Reklama
  • Wiadomości

Rosja utraciła śmigłowiec bojowy

Ciężki śmigłowiec bojowy Mi-28 rozbił się na terenie Rosji w czasie lotu treningowego – poinformowała agencja TASS powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony narodowej.

Mi-28NM
Mi-28NM
Autor. Mirosław Mróz\Defence24.pl

Do zdarzenia doszło 18 marca, około godziny 18.30 czasu lokalnego. Śmigłowiec Mil Mi-28NM wykonywał lot treningowy nad obwodem leningradzkim, około 150 km na północny-wschód od Petersburga.

Reklama

Maszyna z niewiadomy przyczyn runęła na ziemię grzebiąc dwuosobową załogę. Do upadku doszło na terenie niezabudowanym i - zgodnie z komunikatem ministerstwa – nie doszło w związku z tym do dodatkowych strat na ziemi. Przyczynę katastrofy bada specjalna komisja.

Zobacz też

To przynajmniej 11. całkowicie utracony Mi-28 od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę (plus przynajmniej cztery uszkodzone). Poprzednia maszyna tego typu została zniszczona 1 stycznia 2025 roku w wyniku zestrzelenia przez własną artylerię. Mi-28 poniosły w tej wojnie stosunkowo nieduże straty i w dużej mierze wynikały one właśnie z wypadków albo incydentów typu friendly fire. Wynika to z bardzo oszczędnego wykorzystania Mi-28 w konflikcie. Maszyny te z jakiegoś względu, być może niskiej wartości bojowej, pełnią od dłuższego funkcje defensywne w głębie Rosji i są podrywane np. do zwalczania ukraińskich dronów samobójczych dalekiego zasięgu.

Stąd straty ich – liczącej u progu agresji 110-120 maszyn – floty nie są zbyt poważne. Przynajmniej w porównaniu z tymi poniesionymi przez drugi nowoczesny i prawdopodobnie lepszy rosyjski śmigłowiec bojowy – Ka-52 (co najmniej 57 zniszczonych i 8 uszkodzonych).

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama