- Wiadomości
- Komentarz
- Polecane
Rosja - stary sprzęt i rosnąca zależność od sojuszników
Zajmujący się analizą wywiadowczą Oliver Ruth z Uniwersytetu w Aberdeen w swym tekście „The Impact of Sanctions and Alliances on Russian Military Capabilities” opublikowanym przez Royal United Services Institute - RUSI, uważa że Rosja w obliczu strat poniesionych na polu walki w coraz większym stopniu opiera się na przestarzałym uzbrojeniu i wsparciu sojuszników.

Autor. Минобороны России/Wikimedia Commons/CC4.0
Międzynarodowe sankcje znacznie podniosły koszty zaopatrzenia i obciążyły rosyjską gospodarkę i mimo prób omijania restrykcji – nie zdołano w pełni uniknąć ich wpływu. Publikacja przedstawia opinie na temat skuteczności sankcji, które nałożyło na Rosję wiele państw. W analizie tego zjawiska wykorzystano zarówno zdjęcia satelitarne zakupione od Maxar za pośrednictwem European Space Imaging (EUSI), jak i liczne źródła otwarte. Szczególną uwagę zwrócono na dane handlowe dotyczące przepływu mikroelektroniki oraz systemów i platform uzbrojenia, uzupełnione opiniami ekspertów. Ich analiza pomogła zidentyfikować kluczowych partnerów handlowych Rosji oraz wskazać, w jakim stopniu sankcje ograniczają jej potencjał obronny. Wynika z niej że choć Rosja zdołała przekierować strumień dostaw mikroelektroniki z USA i Unii Europejskiej za pośrednictwem Kazachstanu i Chin, pociągnęło to za sobą wzrost kosztów materiałów i komponentów. Tym samym znacząco utrudniło Rosji utrzymanie sił zbrojnych na poziomie, jakiego oczekuje się od nowoczesnego supermocarstwa wojskowego. Zmuszona została do priorytetowego traktowania zakupów i napraw pojazdów opancerzonych oraz dronów, uznanych za kluczowe na polu walki, przy jednoczesnym ograniczeniu obsługi i modernizacji swoich samolotów bojowych.
Kazachstan jako główny hub unikania sankcji
Z danych UN Comtrade wyłania się obraz wskazujący na omijanie sankcji. Kluczową rolę w dostarczaniu zakazanych towarów (zwłaszcza półprzewodników) odgrywa Kazachstan, regionalny strategiczny sojusznik Rosji. W okresie od czerwca do lipca 2022 r. eksport mikroelektroniki (kod HS 8541) z Kazachstanu do Rosji zwiększył się z 791 890 USD do 2 285 227 USD, przy średnim miesięcznym poziomie 210 681 USD przed wojną (styczeń 2020 – styczeń 2022) i 1 405 244 USD od lutego 2022 do lutego 2024 r. (wzrost o 567%).
Zasadne staje się pytanie, skąd Kazachstan sam pozyskuje tę mikroelektronikę. Niepokojące jest, że zaopatrzenie pochodzi w dużej mierze z państw formalnie przeciwnych Rosji, głównie z Unii Europejskiej, skąd eksport półprzewodników do Kazachstanu skoczył z 719 977 USD w 2021 r. do ponad 4,1 mln USD w 2022 r., a w 2023 r. osiągnął prawie 5 mln USD. Podobne tendencje zaobserwowano w Wielkiej Brytanii, która w 2021 r. wysłała półprzewodniki za 21 666 USD, by w 2022 r. zwiększyć ten wolumen do 339 861 USD (wzrost o około 1469%).
Zobacz też
Wsparcie ze strony Chin
Rola Chin w podtrzymywaniu rosyjskich zdolności wojskowych także nie jest zaskoczeniem. Choć Pekin oficjalnie nie dostarcza Rosji amunicji, to z danych wynika, że chiński eksport półprzewodników do Rosji wzrósł o ponad 75,3 mln USD między 2020 a 2023 rokiem. Wskazuje to na „partnerstwo bez ograniczeń” zacieśnione tuż przed wybuchem konfliktu w 2022 r.
Dzięki tym działaniom Rosja jest w stanie importować komponenty niezbędne dla sektora obronnego, co pozwala na rozbudowę wysoko płatnych miejsc pracy związanych z produkcją, zakupem i naprawą amunicji, sprzętu oraz systemów uzbrojenia. Wpłynęło to korzystnie na dynamikę gospodarki – realny PKB Rosji wzrósł o 5,4% w pierwszym kwartale 2024 r. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Znaczenie strategicznych partnerstw
Rosja nie ogranicza się jedynie do luk prawnych w omijaniu sankcji; kluczowa okazuje się współpraca ze strategicznymi partnerami, którzy świadomie dostarczają jej niezbędnych zasobów militarnych. Według Stockholm International Peace Research Institute (Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem) Rosja zamówiła w Chinach siedem opancerzonych pojazdów patrolowych Tiger AV, czemu obie strony oficjalnie zaprzeczają. Jak informowała agencja Associated Press gwałtownie zwiększono z tego kierunku sprzedaż obrabiarek, mikroelektroniki i innych technologii, które używane są do produkcji pocisków rakietowych, czołgów, samolotów i innego uzbrojenia wykorzystywanego w wojnie z Ukrainą, wynika z oceny służb wywiadowczych USA. Nowsze doniesienia, związane z odrodzeniem się konfliktu w Syrii, sugerują także dostawy chińskich systemów walki z dronami dla Rosji (widoczne np. na zdjęciach drona A Smaug J1-1500 wyprodukowanego przez LoongUAV), co podważa wiarygodność chińskich oświadczeń o braku zaangażowania w rosyjskie działania wojenne.
Zobacz też
Również Iran dostarczył Rosji m.in. drony samobójcze Szahid 131 i 136 (wraz z licencjami na ich produkcję), a także około 20 bezzałogowych statków powietrznych Mohajer-6. Te ostatnie okazały się niezbędne przy wypełnianiu luk w rodzimych zamówieniach obronnych Moskwy. W zamian Rosja prawdopodobnie wspiera działania Wiktora Bouta w przekazywaniu broni bojownikom Huti w Jemenie, sojusznikom Iranu. Poinformował o tym dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na swoje źródła twierdzi, że dwa lata po tym, jak został uwolniony, w zamian za amerykańską koszykarkę Brittney Griner znowu zajmuję się handlem bronią pisząc m.in. : „Kiedy wysłannicy Huti udali się w sierpniu do Moskwy, aby negocjować zakup broni automatycznej za 10 milionów dolarów, natknęli się na znajomą (…) Buta”. Wzajemność dotyczy też bardziej standardowych transferów uzbrojenia – Iran mógł już otrzymać pewną liczbę myśliwców Su-35, Jak-130 i śmigłowców szturmowych Mi-28, aby przetestować je w warunkach bojowych i sprawdzić, jak radzą sobie z zachodnimi systemami.
Zobacz też
Korea Północna także odgrywa istotną rolę w uzupełnianiu rosyjskich zasobów mimo sankcji. Odkąd w 2022 r. rozpoczęła się inwazja, reżim w Pjongjangu dostarczył Rosjanom około 6 milionów pocisków artyleryjskich, kilka pocisków ziemia-ziemia Hwasong-11 oraz od 10 do 15 tysięcy żołnierzy (szacunki różnią się w zależności od źródeł). Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wykorzystanie tych żołnierzy w zadaniach tyłowych, co pozwala przesunąć rosyjskie siły na kluczowe odcinki frontu. Rosja z kolei przekazała Korei Północnej bezzałogowe statki powietrzne Lancet oraz licencje na ich produkcję.
Długofalowe konsekwencje sankcji
Z jednej strony Rosja dość łatwo omija część sankcji, posiłkując się wsparciem Kazachstanu, Chin, Iranu czy Korei Północnej. Z drugiej jednak strony Moskwa jest niemal całkowicie odcięta od światowego handlu i zmuszona polegać na niewielkiej grupie państw, co obnaża jej gospodarcze i technologiczne słabości. Wydatki wojskowe przyczyniły się wprawdzie do krótkoterminowego wzrostu gospodarczego, jednak ta „militaryzacja” gospodarki niesie ze sobą ryzyko przegrzania rynku i potencjalnej recesji.
Zobacz też
Podwyższone ceny komponentów – efekt sankcji – ograniczają rosyjską zdolność produkcyjną. Choć pewne dostawy wciąż trafiają do Rosji kanałami nieformalnymi, utrzymuje się istotna luka między potrzebami wojska a faktycznymi zamówieniami. Dobitnym przykładem jest wstrzymanie produkcji myśliwców Su-57 z powodu braku części zamiennych i decyzja o skupieniu się na starszych modelach (Su-35). Z kolei jak informował Euromaidan.press. w listopadzie 2024 r., zapowiedź przekazania przez państwowe studio Mosfilm należących do niego czołgów T-55 i PT-76 (z lat 50. XX wieku), ukazuje skalę problemów – Rosja sięga po naprawdę stare zasoby, by łatać rosnące braki sprzętowe.
Analiza zdjęć satelitarnych – spadająca gotowość techniczna
W celu zweryfikowania doniesień na temat stanu rosyjskiego lotnictwa przeanalizowano fotografie czterech baz lotniczych (Engels 2, Buturlinowka, Perm i Lipieck) z okresu 2021 – 2024. Zaobserwowano dwa istotne zjawiska. Po pierwsze, część samolotów znajdowała się w stanie widocznej degradacji i nie była poddawana bieżącej konserwacji. Po drugie, mimo to nie zauważono wyraźnego spadku liczby samych samolotów ani rozbudowy infrastruktury, choć w bazie Lipieck zaobserwowano pewne przetasowania w strukturze posiadanych maszyn (m.in. wycofanie 46 samolotów Mig-21, przy jednoczesnym pozyskaniu 27 Su-30).
Zobacz też
Zdaniem wielu ekspertów priorytetem stało się utrzymanie sił lądowych i rozwijanie potencjału w obszarze dronów oraz pojazdów opancerzonych. Rosyjskie siły powietrzne zostały przesunięte na dalszy plan, co potwierdza, że ograniczone zasoby nie wystarczają do jednoczesnego finansowania modernizacji wszystkich gałęzi wojska.
Oliver Ruth stwierdza że sankcje wywarły istotny wpływ na rosyjski potencjał militarny, zwłaszcza poprzez wzrost kosztów materiałów koniecznych do utrzymania nowoczesnej armii. W efekcie Rosja staje się coraz bardziej zależna od niewielkiej grupy sojuszników, którzy dostarczają jej sprzęt i technologie. Choć całkowite powstrzymanie importu jest trudne, sankcje osiągnęły swój główny cel – utrzymanie rosyjskiej gospodarki w stanie długofalowej niestabilności oraz ograniczenie jej sił zbrojnych w stopniu, który według niego może uniemożliwić efektywne prowadzenie długotrwałych operacji wojskowych.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS