Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina: Neptuny uderzą w cele lądowe

Fot. MO Ukrainy
Fot. MO Ukrainy

Ukraińska armia opracowała nową wersję przeciwokrętowych pocisków manewrujących Neptun, dzięki czemu możliwe stało się atakowanie tymi rakietami także rosyjskich celów lądowych; takie uderzenia są skuteczne, czego dowiodło w sierpniu zniszczenie elementów systemu obrony powietrznej rodziny S-300PM/S-400 wroga na okupowanym Krymie - ujawnił amerykański tygodnik „Newsweek”.

Reklama

Pod koniec ubiegłego miesiąca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow oznajmił, że "nowy, bardzo nowoczesny" pocisk "zadziałał bezbłędnie" i trafił w rosyjski system obrony przeciwlotniczej w zachodniej części Krymu.

Reklama

Inny ukraiński urzędnik, pragnący zachować anonimowość, miał przyznać w rozmowie z zachodnimi mediami, że ataku dokonano przy pomocy zmodyfikowanej wersji Neptuna - czytamy w artykule opublikowanym w poniedziałek na portalu "Newsweeka".

Czytaj też

Władze w Kijowie poszukują nowych rozwiązań, ponieważ cierpią na deficyt pocisków manewrujących dalszego zasięgu. Ukraina wciąż nie może liczyć na amerykańskie rakiety ATACMS i niemieckie Taurus, dlatego wykorzystuje i dostosowuje do nowych potrzeb to, co ma już do dyspozycji - ocenił w rozmowie z tygodnikiem Ian Williams, ekspert waszyngtońskiego think tanku Center for Strategic and International Studies (CSIS).

Reklama

Skuteczne uderzenie w stosunkowo niewielki cel, który jest w stanie neutralizować zagrożenia z powietrza, dowodzi, że służby wywiadowcze Kijowa dobrze wykonują swoją pracę. Nie wydaje się jednak prawdopodobne, by Ukraina posiadała wiele pocisków Neptun lub była zdolna do ich szybkiej produkcji. Jest to trudne nie tylko podczas wojny, ale nawet w warunkach pokoju - dodał Sidharth Kaushal z brytyjskiego ośrodka analitycznego Royal United Services Institute (RUSI).

Czytaj też

Pociski manewrujące RK-360 Neptun zostały wykorzystane w kwietniu 2022 roku przez ukraińską armię do zatopienia rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa - ówczesnego flagowego okrętu Floty Czarnomorskiej.

Zestawy rakietowe tego typu, opracowane w Kijowie, znajdują się na wyposażeniu ukraińskich sił zbrojnych od marca 2021 roku. Po raz pierwszy wykorzystano je w warunkach bojowych w wojnie z Rosją. Produkcja Neptunów była odpowiedzią na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku, skutkującą utratą przez Kijów większości marynarki wojennej. Ukraińskie wojska stanęły wówczas przed koniecznością szybkiego wzmocnienia ochrony wybrzeża Morza Czarnego.

Czytaj też

Jak informował serwis internetowy ukraińskiego tygodnika "Nowyj Czas" (nv.ua), kompleks Neptun został opracowany w 2018 roku przez kijowskie biuro projektowe Łucz. Zaletą tego uzbrojenia jest uniwersalność - to pierwsze ukraińskie pociski, które można wystrzelić zarówno z przybrzeżnych zestawów rakietowych, okrętów, jak też samolotów.

Czytaj też

Według ukraińskiego portalu militarnego mil.uin.ua, zestawy rakietowe RK-360 Neptun są zespołem rakiet manewrujących ziemia-powietrze z pociskami przeciwokrętowymi, przeznaczonymi do neutralizowania celów morskich - krążowników, niszczycieli, fregat, korwet i okrętów desantowych, a także lądowych - czołgów i innych pojazdów wojskowych. Maksymalny zasięg pocisków wynosi około 280 km.

Pociski Neptun mogą być naprowadzane jednocześnie na wiele celów albo na jeden, do którego każdy z Neptunów podąża inną trasą, aby następnie zaatakować z różnych kierunków. Tuż przed atakiem pocisk obniża wysokość lotu do około trzech metrów, co utrudnia działanie systemów obrony przeciwlotniczej przeciwnika.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. bc

    Pisałem już dawno że należny połączyć siły z UA(PL pieniądze i rynek UA know how) i razem wyprodukować SETKI "wystarczająco dobrych" pocisków manewrujących i balistycznych z zasięgiem po Wołgę(oficjalnie paliwa na 300km wiadomo). To powinien być jeden z fundamentów "sojuszniczego porozumienia" PL UA.

    1. Davien3

      @bc i dla ciebie Ukraina i Polska maja złamac MTCR?? Ale jakby nawet sie na to zdecydowali to jakie pociski jak Polska ma tu zerowe doswiadczenie a Ukraina poza przeróbkami Smierczy i Ch-35 tez niewiele lepsze? Zobacz jak wloka sie ich plany nowych balistyków jak Grom-2

    2. bc

      Tu nie ma czego łamać bo to nie jest żaden traktat tylko nieformalne porozumienie, nie bądź naiwny każdy kto buduje rakiety w tym limicie może w krótkim czasie budować ich znacznie większe wersje. Ukraina ma zdolności i know how o których 90% państw może pomarzyć, a program rakietowy stał się priorytetem o czym sami informują w mediach. Gwiazd śmierci za miliardy w ilościach jak dla bantustanów nie zrobią na nikim wrażenia, 500 "Kalibrów" to co innego nawet jak doleci połowa.

    3. Davien3

      @bc Taak i kazdy kto je podpisał przestzrega go do joty nawet Rosja. A co do reszty to po pierwsze w dziedzinie manewrujacych i balistycznych własnych opracowań od zera maja tyle co kot napłakal a i to maja z nimi potezne problemy bo Ukraina owszem m doswiadczenie ale w budowie i opracowywaniu ICBM-ów i rakiet nosnych nie artylerii rakietowej czy manewrujacych Polska nie ma nawet tego wiec bedzie ze prowadzil slepy kulawego. bo co wlasciwie Ukraina sama opracowała?? Wilcha to moderka Smiercza Neptun to przeróbka Ch-35 Grom-2 utknał n etapie prototypu i dalej o nim cisza A co do Kalibrów to nie zapominaj ze rosyjskie Kalibry sa wyjatkowo latwe do zniszczenia a my mamy znacznie lepsze JASSM-ER

  2. KrzysiekS

    Wiem poszliśmy w nowocześniejsze rozwiązania np. NDR ale i tak powinniśmy się zastanowić czy nie warto wejść we współpracę. Nawet po to żeby robić wspólnie tańsze rozwiązania eksportowe.

    1. bc

      Warto bo ilość ma znaczenie. Tak samo Pirat i Moskit.

    2. Davien3

      @KrzysiekS a kto ci kupi ukraińska moderkę Ch-35 czyli podróbki pierwszych Harpoonów jak moze miec znacznie lepsze i nowoczesniejsze pociski A Ukraińcy ze swoimi własnymi rozwiazaniami maja powazny problem

    3. yogin

      @davien: kto kupi ukraińską rakietę, na pewno tańszą niż rozwiązania zachodnie i już sprawdzoną w walce w dobrymi wynikami? Sądzę, że chętnych by nie brakowało.

  3. OS-INT

    System RK-360MC Neptun został opracowany pod kierownictwem zakładów DKBB Łucz w kooperacji ze spółkami wchodzącymi w skład UkrOboronProm: Pawłogradzkie Zakłady Chemiczne, Oryzon-Nawihacija, Impuls i Wizar, wchodzącej w skład Państwowej Agencji Kosmicznej Ukrainy spółki CKB Arsenał oraz spółek sektora prywatnego: Radioniks, Telekart-pribor, UkrInnMasz, Ukrajinśka brone-technika, Motor Sicz i AwtoKrAZ. 10 czerwca 2020 roku oficjalnie poinformowano, że ministerstwo obrony Ukrainy zamówiło 3 dywizjony rakietowego systemu obrony wybrzeża RK-360MC Neptun. Każdy z dywizjonów będzie wyposażony w 2 baterie po 6 wyrzutni USPU-360 (na podwoziu KrAZ-7634NE 8×8), każda z 24 rakietowymi pociskami przeciwokrętowymi w wersji RK-360A, co oznacza łączne zamówienie 216 pocisków. W skład każdego z dywizjonów wchodzą ponadto pojazdy: 1 dowódczy RKP-360, 6 transportowo-załadowczych TZM-360 i 6 transportowe TM-360 (wszystkie umieszczono na podwoziu KrAZ-6322 6×6 z zabudową specjalną Varta) - źródło: MILMAG.

    1. Davien3

      @OS-INT Neptun to modyfikacja rosyjskiego Ch-35 Uran . A Uran to podróbka pierwszych Harpoonów czyli jak na dzisiaj nic szczególnego. Ale dwa Neptuny wystarczyły na Moskwe by ja posłac na dno mimo ze Rosjanie powinni doskonale znac te pociski.

  4. rwd

    Warto rozważyć wysłanie na Ukrainę 1 wyrzutni Chunmu dla przetestowania w warunkach wojennych. Koreańczyków można do tego przekonać, bo też by na tym skorzystali. To samo zrobiłbym z K2, skoro jest taki dobry, to da radę.

    1. Davien3

      @rwd zapomnij o tym Korea za mocno boi sie Rosji by na to przystac, no i nie wysyłaja żadnej broni do stref konfliktu

  5. bezreklam

    Ciekawe ze jak Rosjae uzwali przeciwokretwych do ataku na jakic cel ladowy to na ok 20 troli mowili ze to bez snesu pomys. Teraz Ci sami klakierzy beda skakac z radosci. Zobaczcie z kim tu mamy do czyninia:) Jaki typ "analitkow" I znafffcow:)

    1. Davien3

      @bezreklam dla twojej zerowiej wiedzy: Ukraińcy opracowali wersje Neptuna zdolna do ataków na cele ladowe ruscy barbarzyńcy strzelali zwykłymi pociskami pokr niezdolnymi do czegos takiego I tyle z twojej żałosnej manipulacji

  6. MiP

    I tyle pomagamy Ukrainie a gdzie jakaś współpraca ? Przecież rakiety o zasięgu 280 km dla naszej zbrojeniówki to jest inna galaktyka.Jak zawsze niewykorzystana okazja,jeśli chodzi o Ukrainę to my ich w technologiach rakietowych dogonimy za minimum 50 lat

    1. Razparuk

      UA ciągle "planuje" a ich technologie poza silnikami z Sicza to jest spadek po ZSRR i juz teraz mamy sporo innych,lepszych. Na końcu jak zaczęli robić zwykły moździerz 120mm to im pękało wszystko...od luf po podstawy. Nie ekscytowałbym się choć oczywiście wartto by było taką współprace mieć ogarniętą, poza znanymi Corsar-Pirat i Kwitnik-APR155

    2. bc

      @Razparuk tyle że w zsrs to akurat UA była od rakiet( w tym ICBMów).

    3. MiP

      Razparuk pokaż mi polską rakietę o zasięgu 280 km ???????? my jesteśmy mega zacofani jeśli chodzi o rakiety

  7. eee

    Moze powinnismy wejsc w ten project , najtaniej I najpewniej oraz najszybciej bysmy mieli pociski sredniego zasiegu. Moze montownia u nas, moze wspólpraca, Glowica tez spora, wybacza bledy, tylko czekac nowych jej odmian, np. kasetowej termobarycznej, z zapalnikiem zblizeniowym.

Reklama