Reklama

Minister Antoni Macierewicz poinformował przez władze Polskiej Grupy Zbrojeniowej o decyzji związanej z realizacją programu artylerii rakietowej Homar. Zaznaczył, że kontrakt zostanie „najprawdopodobniej” zawarty z firmą Lockheed Martin. Informacje przekazane przez szefa MON potwierdziła też w komunikacie Polska Grupa Zbrojeniowa.

Kończymy negocjacje dotyczące tego obszaru, który szeroko się nazywa tarczą antyrakietową, ale wczoraj Polska Grupa Zbrojeniowa podjęła decyzję, że (…) broń rakietową Homary, ona zostanie nabyta, ona będzie negocjowana i kontrakt zostanie zawarty najprawdopodobniej z firmą Lockheed Martin (…).

Antoni Macierewicz, Minister Obrony Narodowej

W praktyce oznacza to, że polski system artylerii rakietowej miałby zostać oparty o rozwiązania systemu rakiet ziemia-ziemia HIMARS. Homar to program mający na celu zbudowanie przez polski przemysł, we współpracy z partnerem zagranicznym, systemu ziemia-ziemia wykorzystującego kilka typów rakiet, a zapewniającego możliwość rażenia celów oddalonych o około 300 km.

To jest najnowocześniejsza broń, to jest broń która daje możliwość wystrzeliwania rakiet na ponad 300 km. Ona pozwoli stworzyć rzeczywistą zaporę ogniową tak, żeby żaden wróg nie mógł do Polski wkroczyć.

Antoni Macierewicz, Minister Obrony Narodowej

Konsorcjum, którego liderem jest PGZ, zarekomendowało do dalszych rozmów w ramach realizacji programu Homar ofertę Lockheed Martin. Polska Grupa Zbrojeniowa podkreśla, że otwiera to drogę do złożenia przez konsorcjum z PGZ S.A. na czele oferty do Inspektoratu Uzbrojenia MON oraz uruchomienia przez Ministerstwo Obrony Narodowej procedury na szczeblu międzyrządowym w zakresie pozyskania zgód administracji Stanów Zjednoczonych na udział koncernu Lockheed Martin w realizacji programu „Homar”.

System HIMARS jest uzbrojony w pociski GMLRS o zasięgu około 80 km i ATACMS o zasięgu 300 km, podobne rakiety są też używane na wyrzutniach MLRS na podwoziach gąsienicowych. Armia amerykańska planuje jednak dalszy rozwój rodziny systemów rakietowych rodziny MLRS. Zgodnie z projektem budżetu na rok fiskalny 2018 zarówno gąsienicowe M270 MLRS, jak i kołowe M142 HIMARS, będące bazą dla Homara, mają być używane co najmniej 2050 roku, będą więc rozwijane.

WR-300 Homar grafika
Najwcześniejsze, ale jedyne dostępne wizualizacje WR-300 Homar eksponowały zarówno preferowany przez MON 3-osiowy nośnik „typu Kryl” (tu – z zabudowanym systemem amerykańskim), jak i hipotetyczny nośnik 4-osiowy (na wizualizacji – z izraelskim systemem rakietowym). Grafika: HSW SA

Pociski GMLRS mają zostać zmodernizowane poprzez zwiększenie zasięgu. W przyszłej dekadzie na wyposażenie artylerii rakietowej trafi pocisk rozwijany w ramach znajdującego się obecnie na wstępnym etapie programu Long Range Precision Fires (LRPF). Wstępnie przewiduje się, że w jednym kontenerze startowym będą mogły zostać umieszczone dwa LRPF (obecnie mieści on jeden ATACMS lub sześć GMLRS). 

Czytaj więcej: Przeciwrakietowy Homar? Lockheed Martin: Systemy uderzeniowe elementem obrony 

Ponadto, system HIMARS/MLRS ma być integrowany z modułem zarządzania obroną powietrzną IBCS, tak aby móc zwalczać nieprzyjacielskie systemy artylerii rakietowej i wyrzutnie pocisków na bazie rozpoznanego obszaru sytuacji powietrznej z systemu IBCS. Amerykanie zamierzają też zwiększyć liczebność swoich jednostek artylerii rakietowej w oparciu o systemy rodziny MLRS, a część z nowo formowanych batalionów artylerii rakietowej ma trafić do Europy. Rozmieszczenie samego sprzętu (wyrzutni MLRS/HIMARS) z istniejących zasobów w ramach Army Prepositioned Stock (systemu strategicznych magazynów przeznaczonych dla ewentualnych sił wzmocnienia) już się rozpoczęło. 

Czytaj więcej: Amerykańska artyleria powstrzyma Rosję? US Army ujawnia szczegóły wzmocnienia wschodniej flanki [ANALIZA] 

W programie Homar w postępowaniu uwzględniono trzy oferty. Oprócz propozycji amerykańskiej, są to izraelska (firma IMI Systems z wyrzutnią Lynx i rodziną pocisków rakietowych) oraz turecka (z udziałem koncernu Roketsan). Jak podaje PGZ, w toku negocjacji Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. za najkorzystniejszą ofertę w zakresie spełnienia wymagań Sił Zbrojnych RP oraz transferu technologii uznała ofertę złożoną przez amerykański koncern obronny Lockheed Martin i 4 lipca 2017 r. formalnie wybrała ten podmiot jako partnera dedykowanego do realizacji programu dywizjonowego modułu ogniowego wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych o kryptonimie „Homar” w zakresie efektora oraz rakiet.

HIMARS
Fot. Lockheed Martin

Ta decyzja otwiera drogę do dalszych negocjacji z koncernem Lockheed Martin, a także do sformułowania finalnej propozycji konsorcjum dla Inspektoratu Uzbrojenia w celu wynegocjowania, a zarazem ustalenia wszystkich postanowień umowy. O tej decyzji został poinformowany MON. Resort na tej podstawie będzie mógł rozpocząć procedurę międzyrządową w celu uzyskania stosownych zgód Stanów Zjednoczonych na udział w programie. 

Czytaj więcej: Amerykanie odbudowują artylerię rakietową i OPL. Dla Europy?  

Liderem konsorcjum, które ma realizować program Homar jest PGZ, istotną rolę w budowie samych wyrzutni odegra też Huta Stalowa Wola. Również inne spółki polskiego przemysłu obronnego biorą udział w programie, w tym Mesko, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Grudziądzu i WB Electronics. W systemie kierowania ogniem Homara mają zostać użyte między innymi rozwiązania z zestawu kierowania ogniem Topaz firmy WB Electronics, używanego już na innych środkach artyleryjskich Sił Zbrojnych RP.

Pojazdy mają zostać osadzone na samochodach ciężarowych Jelcz. Wstępne założenia przewidywały zakup łącznie 56 wyrzutni dla trzech dywizjonów (oraz dwóch wyrzutni szkolnych). Nie jest jednak wykluczone, że w perspektywie liczba systemów Homar zostanie zwiększona, gdyż zgodnie ze wskazaniami Strategicznego Przeglądu Obronnego Homar jest jednym z priorytetów.

Wskazanie partnera zagranicznego jest bardzo ważnym krokiem na drodze do rozpoczęcia realizacji programu Homar, warunkowanego przez podpisanie umowy dostaw. Ewentualne sygnowanie kontraktu jeszcze w tym roku byłoby dużym sukcesem MON w programie modernizacji i spełnieniem zapowiedzi szefa resortu Antoniego Macierewicza z początku roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (83)

  1. KrzysiekS

    Czytałem wiekszośc komentarzy i jak stwierdził mc "System HOMAR ma blokować Okręg Kaliningradzki" Problem jest tylko jeden i naapisał to BalcerP "Optymalna odległość ostrzału Obwodu to ok 120 km zatem kupując GMLRS szybko wypstrykamy się z najdroższych rakiet po to aby niszczyć stanowiska najtańszych Smierszy i Tornad." Dlatego oferta Izraelska była tak interesująca podstawowy efektor Extra - 120 km USA 80 km

    1. JW

      GMLRS ma zostać zmodernizowany przy współpracy z PGZ i posiadać zasięg 150 km.

    2. Marek L.

      Efektor IMI EXTRA = 160 km, a NIE 120 km .......

  2. sorbi

    O ile wątpię, aby Amerykanie zaoferowali nam lepszy offset niż Izraelczycy, o tyle byłem pewien, że wybierzemy system L.M. - producenta m.ni F-16, F-35 ,kiedy Amerykanie ogłosili , że pracują nad pociskiem o dozwolonym traktatami zasięgu max. 500km -jesli dobrze pamiętam, to ma być już gotowy za kilka lat. Lockheed Martin jest też włacicielem PZL MIelec i produkuje F-16, czy F-35 ,a więc możliiwe, że MON próbuje też coś ugrać w innej kwestii - na zasadzie "coś za coś".

    1. [sic!]

      Przy czym w wymaganiach MON-u na Homara było (zapewne) zapisane, że system ma być operacyjnie użytkowany. Stąd moje największe pretensje, po co udawać że IU ślęczy nad parametrami technicznymi ofert, a Min gospodarki nad finansowo-offsetowymi, skoro wszyscy wiedzą, że to jedna wielka lipa. Lepiej żeby Duda na gębę zakupił to podczas rozmowy z Trumpem i może wynegocjował dobrą cenę, zamiast próbować oszukiwać samego siebie.

  3. Wir lamka

    A nie możemy obok HOMARA uruchomić program np. KREWETKA i kupić choćby jeden dywizjon LORA? Oddzielnie? Niech się ta taktyczna+ artyleria z himarsem rozwija ale nie łączmy jej z rakietą, która finalnie może osiągnąć zasięg około 700 km. I w dodatku mają do swego zestawu mały bonus - ale z lądu go nie odpalimy

  4. zuzak

    Co mamy kupić? wytłumaczę jesli ktoś ma watpliwosci: odswieżony amerykański kotlet reklamowany jako,, najnowoczęsniejszy system,, za który zapłacimy ok.4miliardów dolarów z kodami startowymi rakiet ATACSM w rękach Amerykanów.To tak jakby kupić 30 letni (pardon- najnowocześniejszy) samochód ,zapłacic góre pieniędzy a gdy bedzie trzeba go użyć to należy ....zapukać do drzwi salonu w którym tenże samochód się kupiło,by dostać wreszcie kluczyki .No to zadam pytanie .A co będzie jak drzwi do salonu pozostaną zamkniete nawet wtedy gdy my będziemy w nie łomotać,bo sprzedawcy akurat tak się będzie opłacało ?

  5. BUBA

    Wystarczy że pan Antoni Macierewicz kupi: F-16 Block-52 Patrioty PAC-3(Nie ma obecnie innych) Black Hawki HIMARS I Rosjanie będą mieli zagwarantowana dominację nad Polską przez klejne 20 lat, bo najnowocześniejsze europejskie technologie nie trafią do Polski: Gripen E/F MBDA Aster-30 lub MEADS Lynx IMI Systems I po zawodach...zostanie jeszcze podpisany po cichu wielomiliardowy kontrakt stulecia na obsługę techniczną amerykańskiego sprzętu i offset na technologię budowy stateczników i korpusu SkyCeptora. Nic więcej i lepiej i bardziej Polacy nie mogą pomóc Rosji. Wystarczy że pogłębią przepaść technologiczną i zmarnują posiadane pieniądze...

    1. Vvv

      Gripen lepszy niz F-16 block 70? :D sam gripen e jest nadal gorszy niz F-16block 52+ a jak juz mowimy o nowoczesnych myśliwcach to tylko rafel lub najnowsze EF

    2. Rejtan

      Kupując Gripen musisz mieć zgodę USA na : silniki GE, radar AESA , część elektroniki, osobno kupujesz rakiety Meteor, Iris itp. Bojowo Gripen E jest słabszy od F16-52+ o około 10% ( radar, uzbrojenie, srodki walki WRE) i tańszy w utrzymaniu o tyle samo. dalszy rozwój Gripena zalezy od USA ( silnik, radar ) więc pewnie nigdy nie przeskoczy F16 ( szczególnie w wersji V ) .

  6. Generał Bronii

    Wiele osób napisało, że lepiej było wybrać ofertę Izraelską. Chcecie mi powiedzieć, że Izrael ma lepsze wyrzutnie rakiet od US Army?? Nie bić, jestem laikiem - interesuje się tym od dwóch dni.

    1. MadMax

      Izrael ma najlepsze technologie rakietowe w tej chwili. To amerykanie robiąc swoje pociski, wykorzystują technologie izraelskie. Lata przewagi amerykańskiej w tym obszarze się skończyły. Nie pierwszy przypadek zresztą, gdy USA raczkowała z bezzałogowcami, Izrael stosował je operacyjnie.

  7. [sic!]

    "[...] w toku negocjacji Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. za najkorzystniejszą ofertę w zakresie spełnienia wymagań Sił Zbrojnych RP oraz transferu technologii uznała ofertę złożoną przez amerykański koncern obronny Lockheed Martin" Hehe, ciekawe, bo Izrael z Lynxem jak ma się pieniądze jest gotów przekazać wszystko, a z tego co wiem Amerykanie już niekoniecznie. Lynx strzela bez problemu 122mm Fenixami (jeden nośnik i niedokończoną modernizację BM21 do WR40 Langusta mielibyśmy za sobą), IMI i IA połączyły siły w ofercie dla MON co do efektorów (rakiet), bo te amerykańskie nowością nie grzeszą. Jedyne co do mnie przemawia za ofertą Lockheed Martina to polityka i ilość potencjalnych gotowych rakiet w arsenale USA. Bo wpięcie do IBCS-a (oby element Wisły) bardzo mi się podoba, ale to nie jest chyba jakieś szczególne osiągnięcie jako, że IBCS z założenia powstaje jako system o otwartej architekturze.

    1. AA

      Czy na naszym terytorium bazę ma Izrael? Czy dziś przybywa Prezydenta Izraela? Czy bazę materiałową w naszym kraju chce zbudować Izrael? Czy Izrael ma amunicję do oferowanych systemów zgromadzoną za nasza zachodnią granicą?

    2. Alex

      Ciekawe jakim sposobem PGZ dokonała wyboru? Na czuja? Bo jeśli droga przetargową, niech pokażą oferty.

  8. Podbipięta

    Ponoć większy transfer technologii mielibyśmy z Izraela.Z Amerykanami będzie to pewnie słabiej wyglądało ,choć z politycznego punktu widzenia będzie to rozsądniejsze...niestety. I tak trza grać.Redzikowo ,US Army w Polsce.Trump w Polsce a nie jak Obama w Niemczech.Buy American i tyle ...NA TEN TEMAT a nie ,,w temacie"

    1. Tomek72

      Moim zdaniem trzeba rozmawiać i z jednymi i z drugimi ... I z jednymi i z drugimi ... negocjacje nie będą łatwe. Oczywiście ZALEŻY mi na SOJUSZU z USA i jak NAJLEPSZEJ WSPÓŁPRACY. Ale nie jest wykluczone, że współpraca z Izraelem może nam się bardziej opłacać (także globalnie, długoterminowo). Odnoszę wrażenie, że Izrael mniej się przejmuje różnymi problemami natury prawnej i demokratycznej o poprawności politycznej nie wspominając

    2. Bolo

      Nic dodać, nic ująć. Pełna zgoda. Jest to wybór polityczny, ale jedyny możliwy w obecnej sytuacji.

    3. dropik

      no i gdzie te dodatkowe oddziały US Army? nic nie powiedział tez o gwarancjach bezpieczenstwa :P kupujta nasze rakiety i gaz . Drogo! :D

  9. mc

    Kupmy rakiety z Izraela !!! Albo lepiej NIE Mały cytat: Portal Wikileaks ujawnił, że Moskwa i Tel Awiw dokonały wymiany kodów źródłowych do ważnego uzbrojenia. Rosja przekazała Izraelowi oprogramowanie do rakiet, które wcześniej sprzedała Iranowi - obecnie "wrogowi numer jeden" żydowskiego państwa. Z kolei Izrael przekazał kody źródłowe do dronów Heron produkowanych przez firmę IAI. Bezzałogowce te wcześniej Izrael sprzedał Gruzji, która jak wiadomo nie jest na "liście przyjaciół" Federacji Rosyjskiej.

    1. zdziowiony

      I mimo to nadal Gruzja z nimi współpracuje.

    2. malkontent

      Produkujmy własne rakiety. Mogą być na licencji.

    3. Davien

      Biorac pod uwage że Gruzja nie uzywała Heronów to niby co by Rosji dały te kody? No chyba że planowali cos zrobic z Hinduskimi i brazylijskimi UAW-ami:)) Izrael przekazał Rosji kody do ich wersji licencyjnej Searchera II i tyle . Gruzini uzywali Hermesów 450 takich samych jak uzywał Izrael i USA i oczywiście przekazali rosji kody???? To równie wielka bajka jak Su-24 z chibiny-M:))

  10. Realizacja

    Jak było głosowanie nad wotum nieufności dla Macierewicza to gość wyskoczył z info o 100-F16. Jak Trump przyjeżdża do Polski to nagle kupujemy Patrioty. Ten człowiek ciągle lawiruje i kręci.

    1. box

      Kto normalny zgłasza wotum nieufności wobec ministra obrony na,dzień przed kluczowymi rozmowami dotyczącymi obronności kraju. Tak było w 2016 przed szczytem nato i tak było w podawanym przez ciebie przykladzie. Może na to sobie odpowiedz bo jak narazie Macierewicz zrobił więcej dla armii w 1,5 roku niż poprzednicy przez 8 lat

  11. Zawisza_Zielony

    Zadziwiajaca zbiezność wizyta prezydenta USA i ten komunikat MON, a moze nosze MON to tylko przybudóweczka pentagonu

    1. Max Mad

      Oj tam taki prezent, "łaska" zrobiona. Homar dany, Patriot podpisany, zaraz Blackhawki się pojawią. A wszystko ze wstążeczką i na kolankach.

  12. box

    Osobiście uważam ze lepsza wydaje się byc wzięcie homarow od Izraela no chyba ze usa przekażę nam jakaś konkretna technologie. Natomiast jeśli mamy brać od usa Wisłe, homary, helikoptery , kruki i w przyszłości f35 to wynegocjujmy jakieś bonusy np ze 400 abramsow czy ze 3 eskadry f16 c/d które potem byśmy i tak zmodernizowali w usa wiec nie byli by stratni

    1. Max Mad

      W momencie kiedy Macierewicz objął stanowisko sprawa była przesądzona że to Lockheed Martin dostanie ten deal. Taka jest smutna prawda, interes korporacji ważniejszy od dobra kraju.

  13. Bolo

    Wiele osób na tym forum raczy krytykować nasz sojusz z USA. To ja się ładnie zapytam: co w zamian? Sojusz z Rosją? To już było i wiadomo jak wyglądało. Z Niemcami? Tak, jasne. Już w UE pokazali jak dla nich liczy się dobro "wspólne" i jak pojmują solidarność europejską. To może samodzielnie jak Korea Północna? To ja jednak poproszę amerykańską broń, i stabilizację taką jak ma Japonia i Korea Południowa.

