Wojna na Ukrainie
Ukraina: artyleria wagi supercieżkiej z zachodnią amunicją
W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiły się kolejne zdjęcia ukraińskich ciężkich armatohaubic 2S7 Pion zasilanych pociskami odłamkowo-burzącymi M106 kal. 203 mm używanych dotychczas przez amerykańskie systemy artyleryjskie rodziny M110.
Ukazane na zdjęciach artyleryjskie pociski odłamkowo-burzące M106 kal. 203 mm pochodzą najpewniej z dostawy, o jakiej wspominali ukraińscy żołnierze z 43. Samodzielna Brygada Artylerii na początku maja. Przerwało to wtedy półroczny brak dostaw amunicji dla ukraińskich Pionów, które strzelały już swego czasu efektorami z haubic B-4, z już dawno przekroczonym resursem. Nie jest wiadome, skąd została dostarczona zachodniego typu amunicja, mogąca pochodzić z zapasów USA lub od krajów używających jeszcze systemy artyleryjskie M110, jak Grecja lub Japonia.
Pierwsze "oficjalne" zdjęcia ukraińskich #2s7 z amerykańską amunicją 203mm.
— Dawid 92 (@Dawid_92PL) June 28, 2024
Niestety ten prezent od wujka Bidena niesie ze sobą konsekwencje skróconego zasięgu.(+-18km)
Pociski nie są zaprojektowane na ciśnienia, jaki wytwarza pełny ładunek miotający używany z amunicją radziecką pic.twitter.com/EZWuPxuYvH
Nie było wiadome, jaką donośność ma tego typu amunicja przy wystrzale z poradzkieckich Pionów, teraz pojawiają się dane o około 18 km. Jest to wartość bardzo mała jak na tego typu kaliber oraz długość przewodu lufy, z jakiej jest wystrzeliwana. Powodem tego ma być ich konstrukcja, która nie jest przystosowana do odpalenia przy pełnym ładunku miotającym, z jakim wystrzeliwana była poradziecka amunicja. Niemniej, lepsze te blisko 20 km z siłą rażenia znacznie większą niż pozostała artyleria, niż brak jakiejkolwiek amunicji. Co ciekawe, na identyczny zabieg z użyciem pocisków od M110 zdecydowali się Rosjanie, chociaż oni pozyskali je najpewniej z irańskich zapasów.
Czytaj też
2S7 Pion to radziecka ciężka armatohaubica wprowadzona do służby w 1976 roku. Później trafiła do Czechosłowacji i Polski, jednak w niewielkich liczbach. W 1983 r. wprowadzono jej modyfikację, dzięki której m.in. zwiększono szybkostrzelność do 2,5 strzału na minutę, dodano nowy, mocniejszy silnik i zwiększono zapas amunicji z czterech do ośmiu pocisków. Haubicę ładowano też pociskami dostarczanymi ciężarówkami. Po tej modernizacji systemowi nadano nazwę 2S7M Pion-M lub Małka. Użytkownikami tego systemu artyleryjskiego pozostają Ukraina (około 90 dział, z czego przed wojną wiele znajdowało się w rezerwie) oraz Rosja (60 egzemplarzy w standardzie 2S7M Małka). To najcięższe armatohaubice używane na tej wojnie.
Rosyjskie 2S7M przeszły modernizację mającą na celu ulepszenie układu jezdnego i elektroniki. Proces zakończono w grudniu 2021 r. Donośność tego systemu określa się na 37,5-47,5/55 km w zależności od użytej amunicji. Obecnie prowadzone są prace nad pociskiem kalibru 203 mm wyposażonym w silnik strumieniowy, który ma umożliwić osiągnięcie donośności rzędu 150-200 km.
Granat
Niedawno Grecja dostała Bradleye za darmo, więc prawdopodobnie to Grecja wysłała amunicję.
szczebelek
Ukraina mimo, że tych dział posiadała najwięcej w końcu będzie musiała z nich zrezygnować, bo Zachód głównie celuje w zwiększanie zasięgu kalibru 155 mm.
Davien3
Ukraina ma ich 99 Rosja ponad 300 więc wcale nie najwięcej. A zachodnie haubice kal 155mm sa po prostu lepsze
Tani2
Lepsza? A w ktòrym miejscu? Pion jest działem atomowym i poròwnania między 155mm i 203mm są śmieszne. To jest tak jakby działo 105mm było lepsze od 122mm. Wystarczy popatrzyć na pocisk i jego wielkość.😃
Tani2
O kalibrze dopiszę,na ruskim necie znalazłem fotki pròb działa D-25T dla czołgu JS-2. Celem była niemiecka Pantera. Pocisk był ppanc przy trafieniu w jarzmo armaty cała osłona odleciała a drugie trafienie odrzuciło wieżę do tyłu. Przy trafieniu w przòd gł pancerza dziury były większe jak kaliber pocisku. Wniosek,czy kaliber jest ważny ? Kaliber to podstawa a przypomnę że Pantera była 8 ton cięższa jak JS-2. Podobnie jest z haubicami mediuma i ciężkiego dzieli morze. Bo ciężki może dużo więcej.......