Reklama

Wojna na Ukrainie

Su-57 coraz aktywniejsze

Su-57
Su-57
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl

Najlepsze rosyjskie samoloty bojowe – Su-57 – przeprowadziły w ostatnich siedmiu miesiącach 40 uderzeń przeciwko Ukrainie – podaje defence-blog.com powołując się na informacje Sił Powietrznych Ukrainy.

Reklama

O ile w pierwszych miesiącach wojny Su-57 w ogóle nie brał udział w wojnie i pierwsze jego wykorzystanie odnotowano dopiero latem 2022 roku, o tyle w kolejnych etapach konfliktu samolotu tego zaczęto używać coraz częściej. Częściej nie znaczy jednak odważniej. Su-57 atakowały zawsze z nad terytorium Rosji bądź najbardziej bezpiecznych okupowanych terytoriów Ukrainy, przede wszystkim znad obwodu Ługańskiego. Wiosną 2023 roku pojawiły się nawet doniesienia jakoby jesienią 2022 roku udało się Rosjanom zestrzelić przy pomocy tych samolotów ukraińskie bombowce atakujące amunicją precyzyjną Biełogród.

Reklama

Trudno dzisiaj ocenić na ile te doniesienia były prawdziwe, jednak udział Su-57 zdaniem strony ukraińskiej systematycznie rósł. A w tym roku dokonano przy pomocy tych samolotów 40 ataków na ukraińską infrastrukturę. O tym, że Su-57 był skuteczny, decydowała jednak nie tyle jego konstrukcja, co uzbrojenie z jakim jest zintegrowany. Samoloty te miały odpalić w tym roku łącznie 30 pocisków manewrujących o cechach stealth - Ch-69 – najlepszych w rosyjskim arsenale w tej klasie. Strzelano także pociskami przeciwradiolokacyjnymi najnowszego typu: Ch-58USzK.

Czytaj też

Jak dotychczas straty Su-57 ograniczyły się do jednego lub dwóch samolotów uszkodzonych na ziemi, w bazie w Achtubińsku w Rosji. Od początku wojny Rosjanie wyprodukowali około 12-13 Su-57, co sprawia, że obecnie mogą dysponować łącznie około 20 tymi maszynami, a zatem być może nawet pełnym, dwueskadrowym pułkiem.

Reklama

Wzrost wykorzystania Su-57 nadal nie oznacza, że jest to najważniejszy rosyjski samolot w tej wojnie. Wołami roboczymi nadal pozostają bombowce frontowe Su-34, które poniosły bardzo ciężkie straty, myśliwce Su-35 i być może także Su-30.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Buczacza

    Reasumując do 2014 na swoje potrzeby klepali 100 rocznie. Po 2014 stabilnie 30... I dlatego w lutym 22 łącznie mieli ok 350. A su 30 35 jest lepszy od F-22 i 35... A su-34 to nowy samolot. A w zależności od podpisu F-35 to nieloty lub loty. A w 2022 mało być 2400 t-14... Czy leci z nami pilot? Konkludując ta maskotka pluszak była jest i będzie... I tak jak jak kiedyś bawiła i cieszyła. Tak dziś robi dokładnie to samo.

    1. Prawda jest najważniejsza.

      Nie miał byś takich zagwostek gdybyś miał wiedzę w temacie lotnictwa. Ale wystarczy że wpiszesz w wyszukiwarce "problemy F-35 w wariancie TR-3" ( a takiego uroczyście odebrała Polska) a prawda cię wyzwoli.

    2. Rusmongol

      @prawfa jest....nie ujrzał byś prawdy nawet gdyby usiadła ci na głowie. USA wprowadziło ulepszenia do f35 mające na celu przygotowanie wersji block 4. Zabieg ten polega na wymianie elektroniki i sterującego ka oprogramowania. Można to było zrobić wprowadzając kilka samolotów i po uzyskaniu pełnej sprawności zacząć produkować resztę samolotów. Ale to by był na przykład rok w plecy. A oni klepali cały czas samoloty z nową elektronika ale bez docelowego softu który będzie dopracowywany na kilku maszynach. Później wgraja soft do czekających samolotów. Tyle co do prawdy 😃

    3. Prawda jest najważniejsza.

      Rusmongoł, niestety prawda jest taka że koło setki F-35 TR-3 stoi na lotnisku fabrycznym LM ponieważ Pentagon nie chce ich odebrać. Nie wiadomo, czy problem zostanie rozwiązany w 2025 roku. A produkować muszą, bo gdyby czekali na dopracowanie oprogramowania, to notowali by kilkuletnie opóźnienia w dostawach.

  2. Buczacza

    Dr House by tego nie zdiagnozował. Bo czy F-35 to lot czy nielot? Oto jest pytanie.... W zależności od potrzeb,podpisu,fazy księżyca,pory dnia a nawet dni parzystych tak bądź nie. Su 34 to projekt bazujący na su 27 podobnie jak su 30/35. A klepanie 40 na eksport 100 dla siebie. I stabilnie 30 po 2014. To klepanie w główce. W lutym 22 łącznie ok 340. Dziś sprawnych ok 200 łącznie. Kończąc wątek filmowy. Czy leci z nami pilot? Zawsze musi być maskotka. W tym przypadku była na chwilę znikła aktualnie jest i będzie. Chyba, że będzie akcept...

    1. Prawda jest najważniejsza.

      Dlaczego ty zawsze jak nie masz niczego do powiedzenia w tencie dyskusji piszesz o maskotkach czy podpisach? Przecież informacje o problemach F-35 TR-3 są powszechnie dostępne w internecie i było to cytowane pod artykułem "W największej fabryce myśliwców z rolloutem w tle" na Defence 24. No i F-35 w wariancie TR-3 lata, ale nie nadaje się do wykonywania zadań bojowych, bo dochodzi do sytuacji takich, że trzeba mu radar w locie resetować. Oficjalnie przyznano, że nadaje się najwyżej do szkolenia pilotów.

    2. Prawda jest najważniejsza.

      Żeby postawić diagnozę trzeba się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć. Przecież informacje o problemach F-35 TR-3 są powszechnie dostępne w internecie i było to cytowane pod artykułem "W największej fabryce myśliwców z rolloutem w tle" na Defence 24. No i F-35 w wariancie TR-3 lata, ale nie nadaje się do wykonywania zadań bojowych, bo dochodzi do sytuacji takich, że trzeba mu radar w locie resetować. Oficjalnie przyznano, że nadaje się najwyżej do szkolenia pilotów.

    3. Prawda jest najważniejsza.

      Widzę, że chyba nie oglądałeś tego serialu, bo Dr House z lotnictwem nie miał niczego wspólnego. A diagnoza jest taka, że nowe czujniki i systemy elektroniczne, które mają poprawić zdolności wykrywania i namierzania, również napotkały na problemy z wydajnością i stabilnością. Informowano na przykład o zawieszaniu się radiolokatora i konieczności restartowania całego systemu przez pilota w czasie lotu. Z tak nieprzewidywalnymi samolotami wykonywanie zadań bojowych było niemożliwe. Aby zażegnać pat, zdecydowano się na kontrowersyjne rozwiązanie. Lockheed Martin zaproponował mianowicie wykorzystanie felernych F-35 TR-3, które nie mogą wykonywać zadań bojowych, do szkolenia. Systemy odpowiedzialne za sam lot działają poprawienie, więc piloci nadal mogą zdobywać umiejętności pilotażowe.

  3. user_1047527

    Z naszymi FA 50 są bez szans!

    1. Rusmongol

      Z naszymi f35 może tak być 🤣. A z tysiącami samolotów NATO rzesza mosskiewska już na pewno nie ma szans.

    2. Rusmongol

      Z naszymi f35 towarzyszu całkiem możliwe..

    3. Prawda jest najważniejsza.

      Rusmongoł, na dzień dzisiejszy F-35 wersji TR-3 nie nadaje się do wykonywania zadań bojowych, więc znowu kompletnie nie masz racji.

  4. kowalsky

    Nie to co nasza "Iryda". Nie ma co pyszczyć jak samemu nie jest się w stanie konstruować zaawansowanych konstrukcji wojskowych.

    1. Rusmongol

      Ale my choć nie okradamy sąsiadów. Niektórzy żyją dzięki zbrodni i do zbrodni są wyspecjalizowani.

    2. Essex

      No ale za to mamy super zabojcze FA50 z nieziemskim dzialkiem 20mm, prawdziwych killerow przestworzy!!! Niesamowita technologia przekazana przez Koree, piloci zachwyceni, propaganda sukcesu dziala.

    3. kombajn1985

      @Essex Ale czytał pan analizę FA50 napisaną w Lotniczej akademii wojskowej, prawda? Bo tam jest ładnie opisane że FA50 bije na głowę Migi29 które ma zastąpić. Ma nieco większy zasięg przy blisko dwukrotnie większym udźwigu, radar lepszy od naszych F-16 (o migach nawet nie ma co wspominać) i możliwość przenoszenia szerokiej gamy natowskeigo uzbrojenia. Samolot jest pomyślany do misji air policing oraz wsparcia. Także ten propaganda powiada pan? A nie jest czasem tak ze że to czarny PR powtarzany przez ludzi którzy pojęcia nie mają o czym mówią bo nie sprawdzili faktów? Pozdrawiam Stanisław

  5. Koro

    Wartość bojowa su 57 jest podobna do su 35.. Ruski dobrze wiedzą że potencjał jest daleki od oczekiwań... T 14 armata.. Su 57...propaganda na użytek wewnętrzny...

  6. Tani2

    To jest propaganda. Tego samolotu nie ma i nie będzie w strefie wojny. Bo ew jego strata to cios prestiżowy nie materialny. A jego zalety i wady nie mają znaczenia.

    1. Buczacza

      Po 3 latach 3 dniowej szpec operacji. Cała ta hucpa to jeden wielki cios propagandowy....

    2. sprawiedliwy

      Glowna praoaganda polega na tym ze Rosja zaatakuje NATO. To dla pozytecznych idiotow - 11 nowych maszyn kontra kilkaset w NATO.

    3. Rusmongol

      Co to za strata wizerunkowa po utracie nielota i bubla?

  7. Orthodoks

    Jak oni policzyli te ataki Su-57?

    1. bmc3i

      Na pofstawie śledzenia go na radarach. Su-57 ma RCS 0.5-1.0 m2, czyli jak F/A-18E Super Hornet bez podwieszonego uzbrojenia. A jesli jeszcze dzwigał pociski manewrujące, to tym łatwiej było go wykryć.

    2. user_1047527

      Rusmongoł policzył i wysłał dane do redakcji czyli są prawdziwe.

    3. Rusmongol

      Są pasjonaci lotnictwa obserwujący loty samolotów. Wylot podwieszonej maszyny i powrót z pustymi belkami może być liczony jako atak.

  8. Strusiu-73

    O to Rosjanie podkręcali już wystające śruby w płatowcu o mają "stealth".

    1. bmc3i

      Prędzej zakleili je plasteliną.

Reklama