Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie przywracają do służby zmagazynowaną artylerię

2A36 Hiacynt-B (zdjęcie poglądowe).
2A36 Hiacynt-B (zdjęcie poglądowe).
Autor. Mike1979 Russia/Wikipedia

W Rosji zauważono transport kolejowy ciągnionych armatohaubic 2A36 Hiacynt-B najpewniej przeznaczonych do jednostek walczących na Ukrainie. Pytanie co z amunicją do nich?

Rosjanie od dawna masowo ściągają ze swoich składnic wojskowych różnego typu artylerię, w tym tą już całkowicie wycofaną z użytku jak armaty polowe D-74 i M-46 oraz haubice M-30. Oprócz tego przywracane do służby są konstrukcje znane rosyjskim żołnierzom jak poniższe armatohaubice 2A36 Hiacynt-B. Nie jest wiadome, czy zmierzają one w kierunku frontu, czy dopiero warsztatów remontowych (na co wskazywałby stan powłok lakierniczych).

Problemem w tym wszystkim będzie jednak zapewnienie do obu typów Hiacyntów amunicji, która to jest obecnie bardzo deficytowa z racji na radzieckie pochodzenie oraz bardzo małą liczbę producentów (co odczuwa mocno Ukraina). Niewykluczone, że Rosjanie wrócili do jej produkcji lub/oraz otrzymują je z zagranicy. W takim przypadku przywracanie do służby kolejnych Hiacyntów (te samobieżne są już od dawna masowo przywracane, co autor sugerował w 2022 roku) pozwoli nie tylko na uzupełnienie strat, ale także wyposażenie nowych jednostek. Rosjanie według serwisu Oryx dotychczas na Ukrainie stracili bezpowrotnie przynajmniej 48 armatohaubic 2A36 (z czego 9 zdobyli Ukrainy). Przed inwazją na Ukrainie w jednostkach miało znajdować się około 150 egzemplarzy tego typu artylerii, zaś w rezerwie około 1000 sztuk.

Reklama

2A36 Hiacynt-B to sowiecka ciągniona armatohaubica kal. 152 mm o przewodzie lufy wynoszącym 49 kalibrów opracowana w latach 70. XX wieku przez Biuro Konstrukcyjne Artylerii TsNIITochMash jako następca starzejących się haubic D-20 kal. 152 mm. W zależności od użytej amunicji może ona zwalczać cele na dystansie 29-33 km, jednak zamierzano zwiększyć ten zasięg do 40 km. Można z niej strzelać także artyleryjską amunicją naprowadzaną laserowo Krasnopol. Szybkostrzelność została określona na 8 wystrzałów w ciągu minuty. Załogę ciągnionego Hiacynta stanowi 8 żołnierzy. Brały one udział m.in. libańskiej wojnie domowej, wojnie iracko-irańskiej, walkach o Górski Karabach czy w obecnie trwającej wojnie na Ukrainie. Armatohaubice 2A36 Hiacynt-B są obecnie używane przez armie takich krajów jak m.in. Ukraina, Rosja, Armenia, Azerbejdżan, Irak, Uzbekistan czy Białoruś.

2A36 Hiacynt-B (zdjęcie poglądowe).
2A36 Hiacynt-B (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia
Reklama

Komentarze (3)

  1. Kamykus

    Nie jakość się liczy a ilość... Wiadomo że nowoczesna technologia ma znaczenie ale stara też robi robotę. Dziwię się że tak późno wyciągają stary sprzęt który jest sprawny. Szrapnele zawsze robiły robotę, dla czego nie miał by tak być i w tym wypadku

  2. Monkey

    Rosjanie wyciągają starą artylerię ze składów. Ukraińcy Maximy,. Jak widać obie strony dostają zadyszki.

    1. Extern.

      To już od dawna jest wojna rezerw. Jeśli nam przyjdzie taką wojnę stoczyć to ją przegramy bo jak wiadomo u nas nadwyżek uzbrojenia się nie przechowuje tylko sprzedaje za grosze za granicę albo niszczy. Reformatorzy przez wyprzedaż, naszej armii nie cofali się przed niczym , np. z magazynowych składów broni strzeleckiej której jeszcze na początku lat 2000 było w Polsce ze 2 miliony sztuk, ,przed wojną Ukraińsko-Rosyjską było już jedynie około 400 tysięcy starych AKMów bo te nowsze poszły do Afryki.

  3. Przyszłość

    Nie znam sie. Ktos podpowie czym sie rozni haubcia od armaty a czym od armat0-haubicy?

    1. Buczacza

      To dziwne bo bezreklam by wiedział...

    2. Monkey

      @Przyszłość: Ok. Armat prowadzi ogień płasko-torowy, haubica stromo-torowy. Armato-haubica jest w stanie prowadzić ostrzał w obu wersjach.

    3. skition

      Sprawa jest dość skomplikowana bo zależy od języka i okresu historycznego.Np. w języku niemieckim nie występuje armatohaubica za to jest Panzerhaubitze czyli haubica pancerna.W języku czeskim armada (armata) to są siły zbrojne czyli jakiekolwiek uzbrojenie.Jeżeli jednak ograniczymy się do polskiego to haubica czyli czeska hufnica ( do niszczenia hufców tlumów) strzela ogniem pośrednim czyli poza zasięgiem wzroku ogniem stromotoeowym o zmiennym ładunku miotającym a armata ogniem płaskororowym zazwyczaj przy standaryzowanym ładunku miotającym ogniem na wprost. Armatohaubica łączy obie te cechy i zarówno może strzelać stromotoeowym i płaskororowym w zasięgu wzroku czyli ogniem ograniczonym horyzontem czyli krzywizną Ziemi. Obecnie przy zastosowaniu dronów first person vision horyzont jest jakby niepotrzebny i można strzelać ogniem pośrednim mając to w zasięgu wzroku z drona czyli najlepiej taki środek nazwać po prostu działem

Reklama