Reklama

Wojna na Ukrainie

500 dni wojny na Ukrainie. Przebieg i statystyka

Wojna na Ukrainie, Ukraina, Rosja, Wojna, Putin, Bachmut, Kijów, Ofensywa Ukraińska
Autor. Ministry of Defense of Ukraine/Wikimedia Commons/CC2.0

W czasie drugiej wojny światowej po 500 dniach od czasu jej wybuchu Niemcy zdołali podbić Polskę, kraje skandynawskie, a także Francję i Beneluks. Zdążyły też już przegrać Bitwę o Anglię i przejść do nalotów nocnych na Wyspy, a także zintensyfikować kampanię wojny podwodnej w Bitwie o Atlantyk. III Rzesza nie rozpoczęła jeszcze wojny ze Związkiem Sowieckim ani USA i nie podbiła Bałkanów. 500 dni wojny mija teraz właśnie w wojnie na Ukrainie. Jakie wydarzenia i fazy miały tam miejsce dotychczas?

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Przebieg wojny

Reklama

Rosjanie uderzyli na swojego południowozachodniego sąsiada 24 lutego 2022 roku przystępując do ataku zarówno w Donbasie, wchodząc z Krymu w obwód chersoński skręcając na zachód, a także zakręcając na wschód na Zaporoże. Od północy Rosjanie ruszyli też prosto na drugie co do wielkości miasto ukraińskie Charków, a także weszli w obwód sumski od zachodu, a także w kijowski i czernichowski od północy. Na tych ostatnich kierunkach wykorzystali także terytorium białoruskie. Z rosyjskimi wojskami na terytorium Ukrainy wjeżdżały mobilne krematoria, mające prawdopodobnie na celu ukrycie mordów na ukraińskiej ludności cywilnej i jeńcach.

Prologiem agresji był desant aeromobilny na lotnisko Hostomel na północ od Kijowa. Żołnierze WDW wysadzeni ze śmigłowców mieli zabezpieczyć lądowanie dla kilkunastu lecących z Pskowa ciężkich samolotów transportowych Ił-76 z licznym wojskiem i ciężkim wyposażeniem. Desant miał utorować szybkie uderzenie na Kijów i „dekapitację" ukraińskiego państwa poprzez likwidację jego przywódców w tym prezydenta Zelenskiego. Desant śmigłowcowy został jednak pobity przez ukraińską gwardię narodową, a następnie w rejon zaczęły być sprowadzane ukraińskie wojska specjalne, zmechanizowane i artyleria. Iły-76 zawróciły do baz, a WDW miało od tej pory być używane przede wszystkim jako piechota zmechanizowana. Do dekapitacji nie doszło, a opór, przerażonego i często panikującego narodu, zaczął tężeć. Na południu Rosjanie zostali odepchnięci pod Mikołajewem co zakończyło ich pochód na Odessę. Na południowym wschodzie rozpoczęli wielomiesięczne oblężenie Mariupola, który zdobyli wreszcie 20 maja. Pochód na północne Zaporoże utknął jednak w martwym miejscu.

Czytaj też

Rosyjskie wojska dotarły pod Kijów, Czernichów, Sumy, ale po ponad miesiącu walk pobite, m.in. pod Buczą, Hostomelem i Browarami musiały rozpocząć odwrót. Po piętach deptali im Ukraińcy, zdobywający w tym czasie olbrzymie ilości sprzętu wojskowego. W Buczy znaleziono zamęczonych przez rosyjskich żołnierzy mieszkańców tego miasta, katownie i masowe mogiły. Tego rodzaju znaleziska odkrywano następnie także na innych wyzwolonych obszarach. Także w kwietniu 2022 roku Ukraińcy zdołali posłać na dno rosyjski krążownik Moskwa przy pomocy pocisków ziemia-woda Neptun. Była to duża strata wizerunkowa ale także początek końca rosyjskiej dominacji na Morzu Czarnym i bajek o możliwości wysadzenia przez Rosję desantu morskiego. Do czerwca Ukraińcy wyzwolili Wyspę Węży – niewielki, najbardziej wysunięty na zachód fragment Ukrainy okupowany przez Rosjan.

Po ucieczce spod Kijowa, Rosjanie zdecydowali się zminimalizować zakres terytorialny walk, głównie do Donbasu, chociaż walki trwały także w obwodzie chersońskim i charkowskim. Plan polegał na zwabieniu do Donbasu dużych sił ukraińskich i zniszczeniu ich tam – jeżeli nie poprzez odcięcie ich i wzięcie w kocioł, to przynajmniej poprzez wyniszczenie ich huraganowym ogniem artylerii (wystrzeliwującej 60 tys. pocisków dziennie) i lotnictwem. Plan ten nie powiódł się prawdopodobnie ze względu na pierwsze dostawy nowoczesnej artylerii zachodniej w tym haubic Krab i wyrzutni HIMARS. Rosyjskie zapasy amunicji i zaczęły wylatywać w powietrze, a pojedynki artyleryjskie w ciągu ubiegłego lata zaczęły stawać się coraz bardziej wyrównane.

Czytaj też

Do 3 lipca upadły wielkie miasta na wschodzie Donbasu – Siewierodonieck i Lisiczańsk, a wojska ukraińskie poniosły w tych bitwach znaczące straty. 1 sierpnia rozpoczęła się bitwa o Bachmut, którego upadek miał umożliwić odcięcie wojsk ukraińskich w Donbasie. Okazało się, że bitwa o to miasto potrwa 10 miesięcy i będzie to najkrwawsza bitwa w historii od czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Paradoksalnie znaczenie Bachmutu dla Rosjan było nieaktualne już we wrześniu 2022 roku, kiedy w operacji pod Charkowem Ukraińcy wyzwolili okupowane tereny obwodu charkowskiego na wschód od miasta, podchodząc od zachodu do obwodu ługańskiego. Teraz zdobycie Bachmutu nie odcinało już wojsk ukraińskich w Donbasie. Mimo to walki o to miasto trwały nadal.

Jesienią rozpoczęła się terrorystyczna kampania ostrzeliwania miast ukraińskich i infrastruktury krytycznej (energetycznej). Ukraińcy, a dokładnie ludność cywilna, mieli „nie przetrzymać zimy". Jednocześnie 11 listopada uporczywe parcie wojsk ukraińskich w kierunku Chersonia zakończyło się przejęciem tego miasta bez walki i wypchnięciem Rosjan za Dniepr. Od tej pory linia frontu została zredukowana do linii frontu na Zaporożu, „starej" linii frontu w obwodzie donieckim, rejonu Bachmutu i Siewierska a także granicy między obwodami charkowskim a Ługańskim.

Czytaj też

W ciągu kolejnych miesięcy niewiele się zmieniało. Obydwie strony miały przystąpić do wielkiej ofensywy „na wiosnę". Rosyjska nigdy nie doszła do skutku, poza wykrwawianiem się w od stycznia do marca rosyjskiej piechoty morskiej pod Wuhłedarem oraz uderzaniem głową w mur pod Bachmutem przez Grupę Wagnera. Oprócz tego Rosjanie kontynuowali przez ostatnie miesiące kampanię uderzania w ukraińskie miasta przy pomocy pocisków manewrujących, balistycznych i irańskich dronów samobójczych z rodziny Szachid. Z czasem te ostatnie stały się najczęściej używanym środkiem bojowym, najwyraźniej z uwagi na zmniejszające się zapasy najcenniejszych rosyjskich pocisków. W międzyczasie Ukraina zaczęła otrzymywać coraz więcej zachodniego uzbrojenia przeciwlotniczego i przeciwrakietowego, a także coraz większe dostawy uzbrojenia. Skutek tego jest taki, że rosyjskie lotnictwo do dzisiaj nie wywalczyło przewagi w powietrzu, a strona ukraińska w wielki miejscach uzyskała przewagę jeżeli chodzi o artylerię. Z kolei rosyjska obrona powietrzna zaczęła być punktowo neutralizowana pociskami przeciwradiolokacyjnymi HARM.

Zimą rozpoczęły się ukraińskie uderzenia na cele w głębi Rosji prowadzone głownie przy pomocy dronów. Ich ofiarami padała rosyjska infrastruktura krytyczna, ale także bazy lotnicze z bombowcami strategicznymi dokonującymi uderzeń na ukraińskie miasta.

W przeciwieństwie do rosyjskiej, ukraińska ofensywa ruszyła na początku czerwca 2023 roku i trwa do dzisiaj, a jej uderzenia prowadzone są przede wszystkim na Zaporoże. Poprzedziły ją ataki rosyjskich oddziałów ochotniczych i innych formacji zagranicznych na tereny rosyjskie w obwodzie biełogrodzkim.

Rosjanie w reakcji na ofensywę wysadzili tamę w Nowej Kachowce, co spowodowało klęskę humanitarną i zalanie terenów na południowy-zachód od tamy, ale z czasem woda spłynęła i na początku lipca br. doszło do wyschnięcia Zbiornika Kachowskiego, który może umożliwić uderzenia na jego odcinku i poszerzenie frontu. Na Dnieprze Ukraińcy zdołali także pod koniec czerwca utworzyć przyczółek. Ukraińcy przebijają się też przez rosyjskie umocnienia na Zaporożu i zaczynają osaczać utracony 20 maja Bachmut. Sytuację Rosjan czasowo skomplikował 24 czerwca nieudany bunt Prigożyna i Grupy Wagnera, który wstrząsnął Rosją i pomimo klęski obnażył jej wewnętrzną słabość.

Straty

Straty obydwu stron to dzisiaj wielka niewiadoma, chociaż Ukraińcy twierdzą że zabili około 230 tysięcy rosyjskich żołnierzy i najemników, a Rosjanie rewanżują się podobnymi „obliczeniami" jeśli chodzi o armię ukraińską. Wydaje się jednak, że o ile estymacje ukraińskie mogą mieć coś wspólnego z rzeczywistością, to straty armii ukraińskiej wraz z formacjami ochotniczymi były niże. Nie tylko ze względu na sprawniejsze prowadzenie działań, lepsze dowodzenia i wyszkolenia, ale np. także ze względu na lepsza polową służbę zdrowia.

Czytaj też

Jeżeli chodzi o utracony sprzęt to tutaj informacje można bardziej sprecyzować. Jeżeli chodzi np. o czołgi to Ukraińcy twierdzą, że zniszczyli ich 4070, przy czym udało się potwierdzić 2091 maszyn, przy czym tylko ponad 80 przestarzałych platform rodzin T-54/55 i T-62. Ukraińcy twierdzą też, że zniszczyli niemal 8 tysięcy innych pojazdów pancernych, a potwierdzonych jest co najmniej 3950.

Rosyjska artyleria lufowa miała wg Ukraińców utracić 658 dział (a potwierdzono więcej, bo 700) oraz 658 samobieżnych wyrzutni rakietowych (potwierdzono 230). Zniszczone miało zostać też 408 systemów przeciwlotniczych i obrony powietrznej (potwierdzono 163), 315 samolotów (potwierdzono  84 w tym 8 uszkodzonych) i 309 śmigłowców (potwierdzono 99 w tym jeden przejęty i 12 uszkodzonych), a także niemal 7 tys. ciężarówek (potwierdzono 2650 nie licząc pojazdów z zabudowami specjalnymi).

Czytaj też

W walkach na morzu rosyjska flota utraciła co najmniej: jeden krążownik (Moskwa), duży okręt desantowy (Saratow), okręt ratowniczy, mały okręt desantowy typu Serna, trałowiec Poject 266M, 3 łodzie szturmowe Raptor i jedną łódź szturmową typu BK-16E. Oprócz tego szereg innych jednostek odnosiło uszkodzenia, a sami Ukraińcy twierdzą, że zniszczyli łącznie 18 łodzi i okrętów.

Zdaniem Rosyjskich informacji ukraińskie siły zbrojne, a szczególnie powietrzne zostały już wielokrotnie zniszczone, nie ma więc sensu przytaczać tych „sensacyjnych" danych. Przytoczymy więc straty z informacji zebranych przez analityków z portalu oryxspioenkop.com . Straty te to na dzisiaj 558 czołgów (w tym osiem Leopardów), 1600 innych pojazdów pancernych (licząc z samochodami opancerzonymi jak np. HMMWV); 300 sztuk artylerii lufowej i 47 rakietowej; około 120 systemów obrony powietrznej; 68 samolotów i 31 śmigłowców, a także 26 jednostek pływających w tym 16 (niewielkich) zdobytych przez Rosjan, 9 zniszczonych. Potwierdzone straty uzupełniają 664 ciężarówki i inne lżejsze pojazdy wojskowe.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. Autor Komentarza

    I jeszcze jedna sprawa: walki wiosną 2022. W drugiej połowie kwietnia 2022r. zaczęła się "pierwsza bitwa pod Izium" (uwzględniając II wś była to bodajże trzecia). Rosyjski plan operacji nie polegał "na zwabieniu do Donbasu dużych sił ukraińskich i zniszczeniu ich tam", ponieważ na tzw. linii ATO Ukraina utrzymywała bardzo duże siły od początku wojny. Celem Rosjan było zamknięcie w okrążeniu i zniszczenie sił ukraińskich już znajdujących się w Donbasie, a mowa tu o ok. 1/3 Ukraińskiej Armii. Z nieznanych dziś przyczyn Rosjanie wyprowadzili uderzenie tylko z północy, południowe skrzydło w tym czasie zajmowało się Mariupolem. Bitwa skończyła się rozbiciem, a może nawet zniszczeniem (zwłaszcza pod względem sprzętowym) rosyjskiej 1 Armii Pancernej.

    1. DBA

      Autor Komentarza@ Właśnie dlatego Zełeński tak a nie inaczej potraktował obronę Mariupola poświęcając kilka tysięcy azowców, będących elita ATO. Skazujac ich na smierć lub niewiele lepsza niewolę ocalił sporą część armii ukraińskiej

  2. Igor Aretano

    Pisz Pan, co chcesz, ale Linia Surowikina nie została złamana. 4 ukraińskie regiony są de facto częścią Rosji (a od 2014 roku także Krym). Morze Azowskie stało się morzem śródlądowym Rosji.

    1. Orthodoks

      Do czasu Panie, do nie długiego czasu!

    2. Rusmongol

      Masz rację. Rosja zrobiła znów to do czego ten naród jest stworzony. Okrada sąsiada i m@rduje ludzi.

    3. DBA

      Towarzyszu Igorze ( przepraszam, że nie znam odczestwa)!. Ukraińcy posuwajac sie po kilkaset metrów siłami piechoty wspomaganej artylerią w ciagu kilkudziesieciu dni przejdą ta osławioną linię rzeźnika z Syrii. Zreszta przypuszczalnie tego Surowkin nie dożyje. I wtedy ruski front się załamie

  3. bezreklam

    Wojna Informacyjna - wazny pominety aspekt - czyi INFRMACJA sluzaca BUDOWANIU OPINII a nie Infrmowaniu. O ile Rosyjska proaganda jest slaba o tyle Amrykanska (w nia mozna wloczyc Ukrainska) doskanala niemal. Mozna wymordowac Indian i przedsawic ze to ROMATYCZNY WESTERN. Podonie tu olbrzmia czesc widomsci jest tak przedsawiana ze czlowiek ktry sie na tym zna moze co najwazej sie zdziwic. Owszem Rosjanie tez falszuja - ale nie udolnie> Ukraincy i Zachod pratycznie wiele infracji na opak pokazuja. Warto o tym pisac. Chetnie podziele sie wiedza. Puki co przpmne ze 9 tys cywilnych ofiar wedlog Policji Ukrainskiej - FAKT- w MEdiach zas wyglada jakby zginlo z 2 milony. (Propaganda)

    1. Rusmongol

      A teraz pogadajmy o 40 mln ludzi których wym@rdowali rosjanie. I najlepsze jest to że nikt o tym nie wie. Rosja zaciera wszystkiego ślady jak wytrawny przestępca..

    2. Adam S.

      Jak już troll pisze o wymordowaniu Indian przez USA, to znaczy, że nawet nie stara się udawać trolla z Polski. To sowieckie kalki, które w Polsce są bezużyteczne.

    3. bezreklam

      Rusmngol - STalin byl Gruzinem. ALe Ty nie znasz histrii. Dam Ci kilka lekcji ok.

  4. Autor Komentarza

    Rosyjska ofensywa zimowa miała miejsce. Obejmowała uderzenia na czterech kierunkach Wuhledar-Marinka, Awdiiwka, Bachmut, Swatowe - Kupiańsk. Rozmiary dostosowano do możliwości Armii Rosyjskiej, zarówno bojowych jak i logistycznych. To, że żaden z planowanych kotłów nie doszedł do skutku, że nigdzie nie przełamano frontu, a jedynym efektem było wypchnięcie Armii Ukraińskiej z Bachmutu - słowem, to że ofensywa poniosła w zasadzie całkowite fiasko, nie oznacza, że jej nie było.

    1. bezreklam

      Takze zdobycie Bahmutu, okreslne jednak "Walnie glowa w mur: - nie do konca jest prawda. Gdyz wtedy mur jest caly- a glowa w strzepach. A tymczasem ahmut padl a Ukraina ponisla olrzmie straty. Takie metafory poetyckie nie zawsze trafne.

    2. Orthodoks

      Bezreklamowy troll@ Bachmut padł w pół roku, a zaraz Ukraińcy odbiją go w miesiąc. Przy okazji Wagnerowcy przepadli jak armia Paulusa.

    3. Orthodoks

      AK@ Tak było, ofensywa ruska była, tylko nikt poza Putinem jej nie widział.

  5. Sebseb

    Skąd informacja, że tamę wysadzili Rosjanie? Kto wysadził NS2? Jakie są straty wśród bayraktarów? Ilu ukraińskich żołnierzy zginęło? Jakie są straty gospodarcze pkb, wartość importu, wielkość produkcji. Jakie są straty w infrastrukturze przemysłowej i mieszkaniowej? Jakie są ubytki ludności?

    1. bezreklam

      NS2 wysadzili raczej Ukraincy (Wywiad USa i NIemiecki) A co do Tamy- 60% ze Rosjanie 40% ze Ukraina. Nie ma pewnosci. Co do Buczy itp- niby doliczono tam 60 osob (porownaj to z Wolyniem i 100-200 tys ) ale i to nie zbadane przez niezalezny sad tylko Ukrainska TV.

    2. Orthodoks

      Sebsen@ Oczywiście że ukraińskie straty gospodarcze, infrastrukturalne są ogromne, ale czy to było głównym celem inwazji? Chyba nie koniecznie. Miał być szybki podbój kraju z olbrzymim potencjałem ludzkim i gospodarczym, bez czego Rosja nie wróci do swojej świetności. Czym się skończyło? Koszty gospodarcze równie duże, polityczne i wizerunkowe jeszcze większe. Ogólnie brak jasnych przesłanek na przyszłość. Na dziś to remis ze wskazaniem na Ukrainę.

    3. Adam S.

      Sebseb, bezreklam - super dialog dwóch troli które sobie nawzajem potakują. Ukraińcy wysadzili zaporę kachowską i w ogóle sami na siebie napadli a rosja miłuje pokój.

  6. Orthodoks

    Kroplówka działa, żaba się gotuję. Efektorów dalekiego zasięgu jak nie było, tak nie ma ( no niby są/były Storm Shadow, ale to też można podciągnąć pod kroplówkę, niejako wyjątek potwierdzający regułę),dostawy nowoczesnych MBT to z wielkiej chmury mały deszcz, a wygląda na to, że w przypadku zachodnich samolotów też para pójdzie w gwizdek.

    1. Rusmongol

      Żaba czyli Rosja się gotuje. Ukraina podczas tej w sumie kiepskiej ofensywy zdobyła więcej terenu niż rosjanie przez ostatnie pół roku.

    2. Orthodoks

      Rusmongoł@ Tylko jakim kosztem i z jakimi spodziewanymi wynikami na najbliższą przyszłość.

  7. Szwejk85/87

    Czyli jest światełko w tunelu. Miejmy nadzieję, że coś pęknie w Rosji i logistyka ich armi rozsypie się drobny mak. Tylko tego brakuje aby Ukraińcy, małym kosztem odzyskali swoje terytorium. Potem muszą uczciwie wykorzystać fundusze na odbudowę. Wystarczy połowę tego co pochłonął Afganistan a Ukraina stanie na nogi. Ukraińcy to pracowici ludzie, potrafią wypracować dobrobyt w swoim kraju.

    1. Thorin

      Nie potrafią co było widać przez ostatnie 30 lat.

    2. Orthodoks

      Szweju. Tak, pod warunkiem, że kroplówka zmieni się w szerszy strumień i odejdzie się od metody gotowania żaby. Dopiero po odzyskaniu pełnej integralności terytorialnej można będzie mówić o jakiejkolwiek integracji z UE, NATO, czy choćby innych gwarancjach bezpieczeństwa.

    3. Rusmongol

      @thorin. 9j potrafią. Muszą tylko uciec spod złodziejskiego bita mongołow z Rosji. Myślisz że od parady Janukowycz siedzi w da czy pod Moskwą? Ta cały czas rządziła Rosja. Zobacz sobie na Białoruś jak przedzie pod okiem Rosji. 60 mld PKB...

  8. bezreklam

    Co do statystyk, - jakies 2 miesiace temu Amerykanie podawali ze straty wynosza po okolo 100 tys po oby stronach z lekka przewaga na rzecz Rosji.

  9. Sebseb

    „ Zdaniem Rosyjskich informacji ukraińskie siły zbrojne, a szczególnie powietrzne zostały już wielokrotnie zniszczone, nie ma więc sensu przytaczać tych „sensacyjnych" danych.” Piszemy -rosyjskich - małą literą, bo to przymiotnik. Żeby stwierdzić czy siły ukraińskie siły zbrojne zostały zniszczone wystarczyć stan w czasie wybuchu wojny i ilość dostarczonego sprzętu przez Zachód. „to straty armii ukraińskiej wraz z formacjami ochotniczymi były niże.”!. Co to znaczy „niże”?

    1. Orthodoks

      Sebsen@ Jak się nie ma argumentów to się obraża, albo czepia literówek. Straty udokumentowane zdjęciowo są oczywiście mocno niedoszacowanie, po obu stronach. Różnica w ilości tych udokumentowanych powinna jednak dać do myślenia na temat realnych.

  10. Rusmongol

    @sebseb. Taki mit utrzymywali sami dla siebie i dla swej buty zarozumiali rosjanie.

  11. Szczupak

    Straty Rosji w porównaniu do Ukrainskich są ogromne. Jednakże Rosja dalej produkuje ciężki sprzęt wojskowy( ograniczony mocno przez sankcję) a Ukrainie jest dostarczany. Widzimy jednocześnie że podawane ogromne ilości sprzętu Rosyjskiego w rezerwie jest po prostu zwykłym kłamstwem( choć remontują co się da i wysyłają na front). Cel Putina by zlikwidować armię Umrainy legł w gruzach. Ukraincy w tej chwili mają lepiej uzbrojoną armię niż przed wojną- najlepszą w Europie. Wyszkoloną, zmotywowaną i z poparciem społecznym. Upadek mitu niezwyciężonej i groźnej Rosji upadł jak domek z.kart na oczach całego świata.

    1. Sebseb

      „Upadek mitu niezwyciężonej i groźnej Rosji upadł jak domek z.kart na oczach całego świata”. Nigdy raczej takiego mitu nie było. „zlikwidować armię Umrainy” - he, he

    2. Jerzy

      Niestety po stronie Ukrainy należy doliczyć do strat zniszczoną infrastrukturę, a i same straty osobowe mają chyba trochę inny charakter. Trudno porównać stratę jaką przyniesie społeczeństwu śmierć zmobilizowanego z łagru zeka vs zmobilizowanego wysoko wykwalifikowanego pracownika i dobrego obywatela (co i raz pojawiają się informacje, że na froncie zginął sportowiec-olimpijczyk, znany artysta itp.).

    3. Rusmongol

      @Jerzy. Trudno w Rosji o wartościowych ludzi. Tam cały naród to dziwnie ludzie.

Reklama