- Wiadomości
Jeden punkt zapalny mniej – Amerykanie wydobyli wrak F-35C
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych poinformowała o wydobyciu wraku samolotu wielozadaniowego F-35C z dna Morza Południowochińskiego. W operacji wydobywczej brały udział 75 Grupa Zadaniowa US Navy i Dowództwo Morskich Systemów Marynarki.

Autor. U.S. Navy, Mass Communication Specialist 3rd Class Jameson E. Lynch
Wrak został odnaleziony na głębokości 3780 metrów przez zespół operujący ze specjalistycznego okrętu wsparcia działań podwodnych Picasso. F-35C należący do dywizjonu VFA-147 Argonauts - pierwszej jednostki U.S. Navy, która operuje na tej wersji samolotu - uderzył o pokład lotniskowca a następnie wypadł za burtę w styczniu br. Jego pilot zdołał się katapultować, a w zdarzeniu rannych zostało siedmiu członków załogi macierzystego okrętu samolotu – lotniskowca USS Carl Vinson. Dokładne koordynaty miejsca wypadku nie zostały podane do wiadomości publicznej. Całe zdarzenie miało jednak miejsca na Morzu Południowochińskim, w rejonie który Chińczycy uważają od pewnego czasu za swoje wody terytorialne. Amerykańska grupa poszukująca wraku walczyła z czasem, a być może ze stroną chińską liczącą na przejecie przy okazji przynajmniej fragmentu wraku, tak aby pozyskać z niego jakieś technologie. Amerykanie obawiali się, że poszukiwanie i operacja podnoszenia wraku potrwa nawet 120 dni, jednak wygląda na to, że udało im się uporać z tym zadaniem w ciągu niecałego miesiąca, biorąc pod uwagę, że specjalistyczne jednostki szły na miejsce przez dwa kolejne tygodnie.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS