- Wiadomości
Niemcy: rusza produkcja dalekosiężnej artylerii dla Ukrainy
Ruszyła produkcja kołowych systemów artyleryjskich RCH 155, które w liczbie 18 sztuk Niemcy zdecydowały się przekazać Ukrainie na początku grudnia 2022 roku.

Autor. KMW
Nie wiadomo, jak długo będzie trwać produkcja tego systemu artyleryjskiego. Ukraina będzie jego pierwszym użytkownikiem. Od razu więc zostanie on sprawdzony w boju. W przypadku zamawianych przez Ukrainę RCH 155 w kontekście dostawy mówiono o 2025 roku, zatem termin jest raczej dość odległy. Jest to kolejny typ armatohaubicy kołowej, który zostanie wysłany na Ukrainę po dwóch odmianach francuskich Caesarów kal. 155 mm, słowackiej Zuzanie 2 kal. 155 mm i czeskich Danach kal. 152 mm. Jednak w tym wypadku dostarczany pojazd został osadzony nie na podwoziu samochodu ciężarowego, a kołowego transportera opancerzonego Boxer.
Zobacz też
RCH 155 to kołowa samobieżna armatohaubica wykorzystująca podwozie kołowego transportera opancerzonego Boxer. Moduł wieżowy jest oparty na rozwiązaniach z PzH 2000, o identycznym dziale, pozwalającym strzelać na dystansie podobnym do "większego brata", czyli ponad 40 km, a w wypadku amunicji specjalnej w rodzaju Excalibura lub Rheinmetall Assegai V-LAP, nawet ponad 50 km. Moduł wieżowy, który jest wykorzystywany w RCH 155 cechuje się wysokim stopniem automatyzacji. Szybkostrzelność to 9 strzałów na minutę, zapas amunicji - 30 naboi i 144 modułowych ładunków miotających.
Jednostkę napędową stanowi silnik MTU V8 199TE20/21 o mocy 815 KM, co pozwala na poruszanie się z prędkością maksymalną 100 kilometrów na godzinę. Z pełnym zapasem paliwa jest w stanie przejechać około 700 kilometrów. RCH 155 zostać również osadzony na innym podwoziu, przykładowo Szwajcarii oferowany jest na bazie wozu Piranha III.
Dostarczenie Ukrainie haubic RCH 155 może być znaczącym wzmocnieniem dla jej artylerii, jednak na haubice trzeba będzie poczekać. Berlin nadal jednak prowadzi wybiórczą politykę wspierania Kijowa, przekazując z jednej strony nowoczesne systemy artyleryjskie jak PzH 2000 i przeciwlotnicze (IRIS-T SL i Gepard), z drugiej - wstrzymując się od dostaw czołgów i BWP (nawet starszych jak Leopard 1A5) z uwagi na obawy przed "eskalacją".
Zobacz też

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]