Reklama
  • Wiadomości

Rosyjskie natarcie gazociągiem pod Kurskiem. Kulisy akcji

Na światło dzienne wychodzą kulisy operacji specjalnej, jaką Rosjanie próbowali wykonać pod Sudżą wysyłając swoich żołnierzy rurami lokalnego gazociągu. Czy powtórka z Awdijiwki się udała? Ważą się losy ukraińskiego przyczółku pod Kurskiem.

Rosjanie przygotowujący się do przejścia tunelami pod Sudżą
Rosjanie przygotowujący się do przejścia tunelami pod Sudżą
Autor. ChrisO/x.com

Nitka gazociągu Urengoj-Pomary-Użgorod była używana do sprowadzenia gazu z zachodniej Syberii przez Sudżę na Ukrainę. Średnica rury jest niewielka, to ok. 1,4 metra. Nitka jest nieczynna. Sztab Generalny ukraińskiej armii poinformował, że w ostatnich godzinach odparto 15 rosyjskich natarć w regionie Kurska, a sześć bojów spotkaniowych wciąż trwa. Wśród nich jedna z dziwniejszych potyczek tej wojny.

Reklama

Plan z Awdijiwki

Na zdjęciach widzimy rosyjskich żołnierzy bez oznaczeń. Mają ze sobą prowizoryczny wózek, na którym przewożą wyposażenie, amunicję, ponadto broń i latarki. Jeden ze sfotografowanych żołnierzy dysponuje aparatem tlenowym. Prawdopodobnie to żołnierze 60. Samodzielnej Brygady „Weterany” (sabotażowo-dywersyjnej), jednostki którą rozwinięto z batalionu, wprowadzając wnioski z walk na Ukrainie.Przerzucona ją pod Kursk w połowie zeszłego roku, by zatkać rosyjskie pozycje przed rozlewającą się na północy rosyjską ofensywą. Wcześniej brygada brała udział w bitwach o Bachmut oraz Awdijiwkę.

Wygląda zatem na to, że nie tylko rosyjskie dowództwo ponownie zadecydowało o przeprowadzeniu akcji dywersyjnej za pośrednictwem gazociągu, ale użyto także tej samej formacji.

Reklama

Jak wtedy to przebiegało?

Cofnijmy się do stycznia 2024 roku. 150 żołnierzy z 60. rosyjskiej Brygady Sabotażowo-Szturmowej „Weteranów” użyło podziemnej rury kanalizacji miejskiej w Awdijiwce, aby przedostać się na tyły sił ukraińskich w ufortyfikowanym kompleksie wypoczynkowym „Carska Ochota”. „Umazani gównem Rosjanie wychodzą w rejonie Carskiej Ochoty i próbują dostać się na przedmieścia Awdijiwki” – raportowano w opisie materiału wideo zarejestrowanego przez ukraińskiego drona. Ówczesną dywersyjną akcję Rosjan uznano za sukces, ponieważ niebawem padła „Carska Ochota”, a następnie sama Awdijiwka.

Zobacz też

To nie był odosobniony rajd Rosjan, w Awdijiwce ponawiali oni podobne ataki kilka razy. Pod względem taktycznym nie były one takim osiągnięciem jak przedstawiała to potem rosyjska strona, bo uderzenie z tuneli powstrzymano. Miały one wszelako znaczenie operacji psychologicznej, ponieważ wróg na tyłach, nawet osaczony i zniszczony zawsze powoduje zamieszanie w szeregach obrońców. Ponadto angażuje siły, których nie da się w międzyczasie użyć do obrony. W Awdijiwce Rosjanie mieli także atut „taktyki tunelowej”, ponieważ walki toczyły się o miasto, czyli zabudowę, w części Awdijiwki, nawet dużą i gęstą miejską tkankę. „Mówi się, że oni „przeszli” rurami miejskimi, ale to nie do końca tak, oni się nimi czołgali. Rosjanie do takich akcji rzucali specnaz. Takich sił używali. Awdijiwkę atakowali żołnierze, którzy wyglądali na zawodowe wojsko, a nie amatorów” – tak moment ataku wspomina Artur, jeden z obrońców Awdijiwki, z którym rozmawiałem.

Powtórka pod Sudżą

Od czasów carskich, przez sowiecką sztukę wojenną, Rosjanie konsekwentnie powtarzają te same plany taktyczne, jeżeli choć raz się sprawdziły. Moskwa zadecydowała zatem, aby zdobywać Sudżę, tak jak Awdijiwkę. Wymyślono podobny plan taktyczny używając nawet tej samej formacji do tunelowego natarcia. Atak okazał się misją samobójczą, ponieważ Sudża nie jest miastem ciężkiego przemysłu jak Awdijiwka, a gazociąg nie jest siecią podziemnych miejskich tuneli.

Zobacz też

Wiadomo było od początku, że wraz z dwoma amerykańskimi komunikatami, najpierw o zatrzymaniu transferu broni, a następnie o zablokowaniu pomocy wywiadowczej, Rosjanie spróbują wykorzystać moment tarć w relacjach amerykańsko-ukraińskich i korzystając z tej okazji przeprowadzić uderzenie. Ponadto kryzys Trump-Zełenski „przydarzył się” Ukrainie w najgorszym możliwym momencie na froncie, ponieważ początek wiosny na wschodzie Europy od setek lat wyznacza otwarcie się okna pogodowego na duże starcia zbrojne. Rosjanie zatem starają się zgnieść przyczółek pod Kurskiem licząc, że zwłaszcza ten teatr działań nie ma póki co poparcia Trumpa, i jest „kontrowersyjnym” odcinkiem frontu w rozmowach Waszyngton-Kijów. A Zełenski po rozmowach z Trumpem jest politycznie „ogłuszony”.  

Co wiemy o akcji dywersyjnej Rosjan? Jeden z rosyjskich mil-blogerów pisze: „Czołgali się w rurze gazowej, aby wypędzić wrogów z obwodu kurskiego. Cała operacja trwała tydzień: szli przez 2 dni, siedzieli w rurze przez 4 dni czekając i robiąc sobie przerwę”. Na nagraniu Rosjan słyszymy, że „marsz” w tunelu wyniósł 12 kilometrów. Na materiale zdjęciowym widać, że tylko jeden z żołnierzy jest wyposażony odpowiednio na taką akcję. W rosyjskich mediach społecznościowych akcję opisują dwie różne od siebie narracje. W jednej z nich od początku w powietrzu wisiała katastrofa. „Otruli się metanem, pozostawiono ich z minimalną ilością wody i jedzenia”. Inni opisują jak heroiczni byli rosyjscy dywersanci i jak bardzo wystraszyli Ukraińców. Tak czy inaczej, znamy niechlubny finał eskapady rurami. Trzydzieści minut po wykryciu pierwszego z wychodzących z gazociągu Rosjan sektor obłożono ogniem amunicji kasetowej oraz wysłano drony. Z pewnością w rurociągu pozostała część rosyjskich oddziałów. „Jest jedna jednostka, która lubi PR od czasów bitwy o Awdijiwkę” – skomentował z przekąsem jeden z mil-blogerów. Jakby na przekór opinii o kryzysie USA - Ukraina do zdławienia akcji dywersyjnej Ukraińcy mieli wykorzystać wyrzutnię HIMARS. Choć akcja Rosjan się nie udała to nie oznacza ona niestety, że pod Sudżą sytuacja jest stabilna. Wręcz przeciwnie.

Zobacz też

Jak podaje Polska Agencja Prasowa jeden z prorosyjskich blogerów sugeruje odwrót Sił Zbrojnych Ukrainy spod Kurska. „Siły ukraińskie przenoszą sprzęt z dala od Sudży, bliżej granicy” – zaznaczył. Od niedzieli Rosjanie odbili kolejne trzy miejscowości w obwodzie kurskim – alarmuje Instytut Studiów nad Wojną.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama