Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Afganistan: negocjacje między rządem, a Talibami ws. "przekazania władzy"
Agencja AP podaje, że negocjatorzy talibów udali się do pałacu prezydenckiego w Kabulu, by przygotować „przekazanie władzy”. Wcześniej talibowie zaczęli wkraczać z różnych kierunków do stolicy Afganistanu, Kabulu, ale otrzymali rozkaz, by pozostać u bram miasta.
Przywódcy talibów przebywający w Katarze ogłosili, że nakazali bojownikom powstrzymanie się od przemocy w Kabulu i zezwolenie wszystkim, którzy chcą, na wyjazd z miasta. Wezwali kobiety w stolicy kraju, by schroniły się w bezpiecznych miejscach." Nie chcemy, by nawet jeden afgański cywil został zraniony lub zabity, gdy przejmiemy kontrolę, ale nie ogłosiliśmy zawieszenia broni" - powiedział agencji Reutera przedstawiciel talibów.
Agencja AFP podała jednak, powołując się na mieszkańców miasta, że talibowie weszli do stolicy. Urzędnik NATO przekazał Reuterowi, że część personelu z Unii Europejskiej ewakuowano do "bezpiecznego miejsca" w Kabulu. Wkrótce potem rzecznik talibów oznajmił, że trwają zabiegi o "pokojowe poddanie Kabulu", a kancelaria prezydenta Afganistanu Aszrafa Ghaniego poinformowała, że prowadzi on konsultacje z najwyższej rangi przedstawicielami NATO i amerykańskim wysłannikiem na rozmowy pokojowe z talibami Zalmayem Khalilzadem.
Pełniący obowiązki szefa MSW Afganistanu Abdul Sattar Mirzakwal powiedział, iż nie będzie szturmu Kabulu, a zmiana rządu odbędzie się pokojowo. Przedstawiciel talibów oznajmił, że siły regularnej armii afgańskiej mają pozwolenie, by "wrócić do domu"; talibowie obiecują ponadto "amnestię" dla osób pracujących dla rządu. Wcześniej afgańscy urzędnicy podali, że talibowie zajęli Chost, stolicę prowincji o tej samej nazwie, Majdanszahr, stolicę położonej w środkowym Afganistanie prowincji Wardak i opanowali bez walki Dżalalabad, stolicę prowincji Nangarhar, kluczowe miasto na wschodzie kraju.
Przejęli też kontrolę nad drogami łączącymi kraj z Pakistanem. Talibowie kontrolują już wszystkie przejścia graniczne a Afganistanie, jedynym sposobem na opuszczenie kraju jest wylot z lotniska w Kabulu. Ministerstwo spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii poinformowało, że podjęło kroki, by zapewnić Brytyjczykom i innym osobom, które mają do tego prawo, bezpieczny transport z Afganistanu do Zjednoczonego Królestwa. W związku z sytuacją w Afganistanie zwołana zostanie w przyszłym tygodniu, mimo letniej przerwy, sesja brytyjskiego parlamentu — podaje telewizja Sky News.
Władze Rosji podały, że omawiają z "partnerami" konieczność zwołania w trybie natychmiastowym sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Afganistanu. Wcześniej poinformowały, że nie będą ewakuować swej ambasady. Amerykanie zarekomendowali, by ambasady w Kabulu działały przy zredukowanym personelu i "z bezpiecznych miejsc". W Kabulu trwa ewakuacja ambasady USA, śmigłowce CH-47 Chinook transportują dyplomatów; w budynku trwa niszczenie wrażliwych dokumentów — podaje AP. Do Afganistanu wysłano dodatkowych 1 tys. żołnierzy, by osłaniać ewakuację.
Prezydent USA Joe Biden polecił w sobotę wysłać dodatkowy kontyngent w sobotę. Ewakuowani będą amerykańscy dyplomaci i Afgańczycy, którzy pracowali dla sił USA. Łącznie wysłanych ma być do tego kraju około 5 tys. żołnierzy.W piątek "Financial Times" podał, że "pojawiły się już doniesienia, iż Ameryka stara się przekonać talibów, by nie zaatakowali ambasady USA w Kabulu, aby uniknąć powtórki scen znanych z upadku Sajgonu w 1975 roku".