Reklama

Wojna na Ukrainie

Polskie Grady walczą na Ukrainie

Wyrzutnia BM-21 Grad
Wyrzutnia BM-21 Grad
Autor. Jarosław Ciślak/defence24.pl

Polska przekazała Ukrainie nieokreśloną ilość wieloprowadnicowych systemów rakietowych BM-21 Grad wiosną tego roku. Dopiero teraz udało się zauważyć jednego z nich podczas działań frontowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Mimo braku oficjalnych danych na temat liczby przekazanych przez Polskę Ukrainie BM-21 Grad, określa się ją na około 20 sztuk, zatem prawie 1/5 posiadanych przez Polskę tego typu systemów artylerii rakietowej. Zatem obecnie nasze Siły Zbroje posiadają 70-73 egzemplarze. Jest to obecnie najpowszechniej występująca wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych używana na Ukrainie, po obu stronach konfliktu. Przesłane przez Polskę systemy pozwoliły wiosną tego roku na częściowe uzupełnienie strat poniesionych przez Ukraińców, bardzo często w wyniku ognia kontrbateryjnego prowadzonego za pomocą systemów BM-27/30.

Czytaj też

BM-21 Grad to radziecka samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych kal. 122 mm opracowana na początku lat 60. XX wieku w celu zastąpienia systemu BM-14. System ten posiada 40 wyrzutni pocisków rakietowych po 10 w 4 rzędach, które mogą wystrzelić pociski w zależności od wersji na odległość 20-45 km. Prowadnice mogą być naprowadzane elektrycznie lub ręcznie, a czas wystrzelenia pełnej salwy wynosi 20 sekund. Jest ona osadzona na podwoziu samochodu ciężarowego Ural-375D 6x6. Napędzany jest on chłodzonym wodą silnikiem benzynowym V8 o mocy 180 KM i osiąga maksymalną prędkość na drodze 75 km/h, zaś jego zasięg wynosi 750 km. Później rozpoczęto instalację wyrzutni na podwoziu Urala-4320 6x6. Są one obecnie najbardziej rozpowszechnionym systemem wieloprowadnicowym na świecie, który doczekał się wielu wersji lokalnych jak choćby czechosłowackie RM-70 czy polskie WR-40 Langusta.

Reklama

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Jantarek

    Ruscy szli w 44-ym bo im amerykanie sprzed podeslali konwojami. Bez tego do Berlina czy nawet Warszawy by w zyciu nie dojechali. Na czym ? Na ZIS 5 i furmankami ? Pod gorke pchac - tak je nazywali. Studebakery caly transport robily. Potem na licencji Lubliny. Mialem takiego, w Gdansku w firmie, jeszcze w 80-ych. Rocznik 1943 i nie mial rdzy. Taka to amerykanska technike dostali. Do tego czolgi i samoloty. Amerykansie Granty polowe czolgow niemieckich pod Moskwa im wykonczyly. Zadne ruskie T34. Tez podobnie z samolotami. Ich asy lataly na Aircobrach a nie Jak-ach. Takze rusek bez pomocy gowno moze a nie isc na Zachod. Chyba ze im dzisiaj Chiny pomoga. Dlatego zawsze sie nabijam z ich Dnia Zwyciestwa 9.05. ( tez dzien pozniej maja.... ). Jakby to oni sami wojne wygrali.

    1. KPS

      Proszę sprawdź ilości dostarczonych (nie wysłanych) czołgów i samolotów vs. wyprodukowanych w Sojuzie w tym samym czasie. Nie jest miłośnikiem RKKA ale za to lubię liczny a te pokazują inaczej niż Ty piszesz, z wyłączeniem Studebakerów i pochodnych, głównie Dodge. Czołg M3 Grant/Lee był głównie wykorzystywany na północy sojuza i to od połowy 1942 roku a bitwa o Moskwę skończyła się w styczniu 1942 roku. Co do wspomnianych przeze mnie liczb: Według szacunków strony amerykańskiej do ZSRS wysłano 15.000 samolotów, 700.000 samochodów ciężarowych, 51.000 samochodów terenowych, 7.000 czołgów, ramach Leand Lease, w latach II połowa 1941 do końca wojny. Samych T34 różnych wersji wyprodukowano w granicach 55-60 000 a łącznie od czerwca 1941 do maja 1945 wyprodukowano czołgów i dział samobieżnych około 90 - 93 000 sztuk

    2. TFX

      KPS i pewnie dlatego Shermany trafiały głównie do dywizji gwardyjskich co jest doskonale udokumentowane. T-34 wyprodukowano w trakcie IIWŚ 54tys z czego 45 tys zostało zniszczonych. Aha, te T-34/IS/SU rdzewiałyby za Uralem gdyby nie amerykańskei paliwo, lokomotywy i wagony dowożace je na front, a potem ciężarówki z USA dowożace im paliwo i amunicję W Bitwie o Moskwę jak brały udział to brytyjskie Matildy i Valentine. Wysyłanei M3 do ZSRS zaczęto już w 1941r choć istotnie pierwsza ich bitwa to rok 1942 w Afryce Północnej.

    3. bubab1983

      Widzę, że zaczynasz się rozkręcać Davienku...ups...TFX.

  2. rwd

    Jeśli to cudo oddaje salwę na 20-40 km w 20 sekund i zmienia pozycję, to nie może nadziać się na ogień kontrbateryjny, nie ma takiego systemu, który by tak szybko reagował.

    1. Stl

      To samo mi się w oczy rzuciło

    2. Shark

      Prawdopodobnie Dzicy znali pozycję Ukraińców, którzy po oddaniu salwy się nie przemieścili lub rozpoczęli przemieszczenie i śledzeni nadziali się na ogień kontrbateryjny. Ten nie musi przecież następować w pozycję, z których została wystrzelona salwa.

  3. Valdi

    Przypomnijmy 🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱 Polska przekazała🇺🇦🇺🇦🇺🇦230+ sztuk T72 i 50+sztuk PT91 i 20+ sztuk bm21 Grad i 20+ sztuk 122mm 2SI i 36 sztuk 155mm 🦀🦀🦀 źródło Włodek Dacenko donosi na Twitterze Chłopak ma niezłe opracowania 👍👍👍👍

    1. wert

      poza deklami dane mocno zaniżone i zdecydowanie niepełne

    2. kukurydza

      Dane o 155mm fałszywe. Przekazaliśmy 8 sztuk Krabów "cofniętych" z jednostki,plus 10 z bieżącej produkcji w pierwszej partii 18 sztuk, a teraz poziom wypełnienia kontraktu na 54 działa dla Ukrainy przekracza kolejne 20 sztuk, wszystkie z bieżącej tegorocznej produkcji. Więcej się nie da zdjąć, bo NATOwskie cele obronne wymagają od nas aktualnie 3 dywizjonów samobieżnej artylerii w kalibrze "interoperacyjnym" więc realnie z 3 w pełni wyposażonych dywizjonów (na początku roku było 84, działa, z czego 72 to etat 3 dyonów, 2 w szkoleniówce, a 8 dopiero co trafiło do kolejnego "napoczętego" dywizjonu). Złamanie zobowiązań wobec NATO w zakresie celów obronnych byłoby sporo gorszym skrewieniem, niż % PKB przekazywany na obronność.

    3. wert

      kukurydza@ Reznikow stwierdził że już 3 dywizjony Krabów walczą. UKR dywizjon to 18 szt, kontrakt na szt jest już zrealizowany. Wymogi NOTO-wskie mają się do tego o tyle że kupiliśmy K9

  4. Jaszczur

    Król wojny , Polska powinna jak najwięcej kupować MRLS część nowoczesnych , drogich i skutecznych na dalekie dystanse ale większości posiadanego przez nas powinno być coś jak langusta czy nawet grad . Będą szli milionami więc potrzeba dużo prostego sprzętu

    1. Chyżwar

      Wiemy, wiemy. Koreańczycy też to wiedzą. Dlatego ich wersja K239 posiada 130 mm. Nasza natomiast zostanie dostosowana do rodzimych 120 mm.

    2. Zgredzik

      Kto będzie szedł?

    3. Dada81

      @Zgredzik. Ruscy. Jemu coś się uroiło i wierzy, że Putin zbierze taką ilosć swołoczy jak w 1944 przeciw Niemcom i zaleje Ukrainę, a potem Zachód milionami soldatów.

  5. Pucin:)

    Bardzo dobrze tylko w to miejsce MON powinien zamówić jako pilna potrzeba operacyjna Langusty 2 w ilości 120 szt.

    1. Chyżwar

      Zamówiliśmy K239 na polskich podwoziach z ekspresową dostawą i prócz know-how koniecznego do rodzimej produkcji precyzyjnej amunicji we własnym zakresie dostosujemy te MLRSY do kalibru 12o. To lepsze dla wojska i korzystniejsze dla przemysłu rozwiązanie od produkcji Langusty 2.

    2. rdz38

      Langusty nadal będą zamawiane, zapewne w najbliższym czasie pomimo kontraktów na K239 i Himarsy. Płk Płatek wspominał o tym kilka razy w mediach.

    3. GB

      Chyżwar, dziś Koreańczycy postanowili postrzelać trochę do siebie. A ci z północy użyli nawet wyrzutni rakiet. Jak będą do siebie strzelać dalej to te dostawy czołgów, dział, wyrzutni mogą być zagrożone...

  6. easyrider

    Oddać cały posowiecki szrot. Niech posłuży do niszczenia kacapskiej agresji. Na ich zdemoralizowane oddziały wystarczy. Nowy sprzęt z Korei i USA wyrówna to co oddamy.

    1. KAB_CANADA

      Absolutnie się zgadzam!!!

    2. MMir

      Nic nie dotarło dotąd ? Oddałeś już sprzęt, a nowego nie masz - i nie ma pewności, że w ogóle będziesz go miał. a zwłaszcza, że będziesz go miał na czas - I jesteś na wpół bezbronny. Opowieści o "zdemoralizowanych oddziałach" którymi jesteś karmiony są po to żeby ludziom pokroju G. Sorosa wyszło taniej - byś w ten sposób sfinansował im wojnę, mamiony wizją, że jeszcze troszeczkę, jeszcze jeden mały wysiłek, i będzie historyczne zwycięstwo nad kacapami. A jak si e okaże, że niedźwiedź wcale nie zdycha, to oni będą w bezpiecznym NY, a ty - tu, bez broni, i nawet bez pieniędzy na broń. Od marca słyszysz jak to Rosja już, już pada - i nic refleksji, że mija miesiąc za miesiącem, a one nie pada ?

    3. MMir

      2. W tej chwili ustała sprzedaż obligacji, z których miały być finansowane zbrojenia. Bo trzeba by je nazbyt wysoko oprocentować.... Broni, którą oddaliśmy, już nie ma, a kasy na nową - też nie ma ... a nie ma , bo rządzący uwierzyli w te same bzdury - że Rosja już, już zdechnie. M.in. dlatego ukraińskich uchodźców gościliśmy na bogato- z 500+ włącznie. No, bo mieli być raptem kilka tygodni, potem historyczne zwycięstwo, c'nie ? :) A broń też nieprędko miała być potrzebna, wiec oddajemy, mamy czas ,Rosja się nie podniesie c'nie ?:) Sowiecka propaganda różni się od zachodniej tym, że Zachód w swoją uwierzył... Że Ty uwierzyłeś, żadna strata, niestety, nasi rządzący też są tego przykładem.

  7. Valdi

    Przypomnijmy 3🇺🇦🇺🇦🇺🇦 brygady 93/58/110 od 3 miesięcy bronią 80km frontu.,To Bachmut. Ruska cywilizacja ostrzeliwuje z 2x160 dział 120 i 150 mm. Bilans w sztukach to 4:1 Zużycie amunicji jak 1944 czyli 300 000 sztuk a to 3000 ton💀💀💀💀💀

Reklama