Reklama

Wojna na Ukrainie

Kryzys pod Oczeretyne [KOMENTARZ]

wojna ukraina inwazja Rosji wojsko czołgi
Wojna na Ukrainie.
Autor. Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/X

Na kierunku awdijewskim (pokrowskim) siły agresora z Grupy Wojsk „Centrum” („Cientr”), kontynuują działania ofensywne. W drugiej połowie kwietnia zarysował się kryzys pod Oczeretyne, na północny-zachód od Awdijiwki, który może przerodzić się jeszcze w kryzys operacyjny, dla prowadzącego działania w tym pasie Operacyjno-Strategicznego Ugrupowanie Wojsk (ukr. OSUW) „Chortyca”. 18 kwietnia zaczęły się krótkotrwałe, bo ledwie kilkudniowe, walki o Oczeretyne, które miało być silnym węzłem obrony tego odcinka frontu. Wstępna analiza działań bojowych i kryzysu taktycznego nałożyła się na oskarżenia wobec 115 BZ o zdanie pozycji. A to zdaniem Autora szerszy problem – taktyczny, czyli obarczanie winą wybranej jednostki, bez pełnej wiedzy, co się wydarzyło. Z szerszej perspektywy to problem tzw. „głodu kadrowego” SZU, a zatem wyczerpania zdolności bojowych wielu jednostek frontowych, z konieczności i ponad miarę utrzymywanych na linii frontu, wobec braku większych rezerw taktycznych, operacyjnych i strategicznych.

Zajęcie w ciągu kilku dni sporej osady, wbicie klina w linię obrony i przesunięcie linii frontu o kilka kilometrów wzdłuż linii kolejowej Awdijiwka-Pokrowsk, jak na warunki pozycyjnej wojny w Donbasie, jest sporym rosyjskim sukcesem na tym odcinku. W kolejnych dniach miał on swoje konsekwencje. Wbity w Oczeretyne klin, początkowo podatny na skrzydłowe kontrataki i ostrzał artylerii, udało się umocnić – zabezpieczono skrzydła, poszerzono bazę wyłomu, natarcie kontynuowano na kilku kierunkach, wprowadzano nowe siły. 25 kwietnia padła z marszu pobliska niewielka wieś Sołowiowo.

Natarcie na kierunku Oczeretyne i flankowe miejscowości Nowobachmutywka i Nowokałynowe, prowadziły grupy szturmowe z 30 BZ z batalionem szturmowym Sarmat”; z 15 BZ i batalion specjalnego przeznaczenia „ArBat”; z 74 BZ z wprowadzoną w marcu na ten odcinek frontu, w rejon Berdyczi, 137 BSzt. W rejonie północnej flanki kierunku awdijiewskiego przeciwnik ma duże siły i wciąż podciąga rezerwy. I tak około 24-25 kwietnia wprowadzono na front prawdopodobnie 433 Pułk 27 DZ (dywizja niedawno formalnie rozwinięta na bazie 21 BZ), a dowództwo OSUW „Chortyca” potwierdzało wprowadzenie na tym kierunku jeszcze innego związku taktycznego – 55 BZ. Rzeczywiście z nagranego przez Rosjan filmu wynika, że 25 kwietnia flagę w Sołowiowe wywiesiła grupa szturmowa 2. batalionu 55 BZ.

Reklama

Kryzys pod Oczeretyne wymusił również wzmocnienie po stronie ukraińskiej. Ok. 24 kwietnia w rejon Oczeretyne - Nowobachmutywka przerzucono elementy 100. Samodzielnej Brygady OT, z końcem marca formalnie 100 Brygady Zmechanizowanej (brygada powinna iść na rotację, od kwietnia zeszłego roku walczyła na kierunku łymańskim). I nie są to zapewne jedyne wzmocnienia obrony na tym odcinku, które mają stępić ostrze rosyjskiej ofensywy w kierunku północno-zachodnim.

Czytaj też

Ponieważ wydarzenia są dynamiczne, trudno na bieżąco aktualizując sytuację, stwierdzić jaka jest przyczyna kryzysu w rejonie Oczeretyne-Sołowiowe. Jest kilka hipotez, o czym niżej.

Kryzys taktyczny może wciąż przerodzić się w operacyjny i jak na razie można konstatować póki co, że:

  • OSUW „Chortyca” nie ma (?) większych rezerw operacyjnych, a już na pewno zdolnych do poważniejszych kontrataków; oba kontrataki na skrzydłach, w wykonaniu słabych grup taktycznych 47 i 115 Brygad nie przyniosły skutku;
  • 47 BZ wyczerpana walkami, miała dopiero co zostać wycofana na tyły, tymczasem weszła do boju, zapewne niewielkimi siłami (nie widać na przykład Abramsów, wspierających nieliczne M2A2 Bradley, plotka głosi, że są „oszczędzane” i wycofane na tyły);
  • wbicie klina w Oczeretyne pozwoliło atakować pozostałe miejscowości z różnych kierunków, niekoniecznie czołowo; w wyniku domina i skrzydłowego zagrożenia padła Nowobachmutywka, potem Sołowiowe, zagrożone są kolejne miejscowości;
  • obrona ukraińska nie jest statyczna, nie opiera się o pola minowe, czy linię okopów, a co najwyżej o same miejscowości, działania przybierają miejscami formę manewrową;
  • brak w ostatnich dniach filmów z ostrzału artyleryjskiego, skutecznych ataków dronami-kamikadze FPV, zastosowania ppk;
  • linia frontu i tyły są pod ostrzałem artylerii npla, oraz w zasięgu rażenia amunicji krążącej Lancet i lotnictwa taktycznego z masowo zrzucanymi bombami szybującymi z UMPK.

To czy kryzys zostanie zażegnany, przerodzi się w operacyjny, wyjaśni się w kolejnych dniach/tygodniach, jeśli dowództwu OSUW „Chortyca” nie uda się ustabilizować frontu. Prawdopodobnie nie uda się tego dokonać bez poważnych wzmocnień. A to już zależy od rezerw operacyjnych (jeśli nie strategicznych).

Trudno powiedzieć dlaczego udało się siłom agresora tak łatwo zająć Oczeretyne, co wpłynęło na kryzys taktyczny na tym odcinku frontu. Powszechnie oskarża się o to 115 BZ, czasami używając niecenzuralnych słów wobec żołnierzy, którzy jakoby uciekli z pola walki. Sytuacja nie jest jasna, ma zostać objęta śledztwem prokuratorskim. Być może rzeczywiście jakieś jednostki 115 BZ zostały rozbite, zmuszone do odwrotu (ucieczki?). Nie znamy jednakże przyczyn tej sytuacji. Już wcześniej oskarżano różne jednostki o tchórzostwo i porzucanie pozycji, kiedy potem okazywało się, że nie było fizycznej możliwości ich obrony, bo oddział/batalion przebywał bez odpoczynku i rotacji przez kilka dni pod nieustannym naporem przeciwnika, ostrzałem artylerii i nalotami lotnictwa, co doprowadziło do wyczerpania zdolności bojowych (stan psychiczny i fizyczny żołnierzy nie pozwalał na kontynuowanie walki).

Czytaj też

Faktem jest, że w omawianym rejonie do niewoli poszło kilku żołnierzy 115 BZ, co potwierdza udział jednostki tej brygady (batalionu?) w walkach na tym obszarze, jednak nie wskazuje na szczegóły taktyczne, np. czy pozycje zostały samowolnie opuszczone i ewentualnie dlaczego. Oficer z 115 BZ potwierdza zniszczenie całej jego kompanii, a winą za kryzys obarcza niekompetentne dowództwo brygady.

Jedna z hipotez mówi o tym, że przeciwnik wykorzystał przeprowadzenie lokalnej rotacji i zajął bez walki część pozycji. Jeszcze inna hipoteza, jaką można postawić, to dobre rozpoznanie przeciwnika, który uderzył na styku dwóch jednostek (425. batalionu szturmowgo „Skała” i 2. batalionu 115 BZ?), wykorzystując fakt, że w Oczeretyne zajmował pozycje tylko jeden batalion OT (104 Brygady OT).

Ostre słowa o zdaniu pozycji bez rozkazu, czyli mówiąc wprost o ich porzuceniu i ucieczce wobec 115 BZ, sformułował m.in. Mykoła Melnyk, dowódca kompanii z 47 BZ, nie przebierając zresztą w słowach. Słowa te mocno rezonowały w mediach społecznościowych. Sprawą szybkiej utraty Oczeretyne ma zająć się prokuratura. Nie można oprzeć się wrażeniu, że trudna sytuacja na froncie, w tym brak rezerw i wyczerpanie jednostek frontowych, może przekładać się coraz częściej na łatwe szukanie kozła ofiarnego, nie zauważając problemów systemowych. Takie sytuacje miały już miejsce.

Reklama

Jako przykład można podać casus 26. batalionu 47 BZ, który oskarżano o porzucenie pozycji pod Awdijiwką (m. Stepowe), podczas gdy wersja żołnierzy batalionu była taka, że obarczono ich zadaniem poza ludzkimi możliwościami. Kompania batalionu w ciągu trzech dni nieustannych walk kontaktowych i ostrzału artylerii poniosła ogromne straty w zabitych, rannych i kontuzjowanych, walcząc bez odpoczynku i snu. Na dzień czwarty miała zostać zluzowana, ale do rotacji nie doszło, podobnie jak w piątym. Szóstego dnia walki przeciwnik zbliżył się bezpośrednio do okopów. Dowódca kompanii oceniając, że kompania nie jest zdolna do walki, wydał rozkaz wycofania. Kompania została oskarżona o samowolne opuszczenie pozycji.

Poza wspomnianą sytuacją z 26. batalionem, kilka dni temu zaczęto audyt w 67 BZ, sformowanej na bazie członków Prawego Sektora. Nie ma tu miejsca na szerszą analizę problemu, bo ten jest złożony, jednakże dość łatwo i w tym wypadku sformułowano zarzut, że 67 BZ porzuciła część pozycji pod m. Czasiw Jar. Tymczasem szybki rzut okiem na opublikowane już imienne straty pozwala konstatować, że 6 kwietnia w walkach pod Czasiw Jarem zginęli dowódca i zastępca dowódcy kompanii 67 BZ. To prowadzi do prostego wniosku, że 2. kompania „Stalowa sotnia” 2. batalionu strzeleckiego 67 BZ prowadziła zaciekłe boje i została prawdopodobnie rozbita. I tu dochodzimy do sedna sprawy: zamiast szukać przyczyn porażki w tchórzostwie żołnierzy i niekompetencji oficerów, należy zwrócić uwagę na problemy systemowe. Jak wspominał Jurij Butusow, jeszcze przy utracie Awdijiwki, Rosjanie konsekwentnie uderzają, fala za falą, w to samo miejsce, ponosząc ogromne straty, ale rotując jednostki i wprowadzając rezerwy. W ten sposób utrzymywana jest nieustanna presja na obronę, do czego dochodzi jeszcze zmasowany ogień artylerii, w tym np. wyrzutni termobarycznych TOS-1A, oraz zrzucanych masowo bomb z UMPK, w tym również o wadze 1,5 tony.

Reklama

W efekcie braku rezerw taktycznych i operacyjnych jednostki frontowe tracą zdolności bojowe i dochodzi do lokalnych kryzysów. Oskarżanie 115 BZ, może mieć oczywiście jakieś podstawy, to pewnie wyjawi śledztwo prokuratury, tymczasem do przełamania operacyjnego frontu wówczas nie doszło, co nie oznacza, że nie dojdzie. Jak wspomniano w kolejnych dniach należy się spodziewać kontynuacji działań ofensywnych na tym kierunku, i stabilizacja frontu może zależeć od ukraińskich rezerw – pytanie czy będą to nowe, lub chociażby wypoczęte jednostki, czy też „wyciągnięte” z frontu, które zamiast odejść na odpoczynek, rzucone zostaną z marszu na „gorący” odcinek frontu.

Jurji Butusow, systematycznie kiedyś donoszący o pogarszającej się sytuacji w Awdijiwce, która groziła upadkiem miasta (dla Butusowa ta katastrofa, wynikała m.in. z wyczerpania 110 BZ walczącej bez rotacji prawie dwa lata (sic!) i zbyt późnego jej wzmocnienia), wspominał, że nierzadko dowództwa brygad nie mają rezerw do rotowania batalionów, a przypomnijmy, że brygady bronią wąskiego odcinka frontu, ale zazwyczaj tylko wydzielonymi siłami, a nie całością związku taktycznego (wspomniana 115 BZ rozwinięta była tylko częściowo).

Problem braków kadrowych zaczyna się na poziomie drużyny piechoty, potem przekłada się na zdolności bojowe kompanii, batalionów i w efekcie brygad. Odczuwalny na froncie „głód żołnierza” był głównym powodem nacisków wojskowych na uchwalenie aktu o mobilizacji, koniecznych do uzupełnienia wyczerpanych jednostek frontowych, rotacji związków taktycznych, wreszcie formowania rezerw operacyjnych i strategicznych.

W tym kontekście warto przytoczyć słowa gen. Jurija Sodola, dowódcy OSUW „Chortyca”, podczas przemówienia 11 kwietnia w Radzie Najwyższej Ukrainy, jeszcze przed głosowaniem nad projektem ustawy o mobilizacji. Gen. Sodol stwierdził, że mobilizacja jest konieczna, bowiem przeciwnik zwiększa zasoby osobowe armii, uzyskując lokalnie przewagę liczebną, podczas, gdy brygady SZU są niekompletne i zdolne bronić odcinka frontu o szerokości 5 km, zamiast regulaminowych 15. Problem zaczyna się od drużyn, gdzie zamiast 8-10 żołnierzy jest 2-3, przekłada się na niekompletne kompanie i bataliony, a w końcowym efekcie, na szczeblu całej jednostki, na froncie rozwijane są trzy brygady, zamiast pełnej jednej. Notabene gen. Sodol pominął tu równie ważny fakt, że brygady zazwyczaj nie są rozwijane w pełnym składzie i dokonują rotacji batalionami.

W kontekście braku poważniejszych rezerw, można podać przykłady tylko z interesującego nas rejonu:

  • 110 BZ wycofano po prawie dwóch latach walk w Awdijiwce, kiedy już utraciła de facto zdolność bojową;
  • pod Awdijiwkę przerzucono 47 BZ, mającą za sobą ciężkie walki od lata zeszłego roku, jak wspominał Melnyk, jeszcze miesiąc i brygada będzie rok na froncie;
  • pod Awdijiwkę rzucono z marszu 3 BSzt, ledwo wycofaną na tyły po miesiącach ciężkich walk pod Bachmutem (oraz jednostki specjalne, m.in. HUR);
  • pod Oczeretyne przerzucono elementy 100 BZ (do niedawna brygady OT), która również od miesięcy walczy na kierunku łymańskim i wymaga rotacji.

W informacji na stronie jednostki o przerzuceniu 100 BZ na nowy odcinek frontu możemy przeczytać wymowny komentarz: „Setka powinna już odpocząć, rotacja powinna być dawno. Nie powinni jedni i ci sami wciąż być na froncie. Prosimy dowództwo dać im wypocząć”.

W chwili obecnej nie jest to po prostu możliwe, nawet przy największych chęciach dowództwa jednostki. Kryzys pod Oczeretyne nie jest jeszcze zażegnany, możliwe, że do stabilizacji tego odcinka frontu potrzebne będą kolejne wzmocnienia…

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (31)

  1. Tani2

    Dla tych co lubią cyfry Forbes podał że 47 Zmech Brygada pod Oczertyne straciła 5 z 31 Abramsòw i 40 z 200 Bradleyi. Teraz odemnie Ukr musieli po cichu dostać nowe Bradleye bo sowieci wrzucają na neta fotki zdobytych pojazdòw w kolorze pustyni.

  2. Prezes Polski

    Na razie to jest kryzys, którego ruscy nie są w stanie zmienić w powodzenie w skali operacyjnej. Prawdziwy problem będzie, jeśli mając dużą przewagę liczebną zdecydują się otworzyć natarcia na innych kierunkach. Nie rozumiem dlaczego porzucili kierunek na Kijów. Owszem teren nie jest łatwy, ale mając w pamięci sowiecko-niemieckie zmagania, jest do przejechania. A przecież to bardzo obiecujący kierunek. Zmusiliby Ukraińców do rozproszenia obrony, bo trzeba byłoby ściągać najlepsze jednostki z innych obszarów osłabiając obronę. Ukraina nie może sobie pozwolić na utratę Kijowa, po prostu nie mogą się cofać, bo nie ma gdzie, a ruscy mogliby tam wydać walną bitwę i wykrwawić Ukraińców

    1. Tani2

      Prezes to nie jest wojna tu nikt nie ma zamiaru niczego zdobyć. Ruscy chcą zabić ostatniego ukra ktòry chce się bić. Miejsce nie gra roli. Reszta przyjmie obywatelstwo FR lub zasiedli świat...... . Ja już wam to Pisałem Putin nie pozwoli zdobywać żadnego miasta. Mariupol mu wystarczy do odbudowy.

    2. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      Ale to jednak porażka, bo jednym z powodów wojny, była chęć zwiększenia liczby ludności rosyjskiej. A póki co zwiększyła się liczba przeciwników Rosji.

  3. Prezes Polski

    Jeśli ktoś liczył, że ruskich da się zmęczyć, to był bardzo naiwny. Ich rezerwy ludzkie są nadal duże, a materiałowe zmniejszają się bardzo powoli. Wielki błąd Ukraińców, to brak powszechnej mobilizacji. Nawet teraz dolna granica wieku, to 25 lat. Bardzo szczytny cel pozwolić przeżyć młodym, ale może się w konsekwencji okazać, że ci młodzi nie będą w pewnej chwili żyć w wolnej Ukrainie. Nadal Ukraina ma szansę, zwłaszcza, że amunicja od jakiego czasu napływa, ale trzymając tę samą jednostkę na froncie miesiącami, podczas gdy na tyłach są setki tysięcy ludzi w wieku poborowym, doprowadza się tylko do spadku morale i demotywacji. Boje się, że u nas byłoby podobnie.

    1. rosyjskaRuletkaTrwa

      @Prezes Polski tylko Polska nie będzie w walce z agresorem sama jak Ukraina. Poziom jaki pokazuje ruska armia to dowodzenie pożarem w burd.....

    2. gnagon

      Bycie młodym niewolnikiem na Ukrainie ma jakikolwiek sens po zwycięstwie Zachodu ?

  4. staryPolak

    przykre. żołnierze którzy wykrwawiają się w boju bez rotacji są oskarżanie przez tych którzy "zadbali" o to by nie było rezerw. A wyrok znany zanim zapadnie. a gdzieś w tle zyski zachodnich korporacji z rolnictwa, bogacenie się kliki i nadal wysoki poziom korupcji, kradzieży (również kradzieży np. wyposażenia indywidualnego żołnierza przesyłanego pzrez zachód)

  5. DominikW

    Już wiadomo było którędy wiatr wieje po katastrofie tzw. letniej ofensywy Ukraińców w 2023 roku. To był znak, że czas na dyplomację. Również i Putin w rozmowie z Tucker'em Carlsenem potwierdził, że jest gotowy na rozmowy pokojowe. Dajcie tym ruskom i tak rosyjsko-języczny Krym i Donbas w zamian za wejście Ukrainy do NATO i miejmy nadzieję, że będzie spokój.

    1. staryPolak

      ekonomia uczy że jesli kupisz (wyprodukujesz, to też koszt) jakieś maszyny to albo one będą pracowac i zarobią albo gospodarka pada. Rosja nie ma już drogi powrotnej, muszą iść w pieriod. Pokój i co? Z przemysłem wojennym, z zerwanymi powiązaniami z krajami uprzemyslowionymi, z zaszarganą opinią, z rozpuszczoną armią morderców? Zostało by im poddaństwo pod Pekinem, kontakty z Afryką i kipisz wewnętrzny.

  6. Endres

    To planowe działania sił UA, pod dowództwem Syrskiego, ba, i eksperci z zachodu co rusz podsuwają swoje sugestie ,pomysły. Siły FR, są wciągane w pułapkę, i po wykonaniu planowej mobilizacji, wyszkoleniu tej licznej rzeszy poborowych, wyposażonych w sprzęt z zachodu i głównie z USA, bo ogromny pakiet został już podpisany, UA, pójdzie do ofensywy, i zdławi na amen zastępy agresora. W międzyczasie zostanie zniszczony most na Krymie, bo odpowiednie rakiety już idą na UA, co za tym idzie, Krym zostanie odcięty. Nie ma możliwości, by UA, wsparta potęgą NATO, i USA mogła przegrać z ledwo dyszącymi zastępami orków z FR. Kwestią czasu jest pełne zwycięstwo Kijowa.

    1. Weteran_Kosovo

      Jeśli to ironia to całkiem trafna :) Uśmiałem się heh

  7. Tani2

    Jacy rosjanie,to 1Korpus Armijny DNR oni czekali na porachunek z ukr od 2014. Nie ma armii świata ktòra ich pokona. Ruscy im tylko pomagają😁

    1. Anty 50 C-cali

      ...i z Tą pomocą dali sobie radę z...18 Tymi Leo2a6? Niemca, bo sam WW Raspucio ogłosił dawnoo - wymazanie "polskiego" kontygentu Leoa4 i portugalskiego daru. Całych 3 (TRZECH) ....

    2. gnagon

      Na razie to jankesi wycofali abramsy po utracie pięciu na wraki i trzech do remontu z nowymi załogami A porównanie dostepnych danych o grubości stropów to takie same

    3. DBA

      Tani - nie wiem czy jeszcze istnieje coś takiego jak 1KA DNR, ale raczej jest tam mało mieszkańców Donbabwe - przez 2 lata wojny liczba męskiej populacji tego bantustanu spadł poniżej poziomu prokreacji. Od jesieni 2022 sa włączeni do armi rosyjskiej i z Rosji dostają uzupełnienia kanonenfutru. A pokona ich każda armia, która bedzie miała przewagę operacyjną, np wsparcie lotnicze

  8. Anty 50 C-cali

    Ktoś Tam jeszcze wojuje. Ot nowy filmik jak dostaje ruski radar. Kto by przypuszczał, ultranowoczesny bez analogu sprzęt dostaje wpierdziel, na terenach Nowej Rossiji. A sam liczyłem, w lutym 2022, czy wytrzymają te 3 dni. Potem wstałem rano i 5-go dnia nie było upadku Kijowa. I planowanej wojny partyzanckiej. Teraz chaziaje z triumfem pokażą Mardera. W latach 80-tych, to by mieli doczynienia z 2000 takich, gdzie na "przesmyku ...Fuldy". Czy oni pokazują te ruiny wiosek, Awdijewki? Był reportaż, z Andrijewki - miejscowi nie wieżą, że wali po nich RUSKA - ICH - ARTYLERIA!.

    1. Tani2

      Anty, dostaje radar? I ruscy wrzucają fotkę nosiciela radaru od s-400 -po uderzeniu amerycką rakietą. Ma pajączki na szybach ktöre wytrzymały i obdartą farbę na przodzie ale punktowo czyli pewnie kasetowy atcm. I tyle radar cały nie tknięty bo pod pancerną pokrywą więc śladu uderzenia nie ma.

    2. Anty 50 C-cali

      ocho Tani.....To już Ruscy wrzucili fotę- po uderzeniu, z niedzieli? Tylko że to filmik z kamery drona. Z niedzieli. A propo - przy której scieżce do Jasionki mieszkasz. Bo są 2

  9. MAG 1

    cd. A do tego te bzdury prezentowane przez Ukraińców i z lubością powielane przez "zachodnie media "o "rosyjskich szturmach mięsnych" : był tu artykuł kilka dni temu w którym BBC podawało, że rosyjskich żołnierzy (ba "żołnierzy" to tylko z nazwy bo znaczna część to ponoć więźniowie z ZK "zmobilizowani" na wojnę z obietnicą amnestii) poległo ...50 tysięcy a może i więcej. Toż to horror dla Ukrainy. Ich straty w ludziach są w takim razie. 3-4 razy większe a teraz kiedy Rosja używa "szybujących" KAB-ów masowo ten stosunek strat jeszcze się pogarsza. Czołg czy BWP (nawet najbardziej "wyrafinowany") to tylko zlepek "specstali" (czasem ze stopami uranu) z silnikiem, gumą, plastikiem i innymi ....tworzywami i można mając potencjał produkować setkami. Załogi która z tej maszyny zrobi narzędzie walki nie "wyprodukuje się" tak jak tę maszynę. A to jest podstawowy ukraiński problem.

  10. MAG 1

    To, że sytuacja Ukraińców jest tragiczna to już wszyscy (co mądrzejsi) wiedzą od dawna - przecież nie po to Stoltenberg dziś poleciał do Zełenskiego aby mu gratulować tylko po to aby go "pocieszyć i utulić na NATO-wskim łonie" opowiadając kolejne bajania o przyjęciu Ukrainy do sojuszu. (nie wiadomo tylko czy w tym ....wieku czy następnym). Kasa od USA, która w końcu po pół roku została "przeforsowana" to w zasadzie tylko przedłużanie "podrygów". Przecież z tych 61 mld. USD faktycznie na broń dla Ukraińców zostaje góra 11-12 mld. USD co przy cenach jakie obecnie liczą sobie amerykańskie koncerny mocno "blednie". To teoretycznie dużo ale w obecnej sytuacji przecież na linię frontu nie trafi więcej niż 50-60% bo reszta zostanie zniszczona przez Rosję "po drodze" i zabezpieczona - żeby nie rzec "rozkradziona" przez ukraińskich "ustosunkowanych notabli." tak jak to się odbywało i odbywa od lat..

  11. Wuc Naczelny

    Ukraińskie dowództwo jest niekompetentne. 2014 brak zorganizowanego oporu 2022 pod Chersoniem zdrajcy i brak zorganizowanego oporu. 2022 maj brak natarcia, brednie o planie maksimum podczas gdy broń nie nadeszła 2023 jesień brak budowania umocnień 2024 walka na rozcigniętym froncie, nierozwiązane problemy korupcji. To jest koniec kraju, drugi rozbiór. Nikomu już nie opłaca się w to ładować pieniędzy, bo nie są w stanie walczyć efektywnie.

    1. Krzysztof33

      Skąd Ty to wszystko wiesz???? ;)

    2. rosyjskaRuletkaTrwa

      Ma za to regresywnego sąsiada który zdradziecko napadł ich w 2014, zdradziecko napadł ich 2022, do dzisiaj nie przyznał się do napaści i ponad 2 lata prowadzi agresywną wojnę nazywając to"3 dniową operacją", Po sowiecki rubel z 5,5 gr ma wartość 4 gr a Ukraina ma do wydania 61 mld $ i jeszcze miliardy od UE. Nie opłaca to się inwestować w śmiesznego rubla.

  12. Tani2

    Ja bym tu napisał innym miejscu. Białoruski bloger wrzucił fotki satelitarne lotniska budowanego w Rosji w obw Brjańskim tak 70km od granicy z ukr. Wg niego ruscy jego budowę zaczeli w połowie 2023r i pas startowy ma mieć 1800m. Wg opinii zach użytkowników jego stan na dzisiaj będzie pozwalał na rozp działalności w połowie 2024. I teraz pytanie kto buduje lotnisko 70km od npla czyli w zasięgu bazowego himarsa. Lub też czy aby to nie jest przygrywka do tzw pòłnocnego ataku na Charkòw?

  13. Tani2

    Tam nie ma kryzysu tam jest kollaps czyli klapa. Sowiecki steamroller nabiera rozpędu....

    1. rosyjskaRuletkaTrwa

      @Tani2 ponad 2 lata nabiera rozpędu i gdyby nie republikanie i wiecznie spóźniona i za mała pomoc z UE już dawno byłoby po sowietach.

    2. Tani2

      Jacy republikanie,pomoc szła i idzie cały czas. Jakbyś mieszkał na scieżce dolotowej do Jasionki to byś wiedział😎 Polityka polityką a broń szła i idzie. Tylko to jak u nas ktoś musi być winny. Ja to wam pisałem dwa lata temu,ukr ruszyli misia i misiu im teraz pokaże. Możesz im dać wszystkie Leo i Abramsy i tak nic nie zrobią. Bo z białym misiem nie ma żartu. Tu chodzi o ludzi i tylko ludzi sprzęt i amunicja to tylko środek....

    3. gnagon

      NAd jasionką latają , ale na front dochodzi 30% reszta na cały swiat trafia

  14. user_1063930

    Może bohater Zełenski powinien pomyśleć o rozmowach pokojowych dopóki jeszcze są w stanie jako tako się bronić bo jak Ruscy przerwą front to będzie po Ukrainie ,bo wujek Sam nie będzie wysyłał broni którą Putin będzie mógł łatwo przejąć

    1. Ech,

      Narazie Ukraina stracila 10 milnow mieszkancow.. A Parasinwicz pisze ze chcieli sie z Rosja dogadac (Erdoan potwredza) ale USa nasikalo na walke i "bedziemy was wspetac tak dlugo jak bedzie trzeba" - czyli wojan Proksy.. Oby nasi politycy byli madrzejszi i nie tak latwo dali sie sterwoac

    2. Zam Bruder

      re ; Ech Wymowa twojego komentarza sprowadza się zatem do wniosku, że najbezpieczniej jest aby od razu się poddać. Poszukaj sobie w necie (do biblioteki nie odsyłam) na jakich warunkach Ukraina miała się wtedy oddać we władanie Rosji - dokładnie ; oddać, nie poddać to zrozumiesz dlaczego podjęli decyzję o dalszej walce. Dzisisj co prawda wraca do tamtego punktu wyjścia, ale to już kwestia błędów jakie popełnił nieudolny lawirant Żelęński i jego ekipa

    3. Krzysztof33

      Proponuję sposób prowadzenia wojny zostawić Ukraińcom.

  15. KD

    Po pół roku "ofensywy", kosztem ogromnych strat, ruscy zdobyli 500 km2 czyli 0.001 powierzchni Ukrainy. A i to tylko dzięki temu że Ukraińcom zatrzymano dostawy amunicji artyleryjskiej. Ale dostawy już odblokowano, pozatym Ukraińcy niebawem dostana F-16, więc można przyjąć że zajęcie 0.1 powierzchni Ukrainy będzie kosztować orków dziesiątki milionów zabitych i rannych, dziesiątki tysięcy zniszczonych czołgów, tysiące zestrzelonych myśliwców.

    1. Komandos PCK Shev Valdore

      @KD, trochę się pomyliłeś, to będzie ich kosztować nie dziesiątki a miliardy zabitych i rannych, miliony czołgów i dziesiątki tysięcy zestrzelonych myśliwców....

    2. gnagon

      KD ta wiara w istnienie "kosztować orków dziesiątki milionów zabitych i rannych, dziesiątki tysięcy zniszczonych czołgów, tysiące zestrzelonych myśliwców." W skrócie opisałeś sumaryczną ilość sprzętu i liczbę ludzi we wszystkich armiach Ziemi!!!!!

    3. Tani2

      Ooo jakie to poetyczne😥

  16. rwd

    Braki kadrowe wynikają z wcześniej popełnionych błędów m. in. przez Zelenskiego, który chciał wygrać z Rosją najmniejszym kosztem. Bez milionowych armii z Rosją można tylko przegrać i właśnie Ukraina powoli acz systematycznie idzie w tym kierunku. Brak luzowania jednostek walczących od 2 lat na froncie jest sabotażem, nawet w najbardziej krwawych latach IWS nie rezygnowano z rotacji jednostek pierwszoliniowych. Kłania się marsz. Petain pod Verdun.

    1. Ech,

      Rosjanie równiez na poczatku chciali wygac mniejszym koszem - ta tzw Operacja Secjana wygdala bardzije jak operacja Policjna niz pawdzwa wojna z opaniwaniem przestrzni powyrznej i atakami na lotnska. Mundry galowe w plecakach, sprzet jak takcze i kaski do tliminia zamieszak , lekkie wojska WDW i. Oni nie klamali naprawde to miala byc operacja specjalna nie wojna

    2. Rusmongol

      @ech. Operacja specjalna małym kosztem w której stracono 3 tys czołgów i kilkadziesiąt tysięcy ludzi? Skupują już broń za granicą bo skończyły im się dziesiątki mln amunicji 155 mm jakie mieli po ZSRR. Człowieku ZSRR przez 10 lat wojny w Afganistanie stracił chyba 10 tys ludzi. To cały czas była pelnoskalowa wojna a kacapy poniosły w niej ogromne straty.

    3. gnagon

      Bo tak Zachód ruski wywiad w ciula zrobił. A Zełęński to ułatwił grupują wyćwiczoną w Polsce i na Zachodzie armię pod republikami rebelianckimi. to znacznie ułatwiło wkroczenie kolumn transportowych na Ukrainę pozbawioną wojsk- tu Zełeński był przekonany że Putin nie przekroczy granic i zostawi wolne widły do oczyszczenia do zera szklanki wody na wschodzie

  17. Zam Bruder

    re ; Sorien Rozpatrujesz sytuację jak d - ca odcinka drugowojennego frontu wschodniego po niemieckiej stronie ; tu załatam, tam odbiję wieś a tam jeszcze przerzucę kompanię Stugów aby powstrzymać wyłamanie frontu na szerokosci kilku kilometrów. Tak można łatać dziury w lokalnej obronie, gdy zaraz obok wlewają się masy czerwonoarmiejców w pustkę operacyjną. Tak, być może na krótko, na miesiąc dwa uda się tam zatrzymać Rosjan aby zaraz potem podobne zagrożenie z ich strony pojawiło sie w kilku innych miejscach na raz a potem jeszcze gdzie indziej aż w końcu nie będzie czym i Kim załatać takiego wyłomu. Nie kończyłem "woroszyłowki", ale jest dla mnie jasne że nastąpiło po nowym roku odwlekanie wyroku który zapadł. Nie widzę już po ukraińskiej stronie absolutnie żadnych atutów które mogłyby być kartą przetargową dla uratowania tego co jeszcze można uratować i zachować niepodległe państwo ukraińskie. Rezerwy ? Brak, bo przyzwolono wcześniej na masową korupcyjną dezercję.

    1. Sorien

      Czyli zaprzeczasz sam sobie z jedne strony nie widzisz już by Ukraina miała siły by się bronić a z drugiej piszesz o rozmowach pokojowych .... Myślisz że kacapy nie widzą że UA nie ma siły? Czemu uważasz że Rusek będzie zainteresowany negocjacjami pokojowymi z kimś kto nie ma siły się bronić? Żeby nie było- dzięki pomocy USA mają siłę się bronić pytanie na jak długo

    2. Zam Bruder

      Sorien, pisząc o braku atutów mam tu na myśli potencjał SZU który nie jest w stanie wypracować dla ukraińskiej dyplomacji korzystnych warunków. "Pokój" (duży cudzysłów) będzie oxzywiście zawarty prędzej czy później, ale trawestując pewien niegdysiejszy historyczny z okresu wojny rosyjsko - japońskiej z początku XX wieku - będzie to tym razem Pokój z rosyjskim obiciem niestety.

    3. gnagon

      rozmowy pokojowe to Zełeński prowadził już dwa dni po wkroczeniu putinowców, powstrzymał go Zachód obietnicami.... A na świecie jest tak że za frajerstwo sie płaci

  18. Saymon

    Najpierw ukrainskie władze pozwalają wyjechac z kraju milionom poborowym a potem płaczą ze nie mają żołnierzy? Kto pozwolił młodym ukraincom w wieku poborowym wyjechac z ukrainy na zachód? I kto na tym zarobil miliony dolarów? Korupcja na ukrainie jest systemowa, każdy musi się dzielić od dołu do góry. Wojna to świetny biznes dla tych którzy teraz rządzą .

    1. raczek

      i TO JEST SEDNO SPRAWY ZA TO POWINNY ISP POD MOR CI CO ZA LAPOWKI ZEZWALALI NA WYJAZD A TERAZ TO NIBY W JAKI SPOSOB ICH ZMOBILIZOWAC ?oni na zachodzie zakosztowali wolnosci i nie dbaja o swoj kraj wszystko im jedno tyle tysiecy wejechalo i nikt sie nie zainteresowal dziwne

    2. Ech,

      Nie chodzi o wyjazdy. Ci co zostali tez nie ida do wojska. Dopiero Ci starsi. Narracja ze zekomo dbaja o mlodiez

    3. rosyjskaRuletkaTrwa

      @Saymon Korupcja tylko w rosji jest systemowa a Ukraina ją nabyło jako "dobro" sowieckiego miru. Z kraju przed wojną uciekły kobiety, dzieci i starcy a większość młodych mężczyzn pracowało w Polsce przed napaścią sowietów w 2022. To rosjanie zanim pojęli że napadając na Ukrainę zniknie im z sowieckiego miru w panicznej ucieczce 700 tys bogatych poborowych ledwo powstrzymali resztę "ochotników" zamykając granicę.

  19. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    W tej edycji pomocy Ukraińcy powinni zamówić jakś broń, która zniszczy artylerie rakietową BM-30 Smiercz i Tornado.. Zachód powinnien się zastanowić nad jak najtańszymi środkami bojowymi zdolnymi do rażenia BM-30 Smiercz i Tornado.. Albo rakiety, albo drony, ale z większymi ładunkami lub napalmem powinny to załatwić. Następnie zaś, będzie można przystapić do zlikwidowania zwykłej rosyjskiej artylerii z użyciem zachodnich haubic. Wówczas zniknie rosyjska mozliwość prowadzenia nawały ogniowej.

  20. Robs

    Od dawna słuchać opinię, że Ukraina walczy na niektórych odcinkach na ostatnich rezerwach więc czemu się dziwić. Zachód i USA za bardzo zwlekali z pomocą to teraz są konsekwencje.

  21. Tani2

    Ludzie ja to wam już dawno pisałem broń nie ma znaczenia. O wyniku wojny decydują ludzie i ich motywacja. Sowieci są znakomicie umotywowani bo nie mają złudzeń że ukr wygoni ich i ich rodziny z ich własnego domu. Z drugiej strony wytłumaczcie mieszkańcowi Lwowa że musi umrzeć aby ukr odzyskała Krym. I to jest problem niedo przeskoczenia bo nikt wam nie sprzeda swojego życia za żadne pieniądze. Mało tego ci sowieci zniszczą państwo ukr bo jak długo to państwo będzie istniało tak długo oni nie będą bezpieczni. Dlaczego piszę sowieci bo oni w większości nie są obywatelami RF i dlatego na terenie przez siebie zajętym wywieszają tzw znamie pobiedy czyli flagę ZSRR. Putin to tylko wykorzystuje bo buduje potęgę militarną cudzymi rękami. U nas było podobnie do lat 80-tych XXw.

  22. Buczacza

    Ilość głupot, które popełniła Ukraina. Kolokwialnie mówiąc jest olbrzymia. Po części te głupoty sprokurowali sojusznicy. W największej mierze amerykanie. Mają swój koncept na tę wojnę. Wyartykułował ją jeden z doradców Bidena. "Powolne gotowanie żaby". Co mnie zaskoczyło to słabość onuc. To , że są słabi wiedziałem zawsze. Ale że aż tak.... Oprócz tej żenady mosskowi w niczym nie zaskoczył mnie ten słynny onucowy bardak. Niekompetencja i głupota na każdym kroku. A niemający analoga super hiper sprzęt. To wdzięczny materiał co najmniej na serial. Dziś żeby związać koniec z końcem. wowa proponuje kitajcom upusty na węglowodory 30%. To przyszłość mosskowi wowy 1.

    1. Komandos PCK Shev Valdore

      @Buczacz, widzę, źe w końcu zaczyna do ciebie docierać faktyczny obraz rzeczywistości. Po siedmiulatach co prawda, ale lepiej późno niż wcale. Od dawno było ci tłumaczone, że bez pomocy zachodu było bu już dawno po Ukrainie oraz to, że onucecweszly do wojny nieprzygotowane myśląc, "źecto będzie faktycznie operacja specjalną i przywitają ich ,wiatami. Co do słabości onucach, to jak donoszą różne zachodnie źródła, produkują oni już tyle amunicji, że nie dość że wystarcza im na front, to uzupełniają stany magazynowe. Co do sprzętu, Abramsy też zostały wycofane z frontu, bo przegrywały starcia z dronami. Czyli dalej źyjesz w swoim "matrixie".

    2. Komandos PCK Shev Valdore

      @Buczacz, widzę, źe w końcu zaczyna do ciebie docierać faktyczny obraz rzeczywistości. Po siedmiulatach co prawda, ale lepiej późno niż wcale. Od dawno było ci tłumaczone, że bez pomocy zachodu było bu już dawno po Ukrainie oraz to, że onucecweszly do wojny nieprzygotowane myśląc, "źecto będzie faktycznie operacja specjalną i przywitają ich ,wiatami. Co do słabości onucach, to jak donoszą różne zachodnie źródła, produkują oni już tyle amunicji, że nie dość że wystarcza im na front, to uzupełniają stany magazynowe. Co do sprzętu, Abramsy też zostały wycofane z frontu, bo przegrywały starcia z dronami. Czyli dalej źyjesz w swoim "matrixie".

    3. Komandos PCK Shev Valdore

      @Buczacz, kolejne bzdury. Poczytaj sobie jak wygląda stan ruskiej gospodarki po dwóch latach sankcji. Myślisz źeconi tam "do drukowujà" pieniądze? Zastanawiam się chłopcze, dlaczego ty wypisujesz te swoje bzdury. Gdybyś miał jakąkolwiek wiedzę historyczną rozumiał być, że kacapy stosują taktykę znana od II W.Ś,, czyli chmary miesia armatniego oraz całkowicie nie liczą się ze stratami. A najwièkszy problemem Ukrainy jest brak właśnie siły żywej (żebyś zrozumiał, tłumaczę źe chodzi tutaj o żołnierzy) a ich walczące bez dwóch lat bez rotacji brygady są zwyczajnie wyczerpane.

  23. Ares 00

    Zaleński dogadany jest z Putinem

  24. Komandos PCK Shev Valdore

    Złe wieści dla Ukrainy ale także i dla nas. Zastanawiam się tylko, gdzie jest @Buczacza, ten co od siedmiu lat tutaj wypisuje że mosskowia jest słaba.

  25. Rusmongol

    Niestety ale złodzieje i mordercy z kartelu mosskiewskiego mają ogromną przewagę nad UA. Bez wątpienia jednak Ukraińcom należy się wielki szacunek że w takich okolicznościach wciąż walczą ze złem z mosskowi.

    1. Zam Bruder

      Ukraina może oczywiście bohatersko walczyć do ostatniego dostępnego Ukraińca, ale sensem każdej walki jest Cel który stawia swoim obrońcom i d/t to każdego kraju prowadzącego wojnę ; jaki jest na dzisiaj cel dla Kijowa? Czy od ubiegłego roku został przedefiniowany? Każdy wojenny architekt przelicza zasoby swoje i zasoby przeciwnika i na tej podstawie wyznacza linie osiągnięcia sukcesu zakreślone dostępnym potencjałem sprzętowym i ludzkim oraz zasobami wojennymi. Ktoś w Kijowie o tym zapomniał licząc chyba na cud.

    2. Ech,

      W poprzednim wywaiadzie - nie pamitam imienia- czlowik wolanatrusz wozacy samochduy mowil ze tam miejsowi czekaja na wyzowlnie ze strony Rosjan. Ze on jako szef wolanatrszu na wschdzie uKrainy nie pozwala wychdzic im z auta bo ludzie sa przeciwko zachodowi. Z koleii w innym wywidzie jeden instruktr wojskowy mowil o czesc zolnerzy to Armia Tiktokwa

    3. Sorien

      Zam Bruder - a co niby Ukraina ma zrobić innego? Ma wyskoczyć z rozmowami pokojowymi ? Od kiedy lew że słabnąca gazela chce mediacje robić? Skąd w powszechnej opini jest pogląd że Ruscy wogule chcą prowadzić jakiekolwiek konstruktywne rozmowy pokojowe? Dziwi mnie to no ale.... Kacapy będą walczyć a im więcej krwi i słabości poczują tym będą bardziej Ochoczo iść na zachód Ukrainy.... Ale na miejscu UA bym poczekał bo tam jak wygląda na mapie ruscy sami wchodzą w okrążenie, poczekał bym zgromadził sprzętu i spróbował upokarzaco ich okrazyc- nie wiem czy mają na tyle siły no ale jakąś szansa jest bo ruscy sami sobie kocioł zrobili

Reklama