Reklama

Wojna na Ukrainie

Stoltenberg: Wspieranie Ukrainy kosztuje, ale jeśli Putin wygra świat będzie bardziej niebezpieczny

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Wspieranie Ukrainy jest kosztowne, ale jeśli rosyjski przywódca Władimir Putin wygra wojnę, świat stanie się bardziej niebezpieczny - powiedział w czwartek w Berlinie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Stoltenberg, który wystąpił na Berlińskiej Konferencji Bezpieczeństwa, oświadczył, że jest za wcześnie, by wyciągać wnioski z dyskusji na temat rozmieszczenia niemieckich zestawów Patriot, które miały trafić do Polski, ale Warszawa zaproponowała przekazanie ich Ukrainie.

Czytaj też

"Zgadzamy się wszyscy, że należy pilnie pomóc Ukrainie, również (dostarczając jej) system obrony powietrznej" - powiedział Stoltenberg. Dodał jednak, że "ważne jest to, by zrozumieć, że chodzi nie tylko o dostarczenie nowych systemów, ale również o to, by sprawić, że będą one w stanie funkcjonować", co oznacza, że konieczne jest zagwarantowanie wystarczającej ilości amunicji, części zamiennych i konserwacji sprzętu.

Reklama

Szef NATO ocenił też, że Chiny stanowią wyzwanie dla bezpieczeństwa Sojuszu i jego wartości, ale nie są jego wrogiem.

"Każdy członek Sojuszu musi znaleźć równowagę między gospodarczą współpracą z Chinami a zapobieganiem sytuacji, w której stanie się od nich zbyt zależny lub podatny na problemy wynikające z ekonomicznych interakcji z Chinami" - powiedział Stoltenberg.

Czytaj też

Jak dodał, "wojna na Ukrainie (...) ujawniła niebezpieczne uzależnienie od rosyjskiego gazu. A to powinno nas skłonić do oceny naszego uzależnienia od innych państw, w tym od Chin".

"Wciąż wierzę w korzyści płynące z wolnego handlu, ale angażowanie się we współpracę z autorytarnymi mocarstwami, jak Rosja czy Chiny, ma konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa" - podkreślił.

Czytaj też

"Przyjmuję z satysfakcją zabiegi UE dotyczące jej własnej obronności, byle nie duplikowały one wysiłków podejmowanych przez NATO" - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (1)

  1. Sorien

    Ludzie myślą że ta wojna się skonczy bo Rosja nie będzie niedługo miała siły .... Mało kto wie że ta wojna już na długo przed 24 musiała być wygrana tak samo jak dla UA dosłownie tak samo .... Rosja ta wojna walczy o istnienie tak samo jak Ukraina. Rosja bez zdobycia UA jest gasnąca świeca . Rosja bez UA z wycofującą się z paliw kopalnych Europa i coraz słabsza na tle świata gospodarka się zwijała .... Musieli zaatakować UA i Mołdawię bo to im da silniejsze karty w starciu z Europa ale i Chinami bądź indiami .... Ta wojna niestety musi skończyć się porażka UA -nawet częściową, plan minimum to do Dniepru .... Indie i Chiny też już tracą cierpliwość ale .... Zaczęli wysyłać ruskim pomoc bo chcą by wygrali ale jak najszybciej....

    1. rwd

      Nie użalaj się tak nad Rosją. Przez ostatnie 30 lat dawała radę i bez Ukrainy więc w czym rzecz? Konflikt przerodził się w wojnę zastępczą między Rosją a NATO i Zachód raczej nie odpuści, bo pokazałby słabość co przy blamażu w Afganistanie mogłoby zaszkodzić przywództwu i interesom USA i jego junior partnerom.

    2. Monkey

      @rwd: Dokładnie, Rosja ma znacznie większe zasoby niz Ukraina, a do tego NATO stara się pomagać jak najmniejszym kosztem. Zresztą, Europie, ale także chyba i USA już rura mięknie. Wiecej rozprawiaja o problemie niż robią, żeby go rozwiązać. Co do komentarza Sorien to powiem tylko tyle, że akurat Indii, mających na głowie Chińczyków Rosjanie obawiać się nie muszą. Mało tego, Hindusi w razie czego raczej staną nieoficjalnie po stronie Rosji, ponieważ oba kraje w dłuższej perspektywie są zagrożone przez ChRL.

    3. Ali baba

      Dla Rosjan jest to być albo nie być bedą walczyć do końca

Reklama