- Wiadomości
Uzbrojone drony pionowego startu dla polskiej Marynarki Wojennej?
Inspektorat Uzbrojenia ogłosił rozpoczęcie dialogu technicznego dotyczącego taktycznych bezzałogowców pionowego startu. Z wymagań technicznych wynika jasno, że głównym użytkownikiem tych maszyn ma być Marynarka Wojenna. Nowe maszyny, noszące kryptonim „Albatros”, mają być zdolne do przenoszenia uzbrojenia i działania w dzień i nocą w każdych warunkach atmosferycznych.
Dialog ogłoszony 25 lipca 2016 roku ma zostać zrealizowany do końca września bieżącego roku a zgłoszenia będą przyjmowane do 31.08.2016 r. Celem dialogu jest uzyskanie niezbędnego doradztwa w zakresie przygotowania specyfikacji technicznej dla projektu „BSP pionowego startu klasy taktycznej krótkiego zasięgu”.
Inspektorat Uzbrojenia w ramach tej procedury chce uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące zarówno warunków technicznych, jak też potencjalnych możliwości realizacji projektu przez przemysł krajowy. Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez szefa IU gen. Dudę podczas posiedzenia Sejmowej KON 19 lipca bieżącego roku, program „Albatros” zakłada pozyskanie sprzętu w latach 2019-2020.
Czytaj też: MON unieważnił przetargi na "Orliki" i "Wizjery". "Gryf" i "Zefir" po aktualizacji PMT
Zgodnie z zapisami dialogu technicznego BSL taktyczny pionowego startu ma charakteryzować się maksymalna masą startową do 200 kg, wysokim pułapem i zasięgiem, oraz możliwością działania zarówno z lądu jak i z jednostek MW o każdej porze dnia i nocy. Wymagane jest też transportowanie w standardowych kontenerach, zarówno drogą morską jak i powietrzną, z użyciem samolotów C-295M lub C-130E Hercules.
W zakresie sterowania, ma ono być realizowane z kontenerowego stanowiska kontroli i kierowania, mogącego działać samodzielnie lub w szybkiej zabudowie na okręcie. Wymagane jest, aby możliwe było sterowanie BSL z pokładu okrętu, oraz transmisja danych na inne jednostki z wykorzystaniem standardowych systemów łączności MW.
Sam BSL powinien być zdolny do lotów w trybie ręcznym i automatycznym oraz startu i lądowania na jednostkach pływających w możliwie szerokim zakresie warunków pogodowych (wiatru, fali i opadów). System nawigacji i pozycjonowania powinien umożliwiać automatyczny powrót w przypadku utraty łączności oraz możliwość odnalezienia utraconej maszyny. Wśród pożądanych cech znalazła się również zdolność do omijania przeszkód i unikania kolizji oraz możliwość utrzymania się na powierzchni w przypadku wodowania. Wymagane jest zastosowanie systemu IFF w standardzie 5 oraz transponderów umożliwiających lot w przestrzeni cywilnej.
Czytaj też: Bezzałogowe wiropłaty zastępują śmigłowce w misjach patrolowych. Taniej i bezpieczniej
Wśród premiowanych parametrów platformy latającej znalazła się też budowa modułowa, możliwość lotu automatycznego nad samą powierzchnią wody, niska sygnatura dźwiękowa (zdolność do cichego lotu) oraz minimalizacja odbicia fal radarowych (technologia Stealth).
Jeśli chodzi o możliwości operacyjne, to BSL „Albatros” ma być wyposażony w radar SAR, zdolny do wykrywania i śledzenia obiektów w trybie lądowym i morskim, głowicę optoelektroniczną działającą w dzień i w nocy oraz laserowy wskaźnik celów. Pojawił się również zapis o możliwości uzbrojenia pionowzlotu bezzałogowego, lecz w wymaganiach technicznych nie sprecyzowano jakiego typu uzbrojenie jest brane od uwagę i czy ma ono służyć do zwalczania celów morskich czy lądowych.
Czytaj też: Miniśmigłowiec "Serval" po raz kolejny rozpoczyna służbę na francuskim okręcie „L’Adroit”
Wymagania postawione przez siły zbrojne bezzałogowcom w programie „Albatros” są dość wysokie i obejmują miedzy innymi przenoszenie uzbrojenia, oraz działanie w dzień i w nocy z lądu lub pokładu okrętów MW. Znaczącą rolę odgrywają możliwości związane z operacjami morskimi i działaniem na rzecz jednostek Marynarki Wojennej w zakresie dozoru, patrolowania i rozpoznania. Wskazuje to jednoznacznie, że „Albatros” ma przede wszystkim trafić na wyposażenie tej formacji, dla której możliwość startu i lądowania z ograniczonej przestrzeni okrętu stanowi kluczowe wymaganie. Ogranicza ono możliwości wykorzystania bezzałogowców w znacznie większym stopniu niż w aplikacjach lądowych, przy których możliwość pionowego startu nie jest aż tak istotna dla maszyn taktycznych.
Obecnie marynarki wojenne wielu krajów testują lub wprowadziły na wyposażenie śmigłowce bezzałogowe lub innego typu pionowzloty operujące z pokładu okrętów. Najbardziej znane maszyny w klasie wagowej jaką określono dla BSL „Alboatros” to szwedzki modułowy bezzałogowiec taktycznych Saab Skeldar oraz austriackie maszyny Schiebel C-100 Camcopter. Obie maszyny spełniają co najmniej część z wymagań stawianych przez IU. Dla przykładu Saab Skeldar posiada budowę modułową i - według deklaracji producenta - niską sygnaturę wykrycia oraz wysoki współczynnik masy użytecznej, natomiast Camcopter jest testowany przez MW krajów takich jak Francja czy Niemcy, oraz rozważany w wersji uzbrojonej w pociski rakietowe LMM firmy Thales.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS