Reklama

Siły zbrojne

Uragan w czesko-ukraińskim wydaniu [WIDEO]

Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet 220 mm Buriewij
Autor. ТРУХАNews, Twitter

Artyleria rakietowa BM-27 Uragan jest jednym z najczęściej widywanych systemów wieloprowadnicowych obok BM-21 Grad, jednak po stronie ukraińskiej często widzimy jej unowocześnioną wersję, dzięki współpracy z czeską Tatrą, która pozwoliła m.in. na wymianę już dość leciwego podwozia na znacznie nowocześniejsze.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Buriewij" to modernizacja postsowieckie wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet BM-27 Uragan kal. 220 mm, stworzona przez Szepetyckie Zakłady Remontowe. Główną zmianą jest wymiana dość leciwego już pojazdu bazowego, jakim jest ZIł-135ŁM na znacznie nowocześniejszą Tatrę T815-7T3RC1. Oprócz nowego pojazdu wyrzutnia otrzymała cyfrowy system kierowania ogniem, system pozycjonowania GPS/INS oraz szerokopasmową kodowaną łączność cyfrową. Jak informuje Defense-Express, dzięki temu wyrzutnia może nie tylko współpracować z systemami zarządzania polem walki, ale również korzystać bezpośrednio z danym zbieranych przez bezzałogowe systemy latające i wypracowywać na tej podstawie dane balistyczne dla realizacji zadań. Uzbrojenie systemu stanowią nie tylko standardowe pociski systemu BM-27 Uragan o zasięgu do 35 km, ale również opracowana w ramach programu Tajfun-2 rakiety ukraińskiej produkcji o zasięgu do 65 km z opcją wyposażenia w system korygujący punkt trafienia.

Opancerzona kabina Buriewija została opracowana przez izraelską firmę Plasan. Buriewij napędzany jest chłodzonym powietrzem silnikiem Diesla typu V z turbodoładowaniem sprzężony z ręczną 14-biegową skrzynią biegów. Pojazd może poruszać się z maksymalną prędkością 105 km/h po drodze, przy maksymalnym zasięgu 700 km.

Reklama

Decyzja o oparciu systemu rakietowego 220 mm o podwozie Tatry spowodowana była problemem lokalnego producenta ciężarówek AutoKrAZ, który pierwotnie miał być dostarczycielem samochodu bazowego. Podobne problemy są z systemem R-360 Neptun, gdzie również pierwotne podwozie od KrAZ, zostało/miałoby zostać zastąpione tym od czeskiej Tatry. Jest to część szeroko prowadzonej polityki derusyfikacji ukraińskiego sprzętu wojskowego, czego przykładem jest m.in. częściowa wymiana samochodów bazowych w systemach BM-21 z Urala-375D na KrAZ-260 w układzie 6×6. Efektem tych prac był pojazd Bastion-3, który oprócz wymiany podwozia otrzymał nowoczesny system łączności oraz pozycjonowania.

System BM-21 oparty o podwozie samochodu ciężarowego KrAZ-260
Autor. VoidWanderer, Wikipedia
Reklama

Komentarze (3)

  1. Gustav

    Czy Polska w ramach kroplówki jaką zafundowaliśmy USZ pozyskała jakiekolwiek zdolności z szerokiego wachlarza ukraińskich technologii? Choćby takie rakiety o zasięgu do 65 km.

    1. Valdore

      @Gustav, a widziałes w Polsce choć jedną wyrzutnie BM-27 że wypisujesz takie dyrdymały?

    2. ciekawy1

      Mamy Languste vel Grad, co stoi na przeszkodzie by zakupić nowy podobny system, a nawet go stworzyć...?

    3. Valdore

      @ciekawy1 Langusta to nei Uragan, to dwa różne systemy MLRS wiec musiałbys wszystko zaczynać od nowa.

  2. ciekawy1

    Jako uzupełnienie do himarsów wejść w konsorcjum z Ukroboronprom i zaproponować produkcję systemów i pocisków w Polsce. Tajfun-4 to donośność ok.280km.

    1. Valdore

      @ciekawy1 to ciekawe bo Ukraina nie ma pocisków o zasiegu 280km, ma Wilcha (max 202km), ma Hrim 2( 350km) Korszun( 350km i Sapsan (480km)

    2. ciekawy1

      https://defence24.pl/przemysl/ukraina-produkcja-rakiet-dla-gradow-o-zasiegu-40-km-wideo

    3. Valdore

      @ciekawy1, tyle ze taki pocisk na dzień dzisiejszy nei istnieje, jakimi pociskami dysponuje Ukraina to podałem. Sapsan miał mieć początkowo zasieg 280km ale obecnie jest on podawany na 480km.

  3. Husarz

    No ładnie tak wjeżdżać ciężkim sprzętem na grządki rolnicze? A później lament, że żywność drożeje. Od razu bym odholował Traktorem!

Reklama