Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraiński bóg wojny wagi piórkowej w ogniu

M101 (zdjęcie poglądowe)
M101 (zdjęcie poglądowe)
Autor. Fot. PD-USGov-Military-Marines/Wikipedia

Lekka artyleria stanowiła swego czasu jeden z najczęściej wysyłanych rodzajów uzbrojenia na Ukrainę. Po przekazaniu przez Chorwację holowanych wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet RAK-12 można powiedzieć, że Ukraina otrzymała pełny pakiet „boga wojny wagi piórkowej” (holowanej).

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Ukraina otrzymała wiele rodzajów holowanej artylerii w ciągu ostatniego 1,5 roku. Opisywane typy uzbrojenia pochodzą z Litwy, Hiszpanii i Chorwacji. Mimo niezbyt dużych osiągów taktyczno-technicznych stanowią one ważny wkład w działania na froncie, pozwalając np. na wsparcie ogniowe walczącej piechoty.

M101

M101 to amerykańska haubica z okresu II Wojny Światowej kal. 105 mm, używana potem w wielu konfliktach na całym świecie m.in. podczas wojny w Korei i Wietnamie. Produkcja jej trwała w latach 1940-1953, a konstrukcja ta doczekała się z czasem wielu wariantów opracowywanych lokalnie, jak tajskie M101 posiadające nową lufę i hamulec wylotowy. Jej donośność określa się na maksymalnie 11,2 km. Obsługę haubicy stanowi ośmiu żołnierzy, zaś jej szybkostrzelność określono na 10 strzałów na minutę. Z M101 można strzelać różnego typu amunicją, w tym klasyczną odłamkowo-burzącą, dymną, chemiczną czy przeciwpancerną o zdolności penetracji pancerza o grubości 100-180 mm. Mimo wieku dalej jest ona używana (w różnych wersjach) w armiach takich krajów, jak Kolumbia, Grecja, Tajlandia, Litwa, Pakistan, Peru czy Ukraina.

Reklama

Czytaj też

Nowe haubice zastąpią m.in. ponad setkę filipińskich M101 kal. 105 mm.
Nowe haubice zastąpią m.in. ponad setkę filipińskich M101 kal. 105 mm.
Autor. Rhk111/Wikipedia

OTO Melara Mod. 56

OTO Melara Mod. 56 to włoska holowana haubica kal. 105 mm opracowana przez przedsiębiorstwo OTO Melara (obecnie część Leonardo) w latach 50. XX wieku. Miała ona stać się dedykowanym środkiem artyleryjskim dla włoskich jednostek górskich, co przełożyło się na jej konstrukcję i masę. Małe wymiary pozwalają na przemieszczanie jej za pomocą np. samochodu terenowego czy transportera opancerzonego M113 w przestrzeni wewnętrznej. Masa haubicy to niecałe 1300 kg, zatem można ją z łatwością przemieszczać np. podczepiając pod śmigłowiec. Niestety, lekkość oraz budowa OTO Melara Mod. 56 powodowała, że nie była ona dobrym rodzajem artylerii do prowadzenia ciągłego ostrzału. Wykorzystujący tę broń żołnierze z Nowej Zelandii czy Australii podczas prowadzenia walk w Wietnamie skarżyli się na jej niewielką wytrzymałość.

Czytaj też

Donośność haubicy w zależności od użytej amunicji może wynieść do 10 000 m, zaś szybkostrzelność została określona na sześć strzałów na minutę. Obecnie haubica ta znajduje się na uzbrojeniu takich krajów, jak Argentyna, Brazylia, Bangladesz, Nigeria czy Malezja.

Czytaj też

OTO Melara Mod 56 kal. 105 mm (zdjęcie poglądowe).
OTO Melara Mod 56 kal. 105 mm (zdjęcie poglądowe).
Autor. Italian Army/Wikipedia

RAK-12

RAK-12 to holowana wyrzutnia niekierowanych pocisków rakietowych kal. 128 mm opracowana na potrzeby armii chorwackiej. Powstała na bazie samobieżnego systemu rakietowego M-63 Plamen. Maksymalny zasięg rażenia celów przy pomocy RAK-12 wynosi od 8500 do 13 000 metrów w zależności od użytej amunicji. Wyrzutnia posiada łącznie 12 prowadnic, które mogą wystrzelić całą salwę rakiet w czasie kilkudziesięciu sekund. Może ona być transportowana drogą powietrzną za pomocą śmigłowców lub lądową z prędkością do 80 km/h (przy niezaładowanych prowadnicach). Obecnie jednym z niewielu użytkowników RAK-12 jest chorwacka armia, która posiadać ma łącznie 68 egzemplarzy, z czego w aktywnej służbie pozostaje jedynie osiem sztuk.

Czytaj też

Holowana wyrzutnia pocisków rakietowych RAK-12 kal. 128 mm.
Holowana wyrzutnia pocisków rakietowych RAK-12 kal. 128 mm.
Autor. Office of the President of Ukraine
Reklama

Komentarze (1)

  1. K.H.

    Po roku wojny z obu stron wyjeżdża sprzęt z drugiej wojny ... u Rosjan z powodu braków i złodziejstwa, ale dlaczego u nas ??? Czyszczenie magazynów ... przecież na pustyni w USA stoi kupa nowszego sprzętu, zamiast remontować wszelki możliwy złom można by się zrzucić na zakup używanego sprzętu w USA ... o co chodzi ???

Reklama