalnego śledztwa. "Biorąc to wszystko pod uwagę, możemy nazwać to oświadczenie bezpodstawnym, nieobiektywnym i niemającym nic wspólnego z prawdziwymi okolicznościami tragedii" - powiedział rzecznik Kremla.

 Według niego słowa polskiego ministra obrony "to dość ogólnikowe oświadczenie, które nie jest niczym poparte". "My wszyscy, także w przestrzeni publicznej, mieliśmy możliwość zaznajomienia się z okolicznościami tej strasznej tragedii" - powiedział Pieskow cytowany przez agencję TASS.

Wcześniej w poniedziałek rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin zamieścił komentarz na swoim koncie na Twitterze. "W wyścigu najbardziej niedorzecznych i głupich oświadczeń pojawił się nowy lider" - oznajmił Markin, komentując słowa Macierewicza. Markin dodał, że Rosja "z niecierpliwością czeka", jak Polska "odpowie na taką zuchwałość".

Rosyjskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej prowadzi Komitet Śledczy FR.

Minister obrony Antoni Macierewicz powiedział w sobotę podczas wykładu w Toruniu: "warto pamiętać, że to my byliśmy pierwszą ofiarą terroryzmu w latach 30., a po Smoleńsku możemy powiedzieć, że byliśmy też pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie, jaki się na naszych oczach rozgrywa".

Szef MON, nawiązując do wypowiedzi prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2009 r. o ludobójstwie katyńskim, powiedział, że "ludobójstwo leży u źródeł obecnej sytuacji w Rosji". Zastrzegł, że nie wskazuje na "jakieś negatywne działania obecnej władzy", ale "narody rosyjskie mają ciągle nałożoną pieczęć milczenia na to, co się stało w okresie sowieckim z ich przodkami".Jak mówił Macierewicz, "tylko Polska niepodległa może podnieść pełnym głosem i bez żadnych ograniczeń sprawę ludobójstwa katyńskiego".

"Tak się wydawało jeszcze w roku 2009 r. Już pół roku później dowiedzieliśmy się, że próba podjęcia tej sprawy wywoła reakcję, jakiej współczesny świat nie wyobrażał sobie, że może zostać dokonana. Reakcję, która kosztowała całą polską elitę śmierć, po prostu śmierć, którą poniosła polska delegacja lecąca do Katynia nad Smoleńskiem" - dodał Macierewicz.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. marcin

    może sobie zrobić 10 filmów i 100 komisji, ale faktów głąb nie zmieni. Była to zwykła katastrofa lotnicza, niestety przez głupotę, niedbalstwo i nie przestrzeganie zasad bezpieczeństwa lotów. I on o tym doskonale wie.

  2. miki

    Wrak samolotu prezydenckiego tak jak Katyń służą Rosji do rozgrywania sytuacji wewnętrznej w Polsce oraz rozgrywania Polski na arenie międzynarodowej i jak widać idzie im świetnie a Polacy dają się podpuszczać i szczuć na siebie nawzajem.

    1. zLoad

      Dokladnie. Ciekawe ile akt Kiszczaka spreparowano i innych przed 89. Mozliwe ze przed wycofanie rosjan z Polski byli specjalni ludzie ktorzy cale dni pisali takie rzeczy. Ewenetualnie rosjanie od poczatku przygotowywali "haki" na okreslone jednostki zeby wlasnie miec te karty w reku (tez by mnie to nie zdziwilo). Jasne okreslenie przez politykow bycia przez Polske czescia ZSRR jako bycie pod okupacja wyprostowalo by wiele spraw.

  3. pola

    jak rosjanie nie mają nic na sumieniu niech oddają wrak wtedy wszystkie spekulacje zostaną rozwiane

  4. Geoffrey

    No nie mogę. Prezydent Federacji Rosyjskiej mówi na cały świat, że " Nie ma i nigdy nie było rosyjskich żołnierzy na Krymie", za miesiąc mówi: "nigdy nie ukrywaliśmy, że na Krymie są rosyjscy żołnierze" - i jest dobrze, świat z nim rozmawia jak z człowiekiem i nikt go nie "dymisjonuje". A kiedy polski minister obrony nazywa terrorystów terrorystami, to nagle wielki wstyd i obciach. Rozumiem, że to może nie najmądrzejszy krok, ale WSTYD???? Już nam tak rosyjska propaganda przeżarła mózgi? Miejmy do siebie choć trochę szacunku.

    1. Szymon

      Zdaje się, że coś pominąłeś. Putin mówił i robił różne rzeczy, i w odpowiedzi na to, Rosja została trafiona sankcjami. Więc coś jest w Twojej wypowiedzi nie do końca zgodne z prawdą. A polski minister nie odnosił się do Ukrainy, tylko do wypadku lotniczego, nazywając go aktem terroryzmu i pokazując palcem na Rosję, jako wykonawcę. Bez podania dowodów.

  5. 321

    dla Rosji od wielu,wielu dziesiątek lat największym zagrożeniem nie są rakiety, nie są czołgi, nie są USA i Chiny. Takim zagrozeniem jest prawda dotycząca narodów wchodzących w skład Rosji, ich przeszłości, ich historii w ramach imperium rosyjskiego, którą mogłyby poznać i zrozumieć te narody tworzące dzisiejszą Rosję. To będzie koniec Rosji. Myślę, że coś takiego nastąpi w najbliższej dekadzie.

    1. Supernauczyciel

      Trudno się z tobą nie zgodzić ! Ale wielu z nas trudno zaakceptować zakamarki naszej historii np. stosunek do Żydów w trakcie okupacji. Jeśli uznać książki Grossa za stronnicze to jak zaprzeczać relacjom z pamiętników żołnierza AK dr.Klukowskiego, które są właściwie zbieżne z tym co pisał Gross. Chcę przez to powiedzieć, że najpierw musi pojawić się wola i gotowość do roztrząsania trudnych wątków historii. W Rosji nawet nie kiełkuje. U nas przynajmniej próbujemy dyskutować ( mądrze czy głupio to już inna sprawa ). Niestety nie jestem jak ty optymistą.

    2. Geoffrey

      321 - w punkt. To widać po tym, czego Moskwa boi się najbardziej - "kolorowych" rewolucji i rzeczywistej federalizacji Federacji Rosyjskiej. Dlaczego rosyjska propaganda tak mocno nagłaśnia bajki o "amerykańskiej" inspiracji Majdanu? Żeby móc łatwo aresztować własnych wolnościowców za "szpiegostwo na rzecz USA". Każdy potencjalny atak na moskiewski totalitaryzm ma być z definicji "atakiem Amerykanów". Z drugiej strony, Ameryka to rzeczywiście dla Rosji samo zło, bo to pierwsza brytyjska kolonia, która się uniezależniła. A co będzie jak się uniezależnią azjatyckie kolonie Moskwy? Myślę, że to idea warta upowszechnienia :)

  6. jacky

    Czy panstwo polskie jest przygotowane do obrony przed bronia elektormagnetyczna ?

  7. edi

    Rosjanie przecież sami śledztwa nie skończyliście to może mówić nawet że PUTIN zrobił zamach póki nie zakończycie śledztwa i nie udowodnicie że nie.

    1. Tor

      Dobre , coś w stylu KGBowskim - udowodnij, że nie popełniłeś przestępstwa. Coś kolego totalnie odpaliłeś, prawie jak Antek. To rolą prokuratury jest udowodnienie, że był jakiś zamach. Antoś póki co poza biciem piany to niczego nie wyjaśnił. Ma swoją szansę teraz, zobaczymy czy coś zdziała, ale nie w kategorii propagandy w czym jest dobry, lecz pokazania materiału procesowego

  8. Szymon

    "...a po Smoleńsku możemy powiedzieć, że byliśmy też pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie..." I niestety Rosjanin powiedział prawdę - wypowiedź Maciarewicza jest bezpodstawna i nieobiektywna. Jest również głupia i szkodliwa.

    1. 321

      sądzisz, że masz wiekszą wiedze na ten temat od p.Macierewicza? Jak tak, to podziel się nią z nami. I ocenimy wtedy kto opowiada rzeczy głupie i szkodliwe...

  9. loki

    Nie wiem jak wam ale mi się wydaje że W. Putin nie bezpodstawnie na swojego rzecznika wybrał człowieka o nazwisku Pieskow.

Reklama