Wojna na Ukrainie
Rosjanie uszkodzili swój system przeciwlotniczy własną miną
Jak podaje serwis Militarnyi, rosyjska wyrzutnia wchodząca w skład systemu przeciwlotniczego S-350 Witjaź najechał na nierozpoznane przez załogę teren pokryty minami przeciwpancernymi, najpewniej rozstawionymi przez rosyjskie jednostki saperskie. Do zdarzenia doszło w obwodzie ługańskim.
Pierwsze elementy systemu przeciwlotniczego S-350 Witjaź użyte przez Rosjan na potrzeby walk z Ukraińcami zostały zauważone w sierpniu roku 2022, jako element ochrony jednego z lotnisk wojskowych. Z czasem zaczęto je coraz częściej stosować do obrony przed ukraińskimi ostrzałami rakietowymi i atakami za pomocą dronów, gdzie miały wykazywać się większą skutecznością od innych systemów OPL.
Niedawno jeden z nich najechał na niezidentyfikowane pole minowe, w efekcie czego pojazd-wyrzutnia został uszkodzony. Jego szybka ewakuacja nie była możliwa z powodu ryzyka najechania przez wóz holujący na inne miny przeciwpancerne, tym samym konieczne jest rozminowanie terenu, aby móc wydostać wyrzutnię S-350. Do zdarzenia miało dojść w nocy, co zdecydowanie ułatwiło wystąpienie tego typu incydentu Wskazuje to również na konieczność posiadania aktualizowanej bazy danych, w jakim rejonie własne wojsko rozkłada miny przeciwpancerne (co posiada polski Baobab-K).
S-350 Witjaź to rosyjski system przeciwlotniczy średniego zasięgu opracowany celu zastąpienia obecnie używanych systemów rakietowych ziemia-powietrze S-300PS. W skład S-350 wchodzi stanowisko dowodzenia i kierowania ogniem PBU 50K6E, wielofunkcyjna stacja radiolokacyjna MFR 50N6E ze skanowaniem elektronicznym, z anteną ścianową oraz mobilne wyrzutnie 50P6E przenoszące po 12, odpalanych pionowo rakiet trzech różnych typów. Pociski 9M96E2 są naprowadzane aktywnie radiolokacyjnie i mają zasięg 60 km (wysokość rażenia celów aerodynamicznych od 10 metrów do 30 km, balistycznych od 2 do 25 km) i osiągają prędkość 6 Machów. Pociski 9M96E1 mają natomiast zasięg 120 km. Wyrzutnia może również korzystać z lekkich rakiet 9M100 o zasięgu 10 km, zabierając cztery tego typu pociski w miejsce pojedynczej rakiety 9M96, co zwiększa jednostkę ogniową umożliwiając oddanie 48 zamiast 12 odpaleń. Działanie programu uruchamiającego jest maksymalnie automatyczne.
Czytaj też
Elektronika kontroluje walkę, załoga zaś monitoruje tylko proces, ale w razie potrzeby może zaingerować. Dzięki temu systemy pozwalają na jednoczesne zwalczanie przez baterię S-350 do około 16 celów aerodynamicznych lub 12 celów balistycznych. Z informacji, jakie w serwisie Medium przekazywał analityk Tom Cooper wynika, że systemy przeciwlotnicze S-350, jak i lżejsze Buk-M3, wykorzystujące aktywne naprowadzanie radiolokacyjne, są stosunkowo najskuteczniejsze w odpieraniu uderzeń rakietowych prowadzonych przez Ukraińców.
Fargo-12
młodygrzyb: teraz jakoś mało słychać o wyczynach Amerykanów na polskich drogach, widocznie idzie prikaz z góry aby tego nie rozgłaszać. Chyba że faktycznie podjęto jakieś korki w celu ograniczenia tych wypadków
Wania
Skoro śledzisz te.informacje i ich brak to na pewno jest lepiej. Amerykańskie wojska w Polsce już zostały wzmocnione więc nie potrzeby przemieszczania dużych kolumn. Ale zauważ, że te wojska nie najechały na miny jak rosyjski system za miliony. Który w Syrii miał być bańka antydostępową. A Rosja dowiedziała się o ataku rakietowym z SNN.
Davien3
Wania w Syrii to były S-400 które nawet salwy Tomahawków przelatujacych nad baza której miały bronic nie były w stanie wykryc. tak samo jak przegapiły nalot eskadry B-1B Lancer.
Komandos PCK Shev Valdore
@Davien3, wiemy, S-400 nie wykryje B-52 jak mu na antenie wyląduje. A z kiedyś sam pisałem, że F-15EX to ten S-400 z 400 km wykryje. A ukraińskie siły powietrzne latają sobie jak chcą i gdzie chcą. To wszystko już było. I wytłumacz jeszcze, dlaczego ruski mieli by strzelać do Amerykanów w Syrii?
Buczacza
Przykro mi 😂😂😂. Swego czasu widziałem jak onucowy tank wjechał na minę. Niby nic... Film jakich tysiące. Ale te miny były ustawione równiutko. Niczym falanga grecka na asfaltowej drodze... W końcu tytuł 1 armi galaktyki. Ma swój początek..
Komandos PCK Shev Valdore
Bawi mnie te twoje zaklinanie rzeczywistości. Szkoda, że nie byłeś taki mądry pod artykułem "Rosjanie prą na zachód. Kontynuacja dramatu pod Awdijiwką" na Defence 24 oczywiście.
TIGER
W Soczi system przeciwlotniczy Pancyr S został pokonany przez zakręt
Ma_XX
TIGER - to nie pierwszy raz - poszukaj sobie obrazki z Syrii - ten pojazd nie ma dobrze rozmieszczonego środka ciężkości - a napiszę, że nawet nasz nowy kołowy pojazd Kleszcz po umieszczeniu wyposażenia na dachu pojazdu też takim będzie - geometrii nie da się oszukać - coś co ma taką samą wysokość jak szerokość zawsze będzie mało stabilne
mick8791
@Ma_XX geometria ma tu drugorzędne znaczenie - kluczowy jest rozkład masy! Pancyra ma dużo ciężkich elementów na górze, w przypadku Kleszcza taka sytuacja zachodzić nie będzie.
młodygrzyb
Pojazdy wojskowe często niestety na drogach "polegają" Nasi ostatnio urządzili rzeź żubrów na Podlasiu, o tym co amerykanie na naszych drogach wyprawiają to możne by książki pisać, szkoda ze przy okazji giną nasi rodacy . Bo wywrócone pojazdy us army to żadne halo. Parę ich już w prasie było. Tak więc rusek na basie to także żadne halo, nie jedno takie zdjęcie w sieci jest.
szczebelek
Może tabliczki trzeba umieszczać?
Zygazyg
Myślę że powinno być warte jednej Sawy z HIMARSa :-)