Reklama
  • WIADOMOŚCI

„Kilku pracowników GRU”. Kulisy zamachu bombowego na rosyjskiego generała

Zamachu bombowego na generała Faniła Sarwarowa dokonano na osiedlu pracowników GRU. Jakie były kulisy zamachu?

Autor. kremlin.ru

Jak donosi serwis śledczy „Meduza”, na południu Moskwy, w wyniku wybuchu ładunku wybuchowego zamontowanego pod autem, zginął szef wydziału szkolenia operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji, generał-porucznik Fanił Sarwarow. Sprawę karną wszczęto na podstawie dwóch artykułów kodeksu karnego: morderstwa i handlu nielegalnymi materiałami wybuchowymi. „Meduza” twierdzi, że użyto „magnetycznego” ładunku wybuchowego, który zamontowano pod autem.

Reklama

Kanał telegramowy „Baza” twierdzi, że Sarwarow po wybuchu był w ciężkim stanie, otrzymał wiele ran odłamkowych, miał poważne obrażenia nóg i twarzy. Przejechał zaledwie kilka metrów, zanim doszło do eksplozji. Niedługo po wybuchu zmarł. Ładunek musiano zamontować z przodu auta.

Ktokolwiek odpowiadał za tę akcję, musiał najpierw dowiedzieć się o mieszkaniu Sarwarowa. Nie jest to takie oczywiste, ponieważ „do wybuchu doszło 150 metrów od domu, w którym mieszka kilku pracowników GRU” – jak twierdzi „Meduza”. A zatem ataku dokonano pod nosem rosyjskiego wywiadu wojskowego. Pobliskie mieszkanie generał nabył w 2023 roku.

Likwidacja Sarwarowa to uderzenie w kluczową figurę rosyjskiego wojska. Wojskowy miał 56 lat, urodził się w Permie. W latach 1992-2003 pacyfikował Kaukaz. W latach 2015-2016 uczestniczył w kampanii wojennej w Syrii. Szefem wydziału szkolenia został w 2016 roku.

Zobacz również

WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama