Reklama

Geopolityka

Amerykańskie Strykery straszakiem na kartele

UH-60 i KTO Stryker
UH-60 Black Hawk we współpracy z 1st Stryker Brigade Combat Team, 25th Infantry Division Tactical Operations Center w trakcie ćwiczeń na National Training Center, Ft. Irwin, 2017
Autor. U.S. Army Michael Spandau, domena publiczna

Na granicę z Meksykiem mają być wysłane popularne amerykańskie kołowe transportery opancerzone Styker. Znane dotychczas z misji ekspedycyjnych oraz manewrów, będą czymś w rodzaju straszaka na kartele narkotykowe, które mogą grozić amerykańskim stróżom prawa i żołnierzom.

Reklama

Dodatkowi żołnierze na granicę z Meksykiem

USA cały czas naciskają na władze Meksyku ekonomicznie, wprowadzając wysokie cła. Jednocześnie, Amerykanie wzmacniają swoje siły na granicy południowej w celu zwiększenia kontroli nad tym newralgicznym obszarem. Już wcześniej, niemalże od pierwszych dni urzędowania Donalda Trumpa dyslokowano tam dodatkowych żołnierzy, Marines a także gwardzistów (z ramienia poszczególnych stanów). Dokładniej, pierwszy rzut obejmował 1600 Marines z Korpusu Piechoty Morskiej USA oraz 2500 żołnierzy rezerwy. Dziś, mowa jest o ponad 9200 wojskowych, z czego 4200 to żołnierze dyslokowani na granicę decyzją władz federalnych USA oraz ok. 5000 wojskowych z Gwardii Narodowej, pozostających pod kontrolą gubernatorów.

    KTO Stryker US Army
    Amerykański KTO Stryker z dodatkowym opancerzeniem w trakcie patrolu w Mosulu w Iraku, 2006 r.
    Autor. Spc. L.C. Campbell, photojournalist 138th Mobile Public Affairs Detachment

    Przy czym teraz mowa jest wprost o kolejnej grupie żołnierzy służby czynnej (ponad 3000), ale i wyjątkowym sprzęcie, które mają być zaangażowane na południu państwa. Albowiem, kolejnych dniach(tygodniach), według Pentagonu, do dyspozycji dowódców odpowiadających za misję na południu trafią zasoby należące do Stryker Brigade Combat Team (SBCT) i General Support Aviation Battalion (GSAB). Ogłosił to 1 marca 2025 r. sekretarz prasowy Deprtamentu Obrony USA Sean Parnell. Zauważmy, że jak wskazuje major Wes Shinego (U.S. Army), „Każdy SBCT to jednostka piechoty zmechanizowanej licząca około 4400 żołnierzy, a dziewięć SBCT jest do dyspozycji wojsk lądowych — siedem w służbie czynnej i dwa w Gwardii Narodowej. Wyróżniają się one zdolnością do szybkiego rozmieszczenia i wszechstronności. Struktur brygadowa została zbudowana wokół pojazdu Stryker — ośmiokołowej opancerzonej platformy lądowej— pozwalającej równoważyć takie cechy jak mobilność, ochronę żołnierzy i siłę ognia. KTO Stryker jest zdolny do transportu samolotem C-130 Hercules w ciągu 96 godzin, Stryker wyróżnia się w operacjach wymagających szybkiej reakcji”. Dan Lamothe z „The Washington Post” sugeruje, że żołnierze będą pochodzić w głównej mierze z 4th Infantry Division’s, 2nd Stryker Brigade Combat Team z Fort Carson w stanie Colorado. Ten sam autor spekuluje, że mogą oni trafić do obiektów w bazach Marine Corps Air Station Yuma, Davis-Monthan Air Force Base w Tucson lub(i) Fort Huachuca.

    Reklama

    Więcej śmigłowców wojskowych na granicy

    Dodatkowo, wspomniane oficjalne źródło U.S. Army, podkreśliło, że cyt. „uzupełnieniem, jest GSAB, dysponujący około 650 żołnierzami, który wnosi ze sobą zdolności powietrzne— UH-60 Black Hawk do dowodzenia i ewakuacji medycznej oraz CH-47 Chinook do ciężkiego transportu — zwiększające zasięg operacyjny i wsparcie”. Według telewizji NBC News mają oni pochodzić z bazy w Fort Stewart i należeć do 3rd Combat Aviation Brigade. Przy czym, U.S. NORTHCOM – dowództwo geograficzne odpowiedzialne za rozwinięcie sił na południowej granicy – nie doprecyzowuje czasu pojawienia się zasobów z SBCT oraz GSAB. Co jest oczywiście naturalne, mając na uwadze potrzebę zachowania tajemnicy wojskowej w celu zabezpieczenia przerzutu żołnierzy oraz osłony działań podejmowanych na granicy.

    CH-47 pojawią się na granicy z Meksykiem
    CH-47 Chinook należący do 3rd Combat Aviation Brigade, 2016
    Autor. U.S. Army Lt. Col. Brian J. Fickel, domena publiczna

      Możemy podkreślić, że zastosowanie tego rodzaju pojazdów i śmigłowców nie jest żadnym zaskoczeniem. Przede wszystkim pojawienie się Strykerów (KTO – umownie, gdyż jest to cała gama pojazdów na bazie Strykera) i całego parku maszynowego brygadowego zespołu bojowego to znaczące wzmocnienie zdolności patrolowych. Przede wszystkim w zakresie wsparcia działań Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA (DHS) – na czele z U.S. Customs and Border Protection (CBP). To ta ostatnia struktura, obok władz stanowych, jest kustoszem działań na granicy z Meksykiem. Jednakowoż, sekretarz DHS Kristi Noem w coraz większym stopniu kooperuje przy różnych operacjach i działaniach związanych z bezpieczeństwem wewnętrznym oraz chociażby zwalczaniem nielegalnej imigracji z sekretarzem obrony Pete Hegsethem.

      Pentagon coraz bardziej zaangażowany

      Pentagon coraz bardziej wspiera działania na granicy z Meksykiem, wykonując takie akcje jak budowa barier stałych i tymczasowych oraz wzmacnianie istniejących barier (dodatkowe zapory i pasy z koncentriną, co znamy z m.in. doskonalenia polskiej bariery granicznej z Białorusią). To wymagało m.in. nowych jednostek inżynieryjnych i nie tylko ich, gdyż zaangażowani są chociażby Marines.

      Wojsko daje również bezpośrednio zwiększenie świadomości sytuacyjnej struktur odpowiadających za bezpieczeństwo granicy, w tym przypadku widać zaangażowanie wyspecjalizowanych formacji obsługujących systemy C4, ale i różnego rodzaju sensory oraz urządzenia obserwacyjne. W tym aspekcie należy podkreślić, że wojskowy wywiad oraz wyspecjalizowane jednostki SIGINT mogą być także aktywowane w skali dotychczas niespotykanej. Ważnym elementem obecności żołnierzy, Marines i Gwardzistów jrsrt także udzielenie wsparcia logistycznego dla innych służb, zarówno na granicy, jak i na bezpośrednim jej zapleczu, co angażowało wyspecjalizowane jednostki wojskowe. Lecz równocześnie siły zbrojne udostępniają swoje zaplecze baz i innej infrastruktury. Ostatecznie, widocznym stało się zwiększanie aktywności również Military Police (MP – odpowiedni formacji żandarmerii wojskowej).

      Reklama

      Strykery odstraszą kartele przed atakami na Amerykanów

      Pojawienie się SBCT może być kolejnym elementem, dołożonym do tego spektrum zadań. Albowiem, stanowić może uzyskanie niezbędnych sił szybkiego reagowania (QRF) na wypadek agresywnych działań karteli narkotykowych. Coraz częściej mowa jest bowiem o zagrożeniu improwizowanymi ładunkami wybuchowymi (IED), użyciem uzbrojonych bsp w tym FPV, ale i ostrzałem z broni lekkiej, właśnie ze strony przestępców z Meksyku. KTO Stryker, to umownie straszak, ale i ochrona na najbardziej niebezpiecznych odcinkach. Pozwalając na patrolowanie nawet w przypadku ponawianych ataków na amerykańskie służby i wojsko. Co więcej, nowe UH-60, a także CH-47 z GSAB pozwolą na większą mobilność sił i środków na granicy. Dołączając do już mocno użytkowanych wojskowych UH-72 Lakota (ich załogi wizytował w jednej ze swoich pierwszych wizyt sekretarz obrony Pete Hegseth), które są przede wszystkim wysyłane w misjach patrolowych i rozpoznawczych.

      UH-72 Lakota na granicy z Meksykiem
      Sekretarz obrony USA Pete Hegseth wizytuje lotników użytkujących UH-72 Lakota na granicy z Meksykiem
      Autor. U.S. Army National Guard Sgt. 1st Class Pearl Jane Jardinaso, domena publiczna

        Należy założyć, że dyslokowanie SBCT oraz GSAB stanowi pochodną analiz cały czas dokonywanych przez wojskowych z U.S. NORTHCOM, ale i południowej grupy zadaniowej we współpracy z innymi agendami federalnymi oraz stanowymi. Jest to również potwierdzenie, że amerykańska, wojskowa obecność na granicy z Meksykiem nie była jedynie ukierunkowana na jednostkowy pokaz siły USA. Lecz należy spodziewać się długotrwałej rotacji wojsk i być może nawet ich wzmacniania.

        Nie będzie to żadnym zaskoczeniem, gdyż właśnie sprawa granicy południowej i jej bezpieczeństwa stanowiła jeden z filarów kampanii obecnego prezydenta D. Trumpa. Tym samym, możliwe jest długotrwałe zaobserwowanie aktywności grupy zadaniowej lub zgrupowania na różnych odcinkach granicy południowej, także z zastosowaniem sprzętu specjalistycznego. Tak czy inaczej, popularne KTO Stryker staną na straży amerykańskiej granicy. Podkreślając tym samym determinację obecnej administracji względem tematu bezpieczeństwa w tym rejonie państwa, ale jednocześnie również skalę zagrożeń z jakimi mogą mierzyć się tam Amerykanie.

        WIDEO: Ta wojna nas nie obudziła
        Reklama

        Komentarze (5)

        1. Zam Bruder

          Tak się broni granicy państwa ; zamiast "aktywistów" dezorganizujących pracę pograniczników - wojsko. Zamiast pizzy w reklamówkach - Stryker'y. Zamiast specgrupy prokuratorów nadzorujących żołnierzy i ich zasady służby i użycia broni - cała potęga amerykańskiego systemu bezpieczeństwa..Jeszcze cztery lata radosnych działań ekipy Bidena i nie byłoby tam już co ogarniać na tej meksykańskiej granicy...

          1. Jur

            Dobrze powiedziane. Naprawdę nie rozumiem, jak można patrzeć pozytywnie na nielegalny motłoch na granicy.

          2. Miki89

            Akcja budzi reakcje, myślę że dojdzie do małej wojny na granicy z Meksykiem. Kartele z PPK kontra Strikery

          3. kapusta

            @Zam Bruder - tak się robi propagandę dla gawiedzi, a nie broni granicy. Wkrótce zaczną tam wysyłać czołgi i F-22, a następnie pewnie ICBM - a internetowe orły i tak będą klaskać że to super pomysł i zamiast pizzy w reklamówkach

        2. Grom2137

          Żeby w Europie tak używać KTO jako straszaków na nielegalnych migrantów

          1. Zam Bruder

            Po co? Wystsrczy tym co już tu są odebrać socjal a tym co chcą się tu dostać wręczać suchy chleb i kartki z informacją, że to tylko tu na nich czeka.

        3. Essex

          Przepraszam ale co nas to obchodzi? Ich cyrk....maja Europe gdzies to nuech sie sami bawią, my mamy wlasne problemy. Juz bez przesady z tą wazeliną.

        4. Jerzy

          Kolejny sezon "Narcos" zapowiada się ciekawie.

        5. Eee tam

          Kartele bardziej by się wystraszyły wyrzutni Minuteman

        Reklama