- Wiadomości
Rosyjscy żołnierze otrzymali zestawy Tunguska… tylko niesprawne
Rosyjski żołnierz skarży się na niesprawność zestawów artyleryjskich 2K22 Tunguska, jakie otrzymał jego oddział (bateria), sugerując, że z sześciu otrzymanych pojazdów żaden realnie nie nadaje się do walki.

W filmie rosyjski żołnierz mówi o sprawnie działających systemach uzbrojenia w otrzymanych artyleryjsko-rakietowych zestawach przeciwlotniczych 2K22 Tunguska. Problem jednak leży w podwoziu pojazdu. W przypadku wozu, który obsługuje, problemy mają dotyczyć zawieszenia, które nie działa prawidłowo, powodując opadanie przodu pojazdu. W innym pojeździe niesprawne ma być zawieszenie na tylnym odcinku pojazdu, dodatkowo ma on mieć nieszczelną instalację powodująca wylewanie się płynów roboczych przy próbie zmiany biegu. Jak podkreśla żołnierz, potencjalne uruchomienie wozu grozi pożarem. Nie jest to jedyny problem tej baterii przeciwlotniczej, kolejnym jest brak części zamiennych, które miały zostać wykorzystane do remontu i przywróceniu do sprawności innych pojazdów. Wskazuje to na duży stopień kanibalizacji pojazdów i bardzo duży problem przy ewentualnych naprawach polowych.
Zobacz też
Ludzie zadają sobie czasem pytanie. Jak Rosjanie to robią, że remontują setki maszyn i rosyjski MON co miesiąc raportuje ogromną liczbę sprzętu, który jedzie na front.
— Aryo (@SomeGumul) July 19, 2023
No właśnie tak im się to udaje. pic.twitter.com/qaDp3pdrUY
W przypadku innej Tunguski ma brakować panelu dowódcy oraz elementów odpowiedzialnych za obrót wieży, zatem widać "iluzoryczność" przeprowadzonych remontów wspominanych wozów. Jedyny "sprawny" pojazd z całej baterii ma uszkodzone urządzenie optoelektroniczne, które ma zostać niedługo naprawione. Żołnierz konkluduje, że stan sprzętu jego oddziału to potencjalnie trzy wozy, które nadawałyby się do służby po dodatkowych pracach remontowych, które muszą trwać od kilku miesięcy do nawet pół roku. Na koniec nagrania dowiadujemy się, że tego typu problemy są także w innych jednostkach np. tych wykorzystujących systemy obrony powietrznej Strzała-10.
Zobacz też
2K22 Tunguska to radziecki/rosyjski artyleryjsko-rakietowy system obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu wprowadzony jako następca dobrze znanej ZSU-23-4 Szyłka. System miał być zdolny do zwalczania samolotów i śmigłowców poruszających się na małych wysokościach. W skład efektorów tego systemu wchodzą podwójne armaty automatyczne 2A38 kal. 30 mm oraz osiem pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego/krótkiego zasięgu rodziny 9M311. Donośność systemów lufowych wynosi 2-2,5 km w przypadku strzelania wertykalnego i 4000 m podczas prowadzenia ognia horyzontalnego. Do likwidacji celów bardziej oddalonych służą pociski rodziny 9M311, które w zależności od wersji mogą eliminować cele na dystansie 8-10 km i pułapie do 3500 metrów.
Zobacz też
Naprowadzanie realizowane jest przez radar śledzenia celu, który w sposób ciągły przekazuje komputerowi kierowania ogniem zasięg, elewację i namiar celu, który na podstawie tych danych generuje polecenia nałożenia dla dział lub korekty trajektorii pocisków. Rezerwowa metoda śledzenia może być stosowana przez działonowego, który wykorzystuje stabilizowany celownik Tunguska do śledzenia celu w elewacji i azymucie.
Zobacz też

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]