Reklama

Wojna na Ukrainie

Rakietowe Tornado uderza Ukrainę

Tornado-S.
Tornado-S.
Autor. Ministry of Defence of the Russian Federation/Wikipedia

Rosjanie atakują ukraińskie pozycje w kierunku Kupiańska przy użyciu zmodernizowanych systemów rakietowych Tornado-S, wykorzystujących precyzyjne pociski rakietowe 9M544.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Na zamieszczonym poniżej filmie widzimy użycie przez rosyjskich artylerzystów systemu rakietowego Tornado-S, którzy to mieli za zadanie atak na ukraińskich żołnierzy w kierunku Kupiańska. Co ciekawe, używają do tego rakiet 9M544/9M549, które do nakierowywania na cel stosują dane z satelitarnego systemu pozycjonowania GLONASS. Ich zasięg względem niekierowanych rakiet kal. 300 mm wzrósł według Rosjan do od 120 do nawet 200 km, zatem przekracza zasięg rażenia np. systemów Toczka-U. Pozwala to na bezpieczne atakowanie ukraińskich pojazdów bez obawy o ogień kontrbateryjny, który dla Ukraińców obecnie kończy się na 85 km przy użyciu systemów M142 HIMARS/M270 MLRS.

Czytaj też

Tornado-S to zmodernizowany wariant wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet BM-30 Smiercz, który może odpalić 12 pocisków na dystans do 120/200 km, podczas gdy pociski starego typu osiągały jedynie 70 km. Dodatkowo najnowsze rakiety systemu Tornado-S są naprowadzane na cel na podstawie satelitarnego systemu pozycjonowania. W rosyjskiej wersji jest to GLONASS, ale dostępne są też warianty z naprowadzaniem optycznym, co jak informują Rosjanie, zapewnia realną możliwość rażenia celów na maksymalnym dystansie nawet 200 km. Część źródeł podaje, że w systemie Tornado-S zastosowano takie same jak w Uragan-1M kontenery startowe dla pocisków 300 mm, natomiast zgodnie z innymi pozostawiono sam system wyrzutni bez zmian, dodając jedynie system pozycjonowania i sterowania zwiększający precyzję.

Reklama

Czytaj też

Autor. Vitaly V. Kuzmin/ Wikipedia
Reklama

Komentarze (7)

  1. OS-INT

    Agencja informacyjna RIA Nowosti poinformowała, że rosyjski przemysł zbrojeniowy opracowuje nową wieloprowadnicową wyrzutnię rakietową kal. 300 mm - Sarma. Nowy system powstaje jako rozwinięcie projektu Kama, który zakładał wykorzystanie podwozia kołowego KamAZ-6350 lub KamAZ-63501 (8x8). Testy prototypów kompleksów Kama trwały kilka lat - pierwsza wersja 9A52-4 została zaprezentowana na MAKS-2007. Prace przerwano z powodu braku zainteresowania Ministerstwa Obrony Rosji, które zdecydowało o zakupie 9K515 Tornado-S, zmodernizowanej wersji kompleksu Smiercz...

    1. Davien3

      @OS-INT Własnie Tornado-S to inaczej 9a52-4 Tornado czyli lzejsza wersja systemu BM30 Smiercz a 9K515 to nazwa własna wyrzutni w tym systemie i weszła do słuzby nie w 2007r a w 2016 wyrzutnia 9K515 rózni sie tym od zwykłej ze ma nie 6 a 12 rakiet

    2. OS-INT

      Dostępne są także inne warianty kompleksu 9A52-4 Tornado, w tym z pociskami rakietowymi kal. 220 mm w układzie 8 modułów. Według niektórych źródeł, - możliwa jest również konfiguracja wyrzutni z wykorzystaniem pocisków rakietowych kal. 122 mm w 15 zasobnikach startowych...

    3. Davien3

      @OS-INT kompleks z pociskami 220 mm to nie Tornado-S ale BM27 Uragan i nie ma wiele wspólnego z 9A52-4 Tornado-S w skład systemu Tornado poza 9A52-S wchodzi tez 9a53-G z pociskami 122mm w zestawach 2x15 lub 1x40 oraz 9a53-S Tornado z pociskami 300mm w zestawach 2x6 lub 2x4 Nie ma zadnego Tornado z pociskami 220mm

  2. tkin ważny

    Jak widać Rosjanie używają wszystkiego co mają najnowocześniejszego, Ukraina też, tylko zachód cycka po kilka sztuk a to Leopard A4, najlepiej Leopard A1, dadzą Abramsy 1. HIMARSY do 70 km. Rosja już tę wojnę przegrała. Przegrała technologicznie, nie pokazała niczego czego mógłby się zachód lękać. Nie użyli Armata T-14 ale jak dostaną po włazach to nic ich nie uchroni, to co będą się wychylać. Tak straszyli bronią hipersoniczną Kindżał i też du... . Nie wiadomo jak plot. ale sądzę, że F-35 rozwiązuje sprawę, przynajmniej technologicznie, Dla Ukrainy Rosja to problem zwłaszcza ilościowy, ale jak korzystają z T-55, nawet jak dla starszej rezerwy to o czymś to świadczy. Nie zmobilizują 50 mln Rosjan, bo pewnie by chcieli ale musieli by ich uzbroić w kosy. Rosja odkryła karty, koniec wojny na Ukrainie. Chociaż może jeszcze trwać naprawdę latami tylko po co, żeby Putin był u władzy? I o samopoczucie ruskich chłopów chodzi, bo Krym jest ich bo nie inteligencji. Każdy dzień wojny kosztuje.

    1. bezreklam

      Zachod wcale nie cycka - sama USa dalo sprzet wartsci 120 miladow dolatow - to wartosc 12 lotniskowocow. Nie liczac reszty. To malo?

    2. MiP

      bezreklam otwórz oczy bo zachód i USA,cyckają,nie pozwalają Ukrainie wygrać i ruskim przegrać bo żeby chcieli wygranej Ukrainy to dostawy sprzętu inaczej by wyglądały

    3. Odyseus

      @Tkin , wojna będzie trwała jeszcze z 3 lata co najmniej , no chyba że w USA się ktoś zmieni się na stołku i się dogada z Putinem w co wątpie bo Rosji ta wojna akurat pasuje i nie po to żeby Putin się utrzymał u władzy tylko po to żeby ugrilowac jeszcze bardziej UE i wpędzić ją w jeszcze większą recesje , skończyło się w Europie Eldorado tani gaz , tania ropa i tanie surowce i wytwarzanie w konkurencyjnych cenach , popatrz co się dzieje z gospodarkami europejskimi , co się dzieje u Nas , wystarczy tylko dodać dwa plus dwa, tu wszędzie jest drugie dno, u Nas się tylko skupiają na UA i froncie a nikt już całej reszty nie widzi i jak bardzo też to wszystko Chińczykom pasuje jak choćby że zachód z USA mają już tyle amunicji co kot na płakał ...

  3. szczebelek

    Ukraina posiada środki, które mają większy zasięg, ale niekoniecznie wyrzutnie powinny być ich celem... Oczywiście jeśli ich liczba nie przekracza kilku sztuk może powinny się stać celami dla pocisków powietrze-ziemia na zasadzie lepiej zniszczyć niż stracić M270/HIMARS

    1. Rusmongol

      No mają storm shadow. Ale tego na wyrzutnie tornado szkoda. Takiego gldbs już nie i to czysty zysk żeby jej użyć, nawet calej salwy.

    2. Davien3

      @Rusmongol maja tez swoje wilchy o zasiegu równym Tornado-S a orki strzelaja tymi 9M544/549 od ponad roku i jakoś niewiele im to dało poza terrorem wobec cywilów.

    3. stasi

      Dlaczego szkoda? Koszt pocisku jest niższy niż wyrzutni. Pewnie raczej chodzi o to że to jest cel ruchomy

  4. Jan z Krakowa

    Na zdrowy rozum, jeżeli dla Ukraińców maksymalny zasięg ognia kontrbateryjnego to 85 km, to użycie rakiet 9M544/9M549 o zasięgu 120 km (a wg artykułu i prognoz rosyjskich nawet 200km), to jest marnotrawstwo rakiet o wielkim zasięgu. A także, te rakiety taktyczne nabierają znaczenia właściwie już strategicznego. Wychodzi na to, że Rosja nie posiada rakiet o odpowiednim zasięgu i sięga do rezerw. Poza tym nie wiadomo ile takich rakiet ma na stanie. To są podstawowe wnioski.

    1. Davien3

      Jan Ukraińcy maja tez pociski Wilcha do swoich Smierczy o zasiegu 120km maja tez Toczki o zasiegu do 180km wiec tak rózowo dla Rosjan to nie ma. Zreszta uzywaja tych pocisków od marca 2022r i jakos bez duzych sukcesów Sa to pociski kasetowe a nie HE.

  5. Rusmongol

    Panowie z USA a gdzie atcms? Albo choć glsdb. Glsdb w dużych ilościach dał by już nieźle popalić faszyzozbr@dniarzom z 4 rzeszy rosyjskiej.

    1. Odyseus

      Tam jest taka zapora przeciwpowietrzna że mało co się przez nią przebija więc by nic nimi nie zrobili , zdecydowana większość rakiet w tej wojnie jest zestrzeliwana a tak przynajmniej twierdzą analitycy Pentagonu to samo z F16 zdaniem analityków USA starsze ich wersję które mogą zostać przekazane nie mają szans do nawiązania równorzędnej walki z Su35 i Mig35 , UA nie posiada również samolotów które mogłyby F16 osłaniać oraz odpowiednio wyszkolonych pilotów gdyż żadna maszyna Rosyjska nie została utracona w walce powietrznej a Ukraińskie tak , do tego liczba samolotów przekazanych byłaby zbyt mała by mogła coś zmienić

    2. Davien3

      @Odyseus dla twojej zerowej wiedzy : Pociski rakietowe do HIMARS lataja jak chca bo Rosja nie ma nic co mogłoby je zestrzelic tak samo dla F-16 AM/BM z AIM-120C-5 rosyjski Su-35/MiG-35 to dośc łatwe cele bo nie maja rakiet o zasiegu skutecznym powyzej 50km a dla AIM-120C-5 ten parametr to ponad 70km Przed IRIS-T czy AIM-9X tez nie maja doslownie zadnej obrony Sporo rosyjskich maszyn zestzrelili w walkach powietrznych Ukraińcy wiec skończ zwyczajnie zmyslac do entej potegi.

    3. Harpia

      Zabawne jest to wychwalanie rosyjskich samolotów przewagi powietrzej gdy latają poza zasięgiem OPL i jedynym ich zadaniem jest wystrzelenie rakiety z bezpiecznej odległości.

  6. Jerzy

    Odnoszę niepokojące wrażenie, że ruscy po klęskach z 2022 r., wyciągnęli wnioski i zaczynają być coraz bardziej efektywni...

    1. Odyseus

      jak na każdej wojnie , strony się uczą , dopasowują strategię do realiów i rozwijają technologię i broń

    2. DIM1

      @Jerzy. Piszesz oczywistość. Dla nas jest to oczywiście znacznie gorzej, ale to nam miało być zrobione dobrze, a przemysłowi USA. I to USA jest tym państwem, które zdecydowanie już tę wojnę wygrało (dla własnej korzyści), niezależnie od jej wyniku na lądzie, na Ukrainie. Z drugiej strony - wszystko co dzieje się właśnie z modernizacją sprzętu i myślenia u Rosjan - w tym wypadku naprowadzanie sat i optyczne - było całkowicie przewidywalnym, Po wielekroć wskazywałem, znaczy "fantazjowałem", że zwłaszcza naprowadzanie optyczne, przy dzisiejszej technice, jest to bardzo prosta i tania sprawa. W czasach gdy bardzo inteligentna, chińska kamera "cywilna" kosztuje mniej niż 200 Euro/sztuka. A w zasadzie już od mniej niż 80 Euro.

    3. Adam S.

      DIM1 No jesli USA nie bierze udziału w wojnie, to z pewnością jest na lepszej pozycji niż Rosja i Ukraina, które ponoszą straty. W takiej samej pozycji jest Polska. Ale żeby "wygrać wojnę", trzeba w niej brać udział.

  7. leiter84

    To wojna przemysłów zbrojeniowych. Kto ma większe moce produkcyjne, łańcuchy dostaw, nowszą technologię ten wygra.

Reklama