MiGi za drony, czyli Zełenski w Warszawie

Wołodymyr Zełenski jest w fatalnym położeniu. Na froncie kryzys, bo choć Kijów ogłasza odbicie Kupiańska, to jest to bardziej propaganda wojenna niż realny sukces.

Pod Kupiańskiem Rosjanie mieli zaledwie północną flankę, miasto nie było okrążone, kłopoty zaczęłyby się, gdyby Rosjanie przejęli Soboliwkę na zachód od miasta, ale to nie nastąpiło, więc zaczęli tracić to, co zdobyli w mieście. Nie zmienia to wszelako faktu, że Kijów wciąż wydaje rozkaz żołnierzom, by bronili Myrnohradu, północno-wschodnich przedmieść Pokrowska, co oznacza, że kiedy piszę te słowa, mogą wpaść w rosyjskie okrążenie. Ukraińcy cofają się na Zaporożu, a zimowe okno pogodowe pewnie pozwoli Rosjanom na operację zaczepną przeciwko arterii Konstantynówka-Kramatorsk-Słowiańsk, ostatni rzeczywisty bastion Ukraińców w Donbasie.

Na tyłach jest niewiele lepiej, ponieważ żołnierze na rotacji czytają o złotych sedesach Timura Mindrycza i wielkiej aferze korupcyjnej ludzi Zełenskiego, co na pewno obniża morale. Zełenski spadł na trzecie miejsce zaufania publicznego po generałach Waleriju Załużnym i Kyryło Budanowie. Ochłodzeniu uległy także stosunki Kijowa z Warszawą, po tym jak prezydent Ukrainy zrównał Polskę z Rosją na forum ONZ, ciepłe relacje z prezydentem Andrzejem Dudą pękły.

Z kolei Karol Nawrocki prezentuje bardziej realistyczną i chłodną postawę wobec Ukrainy niż jego poprzednik. Stąd to Wołodymyr Zełenski udał się do Warszawy, a nie Nawrocki do Kijowa. Jako były prezes Instytutu Pamięci Narodowej Nawrocki wielokrotnie podnosił sprawę ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej.

„Przekazałem prezydentowi Zełenskiemu wrażenia Polaków, że nasza pomoc Ukrainie nie spotkała się z należytym docenieniem; władze w Kijowie mają instrumenty, by ten trend powstrzymać (…) podziękowałem prezydentowi Zełenskiemu za jasne deklaracje ws. udziału polskich przedsiębiorców w odbudowie Ukrainy; jest gotowość obu stron, by Polska stała się hubem energetycznym dla całego regionu” – zaznaczył Karol Nawrocki.

„Dziękuję Polsce za bardzo odczuwalne wsparcie dla Ukrainy i dla Ukraińców od początku rosyjskiej inwazji (…) Ukraina dzieli się doświadczeniem w zakresie ochrony ludności i produkcji broni, oferuje Polsce konsultacje w sprawie ochrony przed dronami, zaprosiłem prezydenta Nawrockiego do Kijowa” – zaznaczył Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Nawrocki podniósł także kwestię przekazania pozostałych samolotów MiG-29 w zamian za ukraińskie systemy dronowe i antydronowe. Zaznaczył, że opinia publiczna została w tej sprawie zdezorientowana przez niejasną komunikację. Podkreślił, że powyższa wymiana to domena polityki rządu.