Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ukraina będzie samodzielnie produkować pociski o zasięgu powyżej 1000 km

Odpalenie pocisku Neptun
Odpalenie pocisku Neptun
Autor. mil.gov.ua

Ukraina będzie w stanie całkowicie samodzielnie produkować pociski o zasięgu przekraczającym 1000 km - powiedział w czwartek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w rozmowie z portalem New Voice of Ukraine.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Minister podkreślił, że program budowy pocisków został oficjalnie zaaprobowany, a fundusze - zapewnione.

Reznikow zauważył, że Ukraina nie jest w tej dziedzinie nowicjuszem: ukraiński pocisk przeciwokrętowy Neptun zdołał w kwietniu ubiegłego roku zatopić flagowy okręt rosyjskiej floty czarnomorskiej.

Reklama

Czytaj też

Minister przypomniał, że Ukraina długo starała się o uzyskanie od sojuszników pocisków Harpoon, które pomogłyby chronić wybrzeże i prośba została spełniona w kilka dni po zatopieniu Neptunem krążownika Moskwa .

"Wierzę, że kiedy nasi partnerzy zobaczą, że produkowane w kraju pociski są w stanie pokonać 200, 300, 400 kilometrów, zechcą dostarczać naszym siłom takie systemy jak ATACMS (mobilny, taktyczny system rakietowy ziemia-ziemia produkowany przez USA)" - oświadczył.

Reznikow zauważył, że kraje zachodnie nie dostarczają Ukrainie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, ponieważ nie ma ich zbyt wiele, ale i z powodu obaw, że Kijów uderzy na terytorium Rosji.

Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie kilka pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Storm Shadow, a Kijów z powodzeniem je wykorzystał - przypomniał portal. Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że jest gotowy dostarczyć Kijowowi pociski, których zasięg "pozwoli mu podjąć walkę podczas kontrofensywy" - dodał New Voice of Ukraine.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (14)

  1. Wuc Naczelny

    Ich na o poprostu na to nie stać. Finansowo są skończeni. Nie potrafili nawet wyprodukować dość Neptunów by zagrozić reszcie floty rosyjskiej i posiłkowali się bzdurnymi "motorówkami na radyjko z trotylem",

  2. bc

    Należy do tego dołączyć. I do pocisków balistycznych Grom również. Bo ilosć/salwa ma znaczenie.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Ukraina ma ludzi i technologie rakietowe, turbin i innego high-tech. Cierpi jednak na brak finasowania i na brak bezpiecznego sanktuarium dla produkcji. My mamy i finanse i sanktuarium - niestety w MON ii KPRM brak woli do konsekwentnego budowania wspólpracy technologicznej w obszarze high-tech. A to byłaby opcja synergii i win-win dla Ukrainy i Polski. Zamiast INWESTOWAĆ w technologię - z Ukrainy, z Turcji, z Korei, z Japonii i od innych - kupujemy sprzęt z cudzej półki - inwestując - ale w cudzą technologię i rozwój....

    1. wojghan

      Nie jest tak jak piszesz. To Ukraina wcale nie chce się dzielić know-how. Oni doskonale wiedzą, że na polu technologii rakietowych i kosmicznych wyprzedają nas o wieki i nie mają zamiaru tego oddać.

    2. zLoad

      Ja właśnie rozwijam technologię IT (mały odzielony fragment cyfrówki, ale rozwijam). Myślisz, że kogokolwiek to interesuje? Chyba jestem jedynym człowiekiem który jest świadomy tego co robi, kto to będzie kontrolował i do czego może służyć. I zrobię wszystko, żeby dopiąć swego.

  4. easyrider

    Prawidłowo. Kremlowski reżim musi zacząć się bać. Są agresorami i muszą ponieść dolegliwe konsekwencje. Żadnych rozmów, żadnych negocjacji, żadnego handlu, żadnego przepływu osób z rosyjskimi paszportami. Do czasu aż się wycofają, wydadzą zbrodniarzy wojennych i nie zapłacą reparacji za wyrządzone krzywdy. My powinniśmy dogadać się z Ukrainą i pomóc im zrobić te rakiety. Produkt końcowy do podziału.

  5. rwd

    Nie należy wierzyć we wszystko co Ukraińcy wypisują. Część tych wypowiedzi jest skierowana do Rosji i własnych obywateli by podtrzymać ich na duchu.

  6. Hubert

    Nasze MON musi zlecić dla PGZ opracowanie ciężkich rakiet balistycznych i manewrujących o zasięgu 150-1000+km.

  7. MiP

    I czy nie można nawiązać współpracy z Ukrainą w sprawie tych pocisków...

    1. Chyżwar

      Gdyby ktoś miał łeb na karku, to pewnie tak. Powiem więcej. Można by zrobić nawet tak, żeby oni tutaj, gdzie jest bezpiecznie uruchomili produkcję dla siebie. Korzyść byłaby obopólna...

    2. Facetoface

      ad Chyżwar-wprawdzie możliwości chyba są gdyż w MFW wytwarzamy 1% PKB dało nam to 19mc na świecie ale obawiam się czy kadry i moce produkcyjne są. A musimy pamiętać, że mamy własne potrzeby o czym chyba kilka razy sam pisałeś.

    3. kowalsky

      Pytanie czy mamy cokolwiek do zaoferowania partnerowi ukraińskiemu w tej dziedzinie ?

  8. PatriotW

    Nie jest to prosta ani szybka sprawa, ale wojna jest matką wynalazków. Dali radę z Neptunem, który jest oczywiście pociskiem innej klasy, ale nie zdziwiłbym się jakby niedługo na Moskwę zaczęli spadać prototypy ukraińskich pocisków. A może zachód dostarczy know-how a resztę zrobią Ukraincy?

    1. Chyżwar

      W tym przypadku Zachód może i nie musi za dużo robić. Ukraińcy już na początku 2019r. twierdzili, że opracowali rakietę z głowicą 150 kilogramów o zasięgu około 1000 kilometrów, która przeszła testy. Na jakim etapie sprawa obecnie jest, trudno powiedzieć. Wojna musiała utrudnić prace. Ale dokumentacja jest, podobnie jak ludzie, którzy nad tym pracowali. Zobaczymy jak im teraz w praktyce wyjdzie. Pewne jest jedno. Oni posiadają kadry, które znają się na rzeczy.

  9. Admirał Gawrona

    Tak tak a następnie rambo przyjedzie na koniu i z kuszy będzie strzelał do samolotów.

  10. szczebelek

    Zbudują jeden prototyp jak w przypadku wyrzutni dla Neptuna, bo nie słychać by mieli seryjnie produkować to uzbrojenie. Tak samo będzie z tym pomysłem co do Storm Shadow to nie kilka, a kilkaset pocisków 🤭

    1. Odyseus

      tak samo jak mają wojnę a w ogóle nie słyszę ile czołgów tych swoich T84 Opłot już wyprodukowali ;)

    2. Grzyb

      @odyseusz tyle sam co ruskie T14 Armata

    3. Chyżwar

      @Grzyb No nie bardzo. Wyprodukowane przez Ukraińców T-84 uoperacyjniły się łącznie z prototypem T-84/120 i prototypem T-72/120. Z posiadanych przez rosję T-14 operacyjny nie jest żaden. I wszystko wskazuje, że długo tak będzie.

  11. Był czas_3 dekady

    Czas zatem uderzać na Moskwę, Kreml. Może przyjdzie otrzeźwienie, jeżeli nie u aparatczyków, to chociaż w narodzie rosyjskim.

    1. Borzysław

      @Był czas_3 dekady: Nie liczę na żadne otrzeźwienie Rosjan, to jest wojna na śmierć i życie, bez względu na koszty i czas trwania. Europa nie jest gotowa do wojny. Jeśli wojska NATO uderzą, to Rosja przyparta do muru, nie mając nic do stracenia odpali broń jądrową. Chiny tylko na to czekają – uderzą na Tajwan, etc. USA nie są w stanie prowadzić wojny na 2 fronty. Jest coraz bardziej gorąco, dlatego Polska na gwałt zbroi się, a… totalna opozycja sypie piasek w tryby.

    2. Był czas_3 dekady

      Borzysław@-"Jeśli wojska NATO uderzą," Coś wiadomo, że mają uderzyć? Nic o tym nie wiem. "a… totalna opozycja sypie piasek w tryby." To prawda. AntyPOlskość bije od nich na kilometr i dalej.

  12. rwd

    Zwykły urzędowy optymizm w czasie wojny. W 1939 r. polskie gazety podawały, że nasze pułki kawalerii wychodzą na przedpola Berlina.

  13. Thorgal

    Jakby ktoś chciał i miał czas to zapraszam do mojego garażu, może razem wyklepiemy rakietę o zasięgu powyżej 1000km i damy wraz z dokumentacją WP...Co by naszym nie było przykro...

    1. Bogdan Kielich

      Chętnie, mogę zająć się paliwem rakietowym. Pracuje w firmie która ma doświadczenie w tym temacie, mam też plastikowy kanister do tankowania, lejek, scyzoryk leatherman także mamy od czego zacząć.

    2. Ali baba,

      Przyjmuję zaproszenie

    3. [email protected]

      Może.

  14. Adam86

    I pójdą później za ciosem i zbudują nawet prom kosmiczny żeby Rambo zełeński został pierwszym człowiekiem na Marsie 🤣

    1. Paweł P.

      Generalnie RAKIETY ~1K zasięg, to MUST HAVE. A najlepiej, zasięg – różnymi metodami. Domenami.

    2. MiP

      Adam86 Rambo putin po 3 dniach wojny miał tańczyć w Kijowie 🤣

    3. Chyżwar

      Rzecz w tym, że oni przed obecną wojną jeszcze realizowali taki program. Więc w sumie czemu nie?