Reklama

Wojna na Ukrainie

Finlandia przekaże samoloty F/A-18 Ukrainie?

Fiński F/A-18 Hornet
Fiński F/A-18 Hornet
Autor. Ilmavoimat - Flygvapnet - Finnish Air Force/Facebook

Możemy rozważyć, czy nie podarować Ukraińcom naszych F/A-18 Hornet, które będą wycofywane z eksploatacji – oświadczyła przebywająca w piątek w Kijowie premier Sanna Marin. Jej entuzjazm szybko zgasił szef resortu obrony. „Tych myśliwców potrzebujemy sami” - powiedział.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ukraina oczekuje na wsparcie w postaci myśliwców, a Finlandia jest w takiej sytuacji, że właśnie zamówiła nowe samoloty (F-35 mające zastąpić F/A-18 Hornet) – mówiła w rozmowie z fińskimi mediami Sanna Marin.

Czytaj też

Szefowa fińskiego rządu zaznaczyła przy tym, że w kwestii myśliwców dla Ukrainy potrzeba współpracy międzynarodowej.

Reklama

"Premier nie rozmawiała wcześniej o tym pomyśle ani ze mną, ani – jak zakładem – z dowódcą sił zbrojnych" – skomentował minister obrony narodowej Antti Kaikkonen.

Czytaj też

Jesteśmy za dalszym wsparciem wojskowym dla Ukrainy, ale sami będziemy potrzebować myśliwców w najbliższych latach, dla "bezpieczeństwa naszego kraju". Warto pomyśleć o innych sposobach pomocy – przyznał w piątek wieczorem w rozmowie z fińską prasą.

Czytaj też

"Nie można rzucać obietnic pod wpływem chwili" – ocenił z kolei Mikko Savola, zastępujący Kaikkonena na stanowisku ministra w dwóch poprzednich miesiącach.

Czytaj też

Według niego premier powinna "trzymać się zasad", przede wszystkim koordynacji międzynarodowej współpracy oraz szacunków fińskich sił zbrojnych odnośnie tego, co można podarować Ukrainie.

Czytaj też

Finlandia podjęła decyzję o zakupie nowych 64 myśliwców F-35 pod koniec 2021 r. Mają one zastąpić wysłużone 62 Hornety, będące na uzbrojeniu fińskich sił powietrznych od lat 90. Pierwsza partia nowych samolotów jest spodziewana na początku 2026 r.

W ostatnich miesiącach samoloty F-35 zostały wybrane w kilku krajach sojuszniczych. Między innymi w państwach takich jak Kanada i Finlandia, gdzie zastąpią Hornety w różnych wersjach, Niemcy, które zamówiły 35 myśliwców dostosowanych do przenoszenia broni nuklearnej w ramach programu Nuclear Sharing w celu zastąpienia w tej roli Tornado, czy Czechy, gdzie 24 F-35 mają zastąpić mniejszą liczbę Gripenów.

F/A-18 Hornet został skonstruowany w oparciu o prototyp YF-17 Cobra. Pierwszy prototyp oblatano 18 listopada 1978 roku. Wersji F/A-18A wyprodukowano 371, wersja dwumiejscowa była oznaczona jako F/A-18B. Sama konstrukcja jak na owe czasy był przełomowa. Pilot w kabinie dysponował trzema wielofunkcjonalnymi monitorami. Systemy celowniczy i uzbrojenia były umieszczone na drążku. Innowacyjne było wtedy zastosowanie tzw. LEX Fence czyli niewielkiej płytki metalu kierującej strugi na przykadłubowej części skrzydła, przez co zmniejsza się zmęczeniowe zużycie stateczników pionowych. Wariant F/A-18C oblatano w 1986 roku, a zestaw uzbrojenia został rozszerzony o rakiety kierowane AIM-120 AMRAAM i AGM-65 Maverick. Ogólne parametry F/A-18 Hornet to: 2 silniki turboodrzutowe General Electric F404-GE-402 o ciągu po 78,72 kN z dopalaniem. Samolot miał rozpiętość 12,31 m, długość 17,07 m, wysokość 4,66 m. Masa własna to 10 455 kg, startowa 23 541 kg. Osiągał prędkość 1915 km/h. Uzbrojenie I działo M6 I Vulcan kal. 20 mm, środki bojowe o masie 703 kg w tym rakiety AIM-9 i AIM-120.

Debiutem F/A-18 w działaniach wojennych było zestrzelenie podczas wojny nad Zatoką Perską w 1991 roku dwóch irackich MiG-21. Samoloty te brały też udział w bombardowaniach w czasie tej wojny jak i w byłej Jugosławii. Hornety także prowadziły bombardowania na cele w Afganistanie w 2001-2002.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (8)

  1. kukurydza

    Zadziwiające że propagandowy "balonik" ukraińskich służb o "pozytywnych sygnałach" (trudno mieć o to żal, to jest wojna o przeżycie) zaczął żyć własnym życiem zwłaszcza w głupawych "komciach", mimo twardego zdementowania tak przez nasz rząd jak przez samego Joe Bidena. Od dawna było wiadomo, że jednyne czym możemy pomóc to Migi, które realnie już od serii katastrof nie latają poza parami dyżurnymi, a których uzbrojenie i tak już "poszło". Teraz też prędko nic nie zrobimy, chyba że za 2 letnie stacjonowanie eskadry któregoś z sojuszników, bo jednostki na FA50 ("fafiki" jak je już przezywają lotnicy będą realnie zajmowały miejsce sowieckich maszyn dopiero koło końca 2025, a i w tym samym 2025 zaczną pojawiac się pierwsze F35. Z drugiej strony, śmiech jak czytam wypociny o "100 tego i 200 tamtego", czy o F15. Ludzie, otrzeźwiejcie, ruSSja ma łącznie 100 wyszkolonych pilotów wojskowych, i ZADEN z nich nie ma 100+ godzin rocznego nalotu jak wymaga się w NATO....

  2. Monkey

    Krótko i na temat. Pani premier chlapnęła, zapewne nie posiadając dokładnej wiedzy od kiedy to F/A-18 zaczną być zastępowane przez F-35. Oby nasi rządzący również myśleli w tym kierunku, jeśli chodzi o te nieszczęsne F-16. U nas nawet gorzej, ponieważ F-35 nie zastąpią Jastrzębi, a tylko je uzupełnią.

    1. szczebelek

      Oddajemy F35, a USA F50, a nie tam jakiś złom w postaci F16 🤣🤣🤣

    2. Allah|1435

      dlaczego gorzej? Każdy z tych samolotów będzie wykonywał inne zadania.

    3. Monkey

      @Allah|1435: Oba mogą pełnić rolę tak w obronie powietrznej jak i w misjach przełamania. Przy takiej ilości (48 F-16 + 32 F-35) podczas intensywnego konfliktu z powodu strat i zużycia nie będzie innego wyjścia. Będziemy mieć 80 pełnowartościowych maszyn, a potrzebujemy conajmniej drugie tyle. F/A-50, w wersji PL będą do pewnego stopnia pomocne, ale to jednak nie ta półka. To już nie są czasy wyspecjalizowanych myśliwców czy maszyn uderzeniowych. Falcon powstawał jako myśliwiec, ale już od dawna nie jest tylko nim. Dlatego uważam, iż dla nas gorzej niż dla Finlandii.

  3. szczebelek

    Przy leopardach mówiłem by Niemcy wysłali najwięcej jako producent, a w przypadku myśliwców to USA, Francja, UK niech się głowią nad tym tematem, my możemy oddać Mig29 za eskadrę używanych F16 po modernizacji...

  4. PatriotW

    Powinniśmy jak najszybciej wykorzystać opcję na dokupienie dodatkowych dwóch eskadr F-35

    1. PPPM

      Jeżeli taka istotnie była to oczywiście jestem za, byle im 5yljo nie przyszło do głowy przekazać sąsiadom F16 że a w przyszłości ....harpi

    2. szczebelek

      Wiesz, że pierwszy F35 doleci do Polski w 2026 roku po dwóch latach szkoleń polskich pilotów i co ty chcesz oddawać?

  5. Ajot

    Trochę absurdalna sytuacja gdy szefowa rządu wygłasza takie deklaracje nawet bez konsultacji ze swoimi ministrami. Do tego jest zaraz potem publicznie przez własny rząd strofowana, a jej wypowiedzi są publicznie prostowane.

    1. szczebelek

      Będzie ściepa kilku użytkowników F18 i Finlandia da 2 myśliwce i powie, że to wielki trud.

  6. PPPM

    Dobrze, że są tam ludzie którzy myślą o zachowaniu zdolności i chcą pomagać w miarę możliwości, bez uszczuplania swojego potencjału.

    1. Rusmongol

      Jeśli nato oddało by ukrainie nawet 500 samolotów to i tak będzie mieć przewagę jak 1 do 3. Choć jeszcze nie są w NATO ale mają już niejakie gwarancję składane tu i uwdzie.

    2. szczebelek

      Przespałem oddanie wszystkich F16 czy co? 🤣🤣🤣

  7. rwd

    Oczywiście chodziło mi o F-18 a nie F-35.

  8. rwd

    F-35 nie jest dobrą opcją dla Ukrainy, choć oni wezmą wszystko co jest zachodnie.

Reklama