Reklama

Wojna na Ukrainie

Samolot Ił-20M był bliski zderzenia z rejsem pasażerskim SAS - fot. Kirill Naumenko/wikipedia

Kolejna hekatomba rosyjskiego lotnictwa? Sabotażyści pod Moskwą

Nieznani sabotażyści mieli podłożyć ładunki wybuchowe pod samolotami i śmigłowcem w jednej z najlepiej chronionych baz lotnictwa rosyjskiego - poinformowała służba prasowa ukraińskiego wywiadu. W wyniku serii eksplozji miały zostać zniszczone lub uszkodzone trzy samoloty i śmigłowiec bojowy.

Reklama

Atak miał zostać przeprowadzony 18 września w Czkałowsku – podmoskiewskiej bazie, w której stacjonują m.in. cztery samoloty dowodzenia Ił-80, stworzone z myślą o kierowaniu walka w razie wojny nuklearnej. Póki co nie ma wizualnych dowodów na to że do uderzenia doszło. Jesteśmy zdani na informacje strony ukraińskiej. Te mówią o podłożeniu ładunków pod samolot rozpoznania elektronicznego (ELINT) Ił-20, transportowego An-148 (oba z 354 pułku specjalnego) i śmigłowiec bojowy Mi-28N. Ten ostatni miał stać w Czkałowsku po misji „aktywnego zwalczania" ukraińskich dronów lecących w stronę Moskwy.

Reklama

Czytaj też

Reklama

W przeciwieństwie wcześniejszych sytuacji, kiedy ukraińskie drony lub sabotażyści uderzali na rosyjskie bazy lotnicze lub morskie, tym razem nie ma – przynajmniej jak na razie – niezbitych na to dowodów. Oprócz tego obok Ana-148 miał znajdować się drugi samolot tego samego typu, który został lekko uszkodzony. Pozostałe trzy wymienione platformy miały odnieść „ciężkie uszkodzenia", więc nie jest wykluczone że zostały wyeliminowane całkowicie. Szczegółów na temat ich uszkodzeń brak poza tym, że Ukraińcy twierdzą, że została zniszczona belka ogonowa śmigłowca Mi-28N.

Czytaj też

Jeżeli informacje te są prawdziwe, wówczas będzie to kolejna kompromitacja rosyjskich sił zbrojnych i służb ochrony, po uderzeniach sabotażystów na bazę śmigłowcową po Pskowem gdzie zniszczone zostały dwa śmigłowce Ka-52, czy uderzaniach na rosyjskie bazy z bombowcami strategicznymi, ciężkimi samolotami transportowymi i samolotami wczesnego ostrzegania.

Na początku tego roku Rosja miała w służbie 15 samolotów An-148, do 30 samolotów Ił-20 i Ił-22 i 94 śmigłowce Mi-28.

Czytaj też

Rosyjski samolot rozpoznawczy  Ił-20M, Fot. Kirill Naumenko(wikipedia.com) CC BY-SA 3.0
Rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20M, Fot. Kirill Naumenko(wikipedia.com) CC BY-SA 3.0
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. OS-INT

    Incydent wywołał histerię na korytarzach wysokich instytucji wojskowych, ponieważ rządowe samoloty, tzw. samoloty 'na dzień Sądu Ostatecznego' i samoloty specjalne (rozpoznawcze) bazują na lotnisku w Czkałowsku - podano w komunikacie Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy...

    1. Davien3

      OS-INT Ił-20 to samolot rozpoznawczy taki sam jak z powodu głupoty Rosjan w Syrii został zestrzelony z cała załoga przez syryjska OPL.

  2. bezreklam

    Hekatomba - to byla gdy burza czy wiatr znisczyly 20 samolotow F22 na Florydzie. To tak - ale srrata 4 (a pewnie ukraincy przesadzaja jak zawsze i sie okaze ze 1) samoltu to bolesne ale nie Hekatomba jak rozwalnie 20 F22 najnowczsjszych maszyn.

    1. Davien3

      bezreklam z tych 18 a nie 20 F-22 została wiekszość naprawiona i dalej lata więc daruj sobie żałosne komentarze.

  3. nobody

    Teraz pewnie się zastanawiają czy w innych samolotach na tym lotnisku nie ma ma bomb z opóźnionym/zdalnym zapłonem....

  4. rwd

    Jeżeli to prawda, wkrótce zobaczymy zdjęcia satelitarne.

  5. Davien3

    No i super kilka maszyn mniej do lotów nad Ukraine:))

Reklama