Wóz dowodzenia dla Krabów zniszczony na Ukrainie

Autor. Mirosław Mróz.
Ukraińskie wojsko utraciło prawdopodobnie pierwszy pojazd dowodzenia przeznaczony dla armatohaubic Krab otrzymany od Polski.
Ukraina pozyskała i otrzymała według niepotwierdzonych danych (ponowne podziękowania dla ministerstwa obrony narodowej, które wycofało się nagle z deklaracjipublikacji polskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, dotychczas przynajmniej 108 armatohaubic Krab ((54 w ramach donacji oraz 54 zakupiła samodzielnie. Wraz z nimi do Kijowa trafiły pojazdy wsparcia m.in. wozy dowódcze na bazie Lekkiego Podwozia Gąsienicowego oraz artyleryjskie wozy amunicyjne na podwoziu samochodu ciężarowego Jelcz.
Kilka dni temu opublikowano zdjęcia prawdopodobnie pierwszego utraconego przez ukraińską armię wozu dowódczo-sztabowego przekazywanego wraz z Krabami. Jest to spora strata, zważywszy na prawdopodobnie bardzo niewielką liczbę przekazanych Ukrainie tego typu pojazdów. Samych armatohaubic Krab ukraińska armia miała utracić bezpowrotnie według danych serwisu Oryx przynajmniej 35 egzemplarzy, a kolejne sześć zostało uszkodzonych.
Ile realnie zostało zniszczonych? Nie wiemy, ponieważ skala ich remontów w HSW jest na tyle duża, że zdarzały się przypadki Krabów otrzymujących całkowicie nowy kadłub lub wieżę. Tym samym, niektóre pojazdy uznane za stratę bezpowrotną mogły ostatecznie wrócić do służby.
2.08.2025
— GigaKrab 🇵🇱🇺🇦🇬🇪△ (@KrabGiga) August 5, 2025
Destroyed 🇺🇦 Ukrainian WDSz command and staff vehicle for AHS Krab battery.
It is the first documented loss of this 🇵🇱 Polish-made vehicle. pic.twitter.com/1u2UPUKTvV
Lekkie Podwozie Gąsienicowe to opracowany przez Hutę Stalowa Wola pojazd opancerzony przeznaczony do roli podstawy dla wozów specjalistycznych oraz lekkiego transportera opancerzonego. Pierwszy prototyp powstał w roku 2009 z wykorzystaniem elementów podwozia haubicy samobieżnej 2S1 Goździk (obecnie wszystkie elementy powstają od podstaw). Jednostkę napędową stanowi silnik wysokoprężny MTU 6V199 TE20 o mocy 354 KM (260 kW), którą sprzężono z przekładnią automatyczną ZF LSG-1000.
Czytaj też
Pozwala to na rozpędzenie go do około 60 km/h przy masie własnej 16-18 ton (w zależności od konfiguracji). Pojazd otrzymał m.in. system łączności wewnętrznej Fonet od Grupy WB oraz system samoosłony Obra-3C. Opancerzenie pojazdu zapewnia ochronę balistyczną na poziomie 1 normy STANAG 4569. Są one obecnie wykorzystywane jedynie przez Polskę oraz Ukrainę w roli nośnika dla pojazdu dowodzenia dla armatohaubic samobieżnych Krab.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
KrzysiekS
Kto za to wszystko płaci!!!
TakToWidzę
Czyli sporo haubic jeszcze zostało. Życzymy setek celnych trafień i reszcie nie wymienionego wsparcia również. 👏👏👏
Tani2
I to powinni przeczytać wszyscy wyznawcy religii o 4 czy 10 tysiącach czołgów utraconych przez ruskich. I tyle jest warte liczenie strat z obydwu stron. I tu znowu przypomnę raport helmuta o strąceniu P-51 Mustang-uszkodzony 99%. Te 1 % to pewnie klosz lampy....