Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja rozmieściła w Petersburgu systemy obrony powietrznej S-300

Autor. Vitaly V. Kuzmin/CC BY-SA 4.0

Rosja rozmieściła w Petersburgu - mieście położonym w północno-zachodniej części kraju - systemy obrony powietrznej S-300 - poinformowała we wtorek estońska telewizja ERR, publikując zamieszczone w mediach społecznościowych nagranie z transportu uzbrojenia.

Reklama

Opublikowane na platformie X nagranie pokazuje przenoszenie systemu przeciwlotnicznego S-300 do Petersburga, miasta oddalonego od estońskiej granicy o 150 km.

Reklama

Do przeniesienie sprzętu doszło po wybuchu pożaru w nadbałtyckim porcie Ust-Ługa oddalonym o ok. 100 km od Petersburga. Mieszkańcy regionu relacjonowali, że pożar poprzedziły odgłosy eksplozji; Kreml obarczył odpowiedzialnością za zdarzenie Ukrainę.

Czytaj też

Pochodzący z czasów radzieckich system S-300, pierwotnie służący jako system obrony powietrznej, jest obecnie używany również do ataków na ukraińskie miasta. #READ[ articles: 1010842 | showThumbnails: false ]

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Tani2

    Z ostatniej chwili ,to realizacja uchwały Dumy czyli parlamentu. Muszą zorganizować obronę każdego miasta ,to wydarzenie bardziej polityczne jak wojskowe. Bo wybory....... Sprzęt mają więc problemu nie ma.

    1. Tani2

      Ja się na psychologii tłumu nie znam ale mam przeczucie że to zagrywka socjotechniczna. Lud zagrożony gromadzi się wokòł wodza z okrzykiem ,,Wodzu prowadź,, Teraz wuc wskaże drogę i będzie jasne. Te wszystkie tzw ataki są pozytywne dla Kijowa ale niestety są i pozytywne dla Kremla. Natomiast znaczenia militarnego czy gospodarczego nie mają. To jest moje zdanie w tym temacie

  2. Tani2

    Rakiety plot do atakòw na cele naziemne? To nie działa. Ruscy nie muszą bo arsenał rakiet u nich dostateczny. Zresztą podobnie jest z Toczką. Mają tego do groma ale nie używają. Dlaczego? Trzeba się pytać Szojgu lub Gerasimowa oni wiedzą. W Iraku USA używa Patriota do zwalczania dronòw i artylerii rakietowej sił proirańskich. Była fotka jednej rakietyz felerem technicznym. Pewnie jest już w Iranie na badaniach. A te s-300 co spadają na Ukr miasta to opl. Po prostu nie ma możliwości konserwacji tych rakiet bo części są ruskie czyli robione w rossiji. Więc albo albo albo cel albo blok mieszkalny.

    1. Tani2

      Dopiszę Toczka jest niecelna. Ukraina używa ale nic innego nie ma. Toczka tak ale z głowicą specjalną. Dlatego Ruscy tego nie uzyli. Przynajmniej nie było takiej informacji. Toczkę jest łatwo zidentyfikować bo przed porażeniem celu odpada część ogonowa i leży kilkaset metròw od celu na nim jest cały opis rakiety. Jeszcze raz Toczka to katiusza3XL czyli artyleria naziemna nie ma żadnego naprowadzania.

  3. Szwejk85/87

    Rozwodnienie rosyjskiej oplot postępuje, i bardzo dobrze ! Paradoksalnie, Ukraińcy są w lepszej sytuacji niż Rosjanie, mają do obrony tylko Ukrainę i to nie całą. Rosjanie muszą bronić terenu całej Rosji i tu pojawia się problem setek bateri oplot które degradują się z punktu widzenia resursu a w żaden sposób nie przeszkadzają Ukraińcom wojować. Dlatego każde uderzenie drona 1000-2000 km od Ukrainy jest cenniejsze niż sto uderzeń w tereny okupowane.

  4. Buczacza

    Podoba mi się i to bardzo. W miarę możliwości chciałbym też żeby ustawili nie mające analoga s.... Wokół wszystkich miast w mosskowi.

  5. GB

    Hmmm.... S-300 przeciwko dronom??? Drogo to ruskich będzie kosztować.

    1. Prezes Polski

      Przed wojną mówili, że mają 7tys rakiet do s300, więc sporo jeszcze zostało.

    2. GB

      W każdym ataku rakietowym używają kilku sztuk do trafiania w ukraińskie miasta. I to nie jest zapas na wojnę z Ukrainą tylko z NATO, ewentualnie z Japonią.

Reklama