Reklama

Wojna na Ukrainie

Nowa irańska amunicja artyleryjska w ukraińskich rękach

Strzelanie z haubicy D-30
Strzelanie z haubicy D-30
Autor. Siły zbrojne i ministerstwo obrony Estonii

Ukraina z racji na olbrzymie zużycie amunicji artyleryjskiej otrzymuje ją od swoich sojuszników z praktycznie całego świata. Jednym z najbardziej niecodziennych państw, którego efektory trafiły na Ukrainę, jest Iran. pociski wyprodukowane w tym kraju ponownie trafiły na Ukrainę, tylko w jaki sposób?

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Irańska amunicja artyleryjska kal. 122 mm w ukraińskich rękach pojawiła się we wrześniu zeszłego roku, najpewniej dzięki jej zakupom przez któreś z państw sojuszniczych. Teraz ten sam typ pocisków pojawił się na Ukrainie, ponownie nie wiadomo skąd. Można spekulować o kolejnym zakupie przez któregoś z sojuszników pośrednio/bezpośrednio z Iranu, przechwyceniu ich podczas nielegalnego transportu lub zdobyciu na Rosjanach. Co warte podkreślenia, sfotografowano pocisk wyprodukowany w tym roku, zatem w przypadku zakupu go u producenta, zbrojeniowym może wskazywaćto na dopuszczanie do tego przez władze w Teheranie. W przypadku zdobycia jej na wrogu oznacza to aktywne wspieranie Rosji amunicją artyleryjską przez Iran.

Czytaj też

Pocisk na zdjęciu to OF-462 kal. 122 mm, którego donośność określa się na 17 km. Amunicji tej używa się do haubic holowanych D-30, ale także samobieżnych systemów artyleryjskich jak 2S1 Goździk. Jej globalna produkcja jest znacznie mniejsza niż natowskich pocisków 155 mm , czy nawet postradzieckich 152 mm, zatem jej dostawy są bardzo cenne dla ukraińskich artylerzystów, którzy dalej korzystają i będą jeszcze otrzymywać dobrze znane Goździki. Amunicja do nich trafia na Ukrainę także z Pakistanu, który staje się coraz ważniejszym dostawcą efektorów artyleryjskich dla Ukrainy, niestety hednak i jakość amunicji z tego państwa ma pozostawiać sporo do życzenia.

Reklama

Czytaj też

Samobieżna haubica kalibru 122 mm 2S1 Goździk
Samobieżna haubica kalibru 122 mm 2S1 Goździk
Autor. Jarosław Ciślak/defence24.pl
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. ostatni

    A nie przpomina to wam afery IRAN- CONTRAS za Regana (1988)? czyli CIA sprzedawala bron dla Iranu - dokadnie dla Straznikow Rewolucji mimo ze ONZ nalozylo sankcje na sprzedaz broni. A za sprzedaz tej broni - wspierano partyznatke w Nicaraguu - contrs (prawicowe bojowki, zabojajace ludzi i handlujace narkotykami) To byla generanie wspaniala akcja. Podnnie ze sprawdzaniem broni z Iranu dla Bosniakow - w czasie wojny w Jugoslawi - by pomoc Bosn i Hercgwinie uznskac niepodeglosc. Eh kurde tej hipkryzji jest tak duzo ze musial bym walnac wyklad za wykladem.

    1. Miś

      @ostatni Zapomniałeś o Pablo Emilio.

  2. ostatni

    To Teraz sankcje na Iran beda? Czy na Ukrain za kupwnie z Iranu?

  3. Jaca73

    Amunicja do goździka jak i sam goździk jest postsowiecki a OF462 ma max donośność 15,25 km na ładunku pełnym a nie 17km

  4. Ja

    Nie zdziwię się jak nowa rosyjska amo znajdzie się w rękach SZU. W końcu rossja to kraj wielkich możliwości.

Reklama