    1. CB

      Ciągle krzyczymy do Niemców, że mają się nie wtrącać w nasze sprawy, że jesteśmy samodzielni itp. itd. ale jak to my mamy interes, to żądasz od nich dbania o dobro wspólne i europejskiej solidarności. Dziwisz się im, że mają coraz mniejszą ochotę z nami rozmawiać?

    2. balo

      nic dodac nic ujac

    3. Extern

      Japonia i Korea Południowa dostały od USA klauzule najwyższego uprzywilejowania w handlu i mogą upychać w USA swoje towary bez ceł (Chiny również). A niestety my bez barier do USA nie możemy nawet jabłek sprzedawać. Może najlepszy sojusznik mógłby dostać u nich choć takie przywileje gospodarcze jakie dają swoim konkurentom.

  14. Maniek

    Od kiedy to prowadzi się negocjacje podając takie informacje ? A co do oferty Izraelskiej. Może jestem w błędzie, ale jakoś nie jestem zwolennikiem tej opcji. Sprzęt może i dobry, ale nie mam do nich zaufania. Czy napewno nie przehandlują nas Ruskim jak swego czasu Gruzję ?

    1. Lol

      No popatrz, a Gruzini nie mają takich dylematów, i nadal z Izraelem chetnie współpracują...

    2. Extern

      Gruzini z Izraela kupowali czarne skrzynki my od Żydów chcieliśmy kupić technologię nad którą byśmy sami panowali i dalej rozwijali. Szczególnie Lory żal, technologia tej rakiety to już właściwie broń strategiczna. Umiejętnie rozwijając tą rakietę byśmy mogli przeskoczyć na poziom wyżej. A tak to niestety niby ok, ale jednak zostajemy w zakresie artylerii taktycznej i prawdziwej broni odstraszającej mieć nie będziemy mieli, a była na to szansa.

  15. Zawisza_Zielony

    To bardzo zła wiadomość dla naszego kraju i przemysłu. Zostaniemi z zabawkami z USA z wątpliwą możliwościami rozwoju technologii.

    1. ada

      no zwazywszy ze juz pracuja nad rakietami 500km do himarsa. faktycznie bez mozliwosci rozwoju....

    2. JaF

      Jakim gwarantem rozwoju technologicznego miały by być np. Izrael? Bo tego nie rozumiem. Nikt nam nic za darmo nie da, a już na pewno nie Izrael.

  16. dekert29

    Znów źle wydajemy pieniądze podatników... Amerykanie sprzedadzą nam DROGO przestarzały sprzęt, przy okazji nie przekażą Polsce żadnych wartościowych technologii, takich jak np.: produkcja nowoczesnych silników rakietowych na paliwo stałe (co można by wykorzystać w wielu nowych produktach takich jak, np pociski przeciwlotnicze, opercyjno-taktyczne, strategiczne, a nawet pracach nad polskim programem kosmicznym !!) Ciekawe, czy montaż rakiet w ogóle zostanie przekazany do MESKA? A może Amerykanie "dadzą offset" swojej własnej montowni w Mielcu (przypominam że za F-16 do offsetu zaliczono inwestycje OPLA w Polsce (!!!), które i tak by tu trafiły)... Może nawet montażu nie będzie w Polsce?? Swoją drogą zachodzę w głowę, dlaczego Polska nie rozwija własnych technologii rakietowych- a taka Turcja, czy nawet maleńka, biedna Serbia może ! SKANDAL. Izraelczycy gotowi byli oddać w zasadzie pełną technologię interesujących nasz przemysł elementów i produkcję w ręce polskie. Skończy się na tym, że nawet prymitywne, przestarzałe, niekierowane rakiety do zestawów HIMARS będziemy musieli sprowadzać za ciężkie pieniądze z USA zamiast produkować je na miejscu- a polskie zakłady będą bankrutować... W razie kryzysu międzynarodowego, Niemcy i Czesi, tak jak w 1920 r. "w imię deeskalacji napięcia" odetną nas od dostaw amunicji... DRAMAT. Największą porażką są pociski ATACMS, które, są po prostu gorsze od oferowanych przez konkurencję takich jak np: LORA. Skończy się tak samo jak ze złodziejskim offsetem na f-16 - gdzie przemysłowo nie uzyskaliśmy nic(nauczyli nas lakierować- hi,hi), a za te same pieniądze mogliśmy WYPRODUKOWAĆ w Polsce 100 Grippenów i do tego mieć 2-3 samoloty wczesnego ostrzegania SAAB Erieye zintegrowane w jeden efektywny system obrony powietrznej (Mielec nadal byłby polski- dziś nie mamy własnego przemysłu lotniczego...). Sojusz z Ameryką ma swoją CENĘ. Obym się mylił- mam nadzieję, że od czasów zakupu F-16 czegoś się nauczyliśmy...

    1. evo

      Jeżeli Polską będą rządzić ludzie, którzy w sejmie są od ponad 20 lat to nic się nie zmieni.

    2. anakonda

      mogliśmy zrobić wiele ale zawsze bedziemy mieli albo niemców albo ruskich za plecami

    3. nikt ważny

      Nowoczesne silniki rakietowe? A co to takiego? Silniki nie zmieniły się konstrukcyjnie a dość dawna. Cała ich nowoczesność to rozmiary, materiałoznawstwo i poprawa efektywności. Po prostu nikt u nas nie rozpoczął nigdy takiego programu w wielkiej skali i to z wielu powodów, kilku nawet bardzo prozaicznych i na które nie mamy wpływu. W skali mikro jak najbardziej wiele instytutów i placówek zajmuje się silnikami rakietowymi. Tyle że to nie jest skala na potrzeby obronności. Podam najbardziej oczywisty argument który utrudnia prowadzenie dużego programu: wielkość poligonu rakietowego. Największym naszym poligonem jest bowiem Bałtyk a i on ma swoje bardzo duże ograniczenia. Położenie Polski, rozkład zaludnienia i infrastruktury, klimat to są elementarne czynniki które stanowią o ograniczeniach krajowego programu. Byłoby fajnie mieć Polską wyspę gdzieś na spokojnym oceanie o korzystnych koordynatach ale takowej nie ma.

  17. Willgraf

    dla podniecających się w PRL Armia miała na wyposażeniu R-17 Scud-B – balistyczna rakieta operacyjno-taktyczna, klasy ziemia-ziemia, napędzana paliwem ciekłym, produkcji ZSRR, służąca do przenoszenia głowic z ładunkiem konwencjonalnym lub jądrowym. Przeznaczona do niszczenia zgrupowań wojsk, punktów dowodzenia, ważnych obiektów wojskowych i gospodarczych. ...MASA głowicy około 1 tony i zasięg 300 km ...TO JAKIM TU SKOKU TECHNOLOGICZNYM MOWA ..masa głowicy dwukrotnie mniejsza , a zasięg ten sam, a co więcej koszt rakiety i ilość wyrzutni.....nawet nie dorównujemy 10% potencjałowi militarnemu POLSKI Z lat 60-70, a nawet nie przekraczamy tamtych możliwości zasięgu i masy głowicy !!!

    1. Davien

      Celnośc Scuda była liczona nie w m ale w km wiec powodzenia w uzywaniu antycznych rakiet . Moze jeszcze kup V-2:))

  18. [sic!]

    Zdaje się, że wymagania MON-u nie uwzględniają pozyskania amunicji kasetowej (z racji konwencji podpisanych przez RP?), kosztownego (inteligentna am kas) ale skutecznego sposobu powstrzymywania zagonów pancernych przeciwnika. IU ewentualnie przez kolejne 25 lat będzie miało nad czym przeprowadzać dialogi techniczne.

    1. Kurzciel

      Polska nie jest stroną Deklaracji z Wellington, tak samo jak USA, więc brak amunicji kasetowej ma inny powód.

  19. dako

    swietna wiadomosc. mam tylko nadzieje ze bedzie tych wyrzutni duzo.

  20. mc

    Czytam komentarze i mam wrażenie że większość piszących jest niezadowolona z tego że Polska będzie miała broń rakietową średniego zasięgu. System HOMAR ma blokować Okręg Kaliningradzki, a więc ten rejon z którego może przyjść największe zagrożenie. A w komentarzach złość i hejt... I jeszcze powtarzające się pytanie - "Dlaczego nie wybraliśmy oferty izraelskiej ???" Myślę że bardzo dobrze że kupujemy te rakiety, i jeszcze lepiej że kupujemy je od Amerykanów (z bardzo wielu przyczyn). Jako że system Himars jest sprawdzony i dostaniemy je bardzo szybko - to jest to najlepsza informacja.

    1. przyjaciel pana dAmato

      większość piszących jest niezadowolona z tego ze zamiast nowoczesnego izraelskiego systemu wybierzemy przestarzały

  21. WP

    Teraz to już mam 100% pewności,dla naszych ministrów nie liczy się jakość uzbrojenia tylko to żeby zrobić "ŁASKĘ" amerykanom.Izraelski system jest lepszy i więcej byśmy dostali ale co tam,niech wszyscy zapomną że będzie jakikolwiek transfer technologi

    1. b

      My juz kupilismy pelna licencje na ppk spike od Izraela, i do tej pory wszyscy sie z nas smieja. Po tylu latach myslicie, ze jestesmy sami w stanie zrobic w Polsce choc jednego spika od A do Z? Kazdy podkreslam KAZDY kontrakt licencyjny zwiazany z obronnoscia z Izraela ma taki punkt " wylaczajac elementy, ktorych przeniesienies jest nieuzasadnione z punktu widzenia technologicznego " . LM chcial przekaza tech produkcji Skyseptora do Polski, zgadnijcie kto zawetowal ta oferte.

  22. oko

    Tak czytam te komentarze i w większości brzmią one jak płacz dziecka co to zobaczyło w gazetce ładnego resoraka i uważa, że jest to najlepszy resorak na świecie. Ilu z Was zna szczegóły negocjacji, parametry techniczne, opinię żołnierzy, warunki transferu technologii, możliwości użycia, itp. I z jakiego źródła korzysta? Ilu z komentujących ma dostęp do dokumentów i rzeczywistych warunków oferowanych przez producentów tego sprzętu?

    1. kim1

      Parametry techniczne Himars są ogólnie dostępne , wystarczy wpisać w przeglądarce. Możliwości użycia? Gdzie tego nożna używać ? Przecież wiadomo, że w Polsce a nie dla Burkina Faso. Opinia żołnierzy może być znana dopiero po zapoznaniu ze sprzętem. Co do transferu technologii to kwestia dobrych negocjacji.

    2. malkontent

      Po prostu znamy historię wybitnie korzystnych kontraktów Polski z USA. Rozumiem że tobie nie przeszkadza jak ktoś równocześnie marnuje twoje pieniądze i naraża bezpieczeństwo. I robi podejrzane interesy.

  23. Pepe

    Powody tej decyzji są zrozumiałe. Ale marzy mi się kolejny program, powiedzmy Ikra, w którym pozyskamy rakiety Extra i kierowane 122mm od Izraelczyków. No spać nie mogę. Czy w MON ktoś mnie słyszy ? :)

  24. sojer

    Potrzebowali coś na wizytę Trumpa. Proponuję podpisać jutro kontrakt na Wisłę, to się Donald ucieszy.

  25. st. chor

    W tvp info Rachoń podał informację o odpisaniu umowy na dostawę zestawów patriot do Polski.