- Analiza
- Ważne
- Wiadomości
Drony Grey Eagle dla Ukrainy. Czy są lepsze niż słynne Bayraktary ? [KOMENTARZ]
Administracja Bidena planuje sprzedać Ukrainie cztery bezzałogowce klasy MALE typu MQ-1C Gray Eagle w ramach jednego z pakietów pomocy. Decyzja może zostać jeszcze zablokowana przez Kongres, ale Pentagon od kilku tygodni pracuje nad tym planem.

Jak twierdzi agencja Reuters, trzy niezależne od siebie źródła zaznajomione z tematem potwierdziły te informacje. Plan powstał w Pentagonie i obejmuje dostawę trzech maszyn MQ-1C Gray Eagle produkowanych przez koncern General Atomics. W U.S. Army maszyny tego typu współpracują m.in. Ze śmigłowcami uderzeniowymi AH-64E Apache i mogą być uzbrojone w pociski przeciwpancerne AGM-114 Hellfire lub bomby szybujące GBU-44 Viper Strike naprowadzane laserowo. Tego typu uzbrojenie stanowiłoby część kolejnego pakietu pomocy dla kraju walczącego z rosyjska agresją.
Siła ognia i możliwości operacyjne
Maszyny typu MQ-1C Grey Eagle jeśli zostaną dostarczone Ukrainie, znacznie podniosą możliwości operacyjnejej sił zbrojnych, gdyż posiadają wyższe osiągi niż używane obecnie bezzałogowce Bayraktar TB2 pod względem i zasięgu i czasu lotu, ale przede wszystkim siły ognia. Tureckie maszyny mają maksymalną masę startową 650 kg i zabierają cztery bomby szybujące o łącznej masie 75 kg, powstałe z pozbawionych silników pocisków przeciwpancernych UMTAS. Jest to uzbrojenie dostosowane do ich niewielkiego udźwigu a maksymalny zasięg 8 km mogą osiągnąć zrzucone z dużego pułapu. Grey Eagle z maksymalnym ładunkiem może ważyć ponad półtorej tony i dzięki temu przenosi 4 pełnowymiarowe pociski przeciwpancerne Hellfire, których zasięg jest w zasadzie niezależny od pułapu lotu podczas odpalenia i wynosi ponad 10 km. Jego łączny ładunek uzbrojenia przekracza 350 kg.
Zobacz też
Zamiast uzbrojenia amerykańskie maszyny mogą też przenosić też dodatkowe zbiorniki paliwa lub zasobniki z systemami walki radioelektronicznej lub rozpoznawczymi (SIGINT). Oprócz głowicy optoelektronicznej maszyna posiada też radar AN/ZPY-1 STARLite z syntetyczną aperturą, który pozwala na bardzo precyzyjne zobrazowanie terenu i śledzenie wielu obiektów jednocześnie.

Jeśli chodzi o maszyny Bayraktar TB2, to ich udźwig wynosi zaledwie 75 kg, co nie pozwala na przenoszenie zbyt ciężkich ładunków. Niewielkie wymiary i masa startowa maszyny, która wynosi 650 kg, powoduje, że możliwe jest zainstalowanie na pokładzie albo głowicy optoelektronicznej z kamerą dzienną i termowizyjną oraz dalmierzem i laserowym wskaźnikiem celów, albo też podobnej wielkości i masy radaru SAR. Maszyna turecka w odróżnieniu od amerykańskiej może albo korzystać z radaru, albo namierzać cele i wskazywać je pociskom kierowanym za pomocą lasera.
Osiągi na miarę rozmiarów
Jak widać z tego pobieżnego porównania, amerykańskie bezzałogowce MQ-1C Grey Eagle to znacznie cięższe maszyny posiadające zarówno szerszy zakres możliwości ofensywnych jak też wyższe parametry techniczne. Są to bowiem znacznie większe płatowce, sterowane za pośrednictwem satelity. Ich rozpiętość skrzydeł to 17 metrów, podczas gdy Bayraktar TB2 mierzy 12 metrów. Również różnica mocy silników jest znaczna i amerykańska konstrukcja może pochwalić się jednostką napędową o mocy 165 KM, czyli o ponad 60 KM mocniejszą niż konkurent. Przekłada się to również na osiągi.
Zobacz też
Prędkość maksymalna Grey Eagle to ponad 300 km/h a dla Bayraktara jest to około 220 km/h. Turecka maszyna może pozostawać w powietrzu ponad 24 godziny, ale MQ-1C Grey Eagle nawet bez dodatkowych zbiorników jest w stanie latać przez 30 godzin. Jego satelitarny system sterowania ma de facto nieograniczony zasięg. Również tureckie Bayraktary posiadają system satelitarny produkcji krajowej, ale maszyny dostarczone Ukrainie nie mają tego typu możliwości. Nawet jeśli zaopatrzono je w zmodyfikowany system sterowania radiowego, to jego zasięg nie przekracza 300 km. Znacznie ogranicza to możliwości działania bezzałogowców Bayraktar TB2. Mimo to osiągneły one dotąd znaczne sukcesy w działaniach przeciw siłom rosyjskim.

Dostawa ciężkich, silnie uzbrojonych, ale zarazem nienajcięższych amerykańskich bezzałogowców klasy MALE przez administrację Bidena w ramach pomocy dla Ukrainy będzie bardzo jasnym sygnałem politycznym. Podniesie również możliwości operacyjne, nie tylko uderzeniowe ale też rozpoznawcze, ukraińskich sił zbrojnych. Jednocześnie jednak jest to potencjał zależny od amerykańskiego wsparcia i dostaw, zarówno części jak i uzbrojenia, a nawet satelitarnych łączy stosowanych do sterowania maszynami. Prawdopodobnie chodzi więc o zachowanie defensywnego charakteru uzbrojenia i powstrzymanie Ukraińców przed użyciem np. Grey Hawków do ataku na cele na terytorium Rosji. Jest to element obecnej polityki Waszyngtonu.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu