Reklama
  • Wiadomości

Ukraińcy wreszcie uderzą amerykańską bronią w cele w Rosji?

Ukraina nie przestaje naciskać na amerykańską administrację, aby ta zgodziła się na wykorzystywanie przez Kijów broni z USA do atakowania wgłąb terytorium Rosji. W ostatnim tygodniu działo się w tej sprawie wyjątkowo dużo.   

Fot. MSZ Ukrainy
Fot. MSZ Ukrainy

„Największym problemem jest obecnie polityka Białego Domu dotycząca ograniczania naszych zdolności dotyczących uderzenia celów znajdujących się na terenie Rosji” – powiedział w Waszyngtonie Dawyd Arachamija (Sługa Narodu) cytowany przez Kviv Post.

Reklama

Dodał, że „Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę z tych ograniczeń i w związku z tym byli gotowi zgromadzić nawet 30 tysięcy żołnierzy przy granicy”. „Widzimy ich wojsko znajdujące się o kilometr czy dwa od granicy i nic nie możemy z tym zrobić” – powiedziała z kolei Ołeksandra Ustinowa, deputowana Rady Najwyższej Ukrainy.

Zobacz też

Czy tego typu komentarze i nagłaśnianie sprawy wpłynęły na zmianę optyki u amerykańskich władz? Przez chwilę wydawało się, że tak. 15 maja przebywający na Ukrainie Sekretarz Stanu USA Antony Blinken zapowiedział, że Amerykanie przekażą Ukrainie dodatkowe 2 miliardy dolarów na zwiększenie obronności Kijowa. W sprawie ewentualnego uderzania w cele znajdujące się na terytorium Rosji przy zastosowaniu sprzętu ze Stanów Zjednoczonych wypowiedział się następująco: „Nie zachęcaliśmy do ataków, (…) ale ostatecznie to Ukraina sama musi podjąć decyzję dotyczącą sposobu prowadzenia tej wojny” – powiedział.

Tego typu wypowiedź sprawiła, że w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że może to być zapowiedź zmiany amerykańskiej polityki. Jednak chwilę po tym wątpliwości rozwiał zarówno Departament Stanu, jak i Pentagon.

Reklama

„Waszyngton nie zmienił zdania ws. ukraińskich ataków na Rosję przy użyciu amerykańskiego sprzętu (…)” – poinformowała Sabrona Singh pełniąca funkcję Zastępcy Sekretarza Prasowego Departamentu Obrony USA. Zaznaczyła, że tego podejścia nie zmieniła także rosyjska ofensywa na obwód charkowski.

„Sprzęt i zdolności, które dajemy Ukrainie, powinny być wykorzystane do odzyskania suwerennego terytorium Ukrainy” – dodała. W podobnym tonie wypowiedział się Vedant Patel, zastępca rzecznika Departamentu Stanu: „Nie ma zmiany w naszej polityce w tej kwestii”.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama