- Wiadomości
Żołnierze z Korei na Ukrainie? "Będą mięsem armatnim"
Wojska Korei Północnej będą wspierać żołnierzy Federacji Rosyjskiej walczących na Ukrainie? Jeśli dojdzie do takiej sytuacji to będą „mięsem armatnim” - skomentował Pentagon.

Podpisana w ubiegłym tygodniu strategiczna umowa obronna pomiędzy Federacją Rosyjską a Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną odbiła się szerokim echem w światowych mediach. Intensyfikacja współpracy Wladimira Putina z Kim Dzong Unem przynosi i przyniesie szereg różnorakich konsekwencji. Jedną z nich mogą być żołnierze Korei Północnej wspierający Rosjan w walce przeciw Ukrainie.
Pentagon komentuje
Taką ewentualność jednoznacznie skomentował we wtorek rzecznik Pentagonu, Pat Ryder, który podczas briefingu stwierdził, że północnokoreańscy żołnierze walczący na Ukrainie byliby „mięsem armatnim”. Jak czytamy na stronie Kyiv Independent, zdaniem Rydera przyspieszenie zacieśniania militarnej współpracy Korei Północnej i Rosji oraz ewentualne pojawienie się koreańskich żołnierzy na Ukrainie jest czymś, czemu warto się przyglądać.
Zobacz też
Na północnokoreańsko-rosyjskie porozumienie zareagował też Seul. Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Republiki Korei, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego tego kraju Jang Ho-jin powiedział, że [Seul może rozważyć wysłanie swojej broni na Ukrainę](Korea Południowa wyśle sprzęt na Ukrainę? | Defence24.
Przypomnijmy, 19 czerwca Wladimir Putin i Kim Dzong Un podpisali strategiczną umowę dotyczącą współpracy. Porozumienie mówi między innymi o wzajemnym obowiązku wsparcia militarnego dla sojusznika, który został zaatakowany przez obce wojsko. Jak podaje wymieniany już Kyiv Independent, w treści umowy znajduje się zapis mówiący o tym, że: „w sytuacji, gdy jedna ze stron znajduje się w stanie wojny z powodu zbrojnej inwazji innego państwa lub kilku innych państw, druga strona powinna udzielić jej pomocy wojskowej przy użyciu wszystkich posiadanych środków”.
Kto zostanie wysłany?
Trzeba przyznać, że ewentualne dołączenie oddziałów z Północnej Korei do walk toczonych w rejonie Doniecka (mówi się już nawet o przyszłym miesiącu) byłoby mocną nadinterpretacją, a właściwie reinterpretacją tychże zapisów… Co warte podkreślenia, wizja przedstawiona przez Rydera również może być formą nadinterpretacji. Wiele wskazuje bowiem na to, że oddziały, które ewentualnie zdecydowałby się wysłać rząd w Korei Północnej mogą stanowić w głównej mierze wsparcie inżynieryjne. Szczegółowo na ten temat pisał już dwa lata temu dr Jacek Raubo w analizie dla Defence24 dostępnej tutaj.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS