- Wiadomości
- Komentarz
Ostatni myśliwiec delta pójdzie na wojnę? Mirage 2000 a Ukraina [KOMENTARZ]
Przewodniczący francuskiej Komisji Obrony Thomas Gassilloud powiedział niedawno, że jego państwo nie wyklucza przekazania Ukrainie „samolotów bojowych”. I chociaż na razie można to uznać co najwyżej za wstępne słowo „rzucone” w celu wybadania nastrojów innych sojuszników i samej Ukrainy, to już teraz pojawiają się pytania jakie by to były maszyny i jak dawałyby sobie one radę z przeciwnikiem.

Flota samolotów bojowych Francji liczy około 200 maszyn plus 41 w Marynarce Wojennej. Większość z tych samolotów stanowią dzisiaj nowsze samoloty generacji 4+ Rafale i morskie Rafale M. Nadal jednak, wbrew wcześniejszym planom, Francja posiada w służbie około setki Mirage 2000 w tym 70 uderzeniowych Mirage 2000D i 28 myśliwskich Mirage 2000-5F. Maszyny te raczej jeszcze posłużą i Paryż raczej nie zdecyduje się obecnie na ich przekazanie. W 2022 roku wycofanych zostało jednak 27 starszych myśliwskich Mirage 2000C, a w magazynach mogą znajdować się także maszyny starsze. Francuskie Siły Powietrzno-Kosmiczne dysponowały bowiem łącznie 315 Mirage'ami 2000 różnych wersji i tylko niewielką część z nich udało się wyeksportować. Nie niedawno, w służbie znajdowały się np. jeszcze także Mirage 2000N.
Mirage 2000 w magazynach francuskich są więc dostępne, choć pytanie w jakim stanie technicznym. Wydaje się jednak, że przynajmniej wspomniane wersje C mogą być łatwo przywrócone do służby. Oprócz tego maszyny te są dzisiaj eksploatowane u siedmiu klientów eksportowych, z których przynajmniej część potencjalnie mogłaby się dołączyć do pomocy. Chodzi tu np. o Grecję (42 sztuki w służbie), która jest jedynym poza Francją członkiem NATO z Mirage, a która jest w trakcie przezbrajania swojej francuskiej floty odrzutowców bojowych na Rafale.
Zobacz też
Mirage 2000 jest ostatnim z rodziny francuskich myśliwców Dassaulta ze skrzydłem delta. Jej dzieje rozpoczęły się jeszcze w latach 50., jednak sam Mirage 2000 do służby wszedł dopiero w 1984 roku, a od tamtego czasu przechodził liczne modernizacje. Łącznie wyprodukowano ich ponad 600 egzemplarzy z czego niemal połowę udało się wyeksportować.
Mirage 2000 może się okazać dla Ukrainy dość ciekawą propozycją biorąc pod uwagę, że są to maszyny stosunkowo lekkie (maksymalna masa startowa oscyluje około 17 ton) i projektowano je jako maszyny ekonomiczne. Biorąc pod uwagę ich konstrukcję, dałoby się je rozśrodkowywać i operować nimi z niewielkich baz. Nie są to oczywiście „samoloty marzeń", ale jest to dobrze oceniana konstrukcja generacji 4. Jednym z jej użytkowników są dzisiaj Siły Powietrzne Republiki Chińskiej na Tajwanie, które uznają je za swój najlepszy myśliwiec przechwytujący, pomimo posiadania wielozadaniowych F-16.
Zobacz też
Mirage 2000 może zabrać do 6,3 tony uzbrojenia na dziewięciu punktach podwieszeń. Minusem jest ich integracja głównie z pociskami francuskiej produkcji w tym pociskami powietrze-powietrze (nowsze wersje) bądź Matra R550 (wersja C) czy przeciwokrętowymi AM.39 Exocet (nowsze wersje) i naprowadzane laserowo pociski laserowe AS-30 powietrze-ziemia. „NATOwskie" jest pozostałe uzbrojenie powietrze-ziemia, w postaci uniwersalnych bomb klasycznych i bomb naprowadzanych.
O ile więc trudno zakładać, że Mirage 2000 byłby Wunderwaffe, która powaliłaby rosyjskie siły powietrzne na kolana, to na pewno byłaby to maszyna skuteczna w defensywie, zdolne do podejmowania walki z maszynami rosyjskimi na podobnych albo nieco lepszych warunkach jak MiG-29.
Zobacz też
Oczywiście, biorąc pod uwagę plany pozyskania przez Ukrainę F-16, które Kijów w przeciwieństwie do Mirage 2000, uważa za samoloty perspektywniczne (co oznacza, że mogłyby kontynuować służbę także po wojnie i przechodzić modernizacje), wzięcie Mirage 2000 czyli dodatkowego typu generowałoby problemy natury logistycznej. Na „mirażach" trzeba byłoby też wyszkolić ukraińskich pilotów i personel techniczny, który by się w takich maszynach specjalizował.
Warto dodać, że Francja ma jeszcze inny typ samolotu, którym mogłaby się podzielić. W jej służbie pozostaje 56 szkolno-bojowych Alpha Jetów, które można byłoby wykorzystać jako samoloty pola walki.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]