Reklama

Siły zbrojne

Transportery Stryker wracają na polskie drogi. Marsz z Niemiec do Orzysza

Fot. Andrzej Nitka/Defence24.pl.
Fot. Andrzej Nitka/Defence24.pl.

Amerykańskie transportery Stryker wracają na polskie drogi. Tym razem zostaną przerzucone do Orzysza, gdzie będą stacjonować w ramach rozszerzonej obecności wysuniętej NATO.

Jak poinformowały służby prasowe US Army, transportery Stryker zostaną przemieszczone z Niemiec, gdzie stacjonuje 2. Pułk Kawalerii, do Orzysza marszem drogowym, w dwóch kolumnach. Jedna z nich pojedzie przez wschodnie tereny Niemiec i wkroczy bezpośrednio do Polski, a druga będzie podróżować przez Republikę Czeską.

Podkreśla się, że dzięki dysponowaniu kołowymi transporterami Stryker, i to zarówno w odmianie transportera piechoty jak i – pojazdów wsparcia/specjalistycznych, w tym niszczycieli czołgów czy moździerzy samobieżnych, pododdziały 2. Pułku Kawalerii mogą przemieszczać się po europejskich drogach całkowicie samodzielnie. W przeciwieństwie do ciężkich brygadowych zespołów bojowych nie muszą więc korzystać z transportu kolejowego czy pojazdów klasy HET.

Wyjazd Amerykanów planowany jest na 25 marca. W konwojach oprócz Strykerów znajdą się także m.in. pojazdy Humvee, czy ciągnione haubice M777. Amerykanie już dwukrotnie ćwiczyli przerzut drogowy pododdziałów 2. Pułku Kawalerii w Europie Środkowo-Wschodniej, w ramach szkoleń Dragoon Ride I i Dragoon Ride II (powiązanego z manewrami Anakonda).

Jednostka stacjonująca na stałe w niemieckim Vilseck jest więc jedną z najbardziej doświadczonych w amerykańskiej armii, jeżeli chodzi o prowadzenie tego typu działań w Europie Środkowo-Wschodniej. W przyszłym roku ma ona dodatkowo otrzymać transportery uzbrojone w wieże z armatami 30 mm, modernizowane w ramach pilnej potrzeby operacyjnej.

Batalionowa grupa bojowa NATO, przeznaczona do dyslokacji w Orzyszu, będzie się składać z elementów 2 Pułku Kawalerii (łącznie około 800-900 żołnierzy i 67 transporterów Stryker), a także pododdziału rozpoznawczego z Wielkiej Brytanii i rumuńskiej jednostki przeciwlotniczej. Będzie współdziałać z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.

Czytaj więcej: Stryker z armatą 30 mm w US Army. Za dwa lata w Polsce?

Z kolei na Łotwie zostanie rozmieszczona kompania czołgów PT-91 Twardy z 9. Brygady Kawalerii Pancernej, wchodząca w skład grupy batalionowej dowodzonej przez Kanadyjczyków. Pozostałe tego typu oddziały, formowane na podstawie postanowień szczytu NATO w Warszawie będą rozlokowane na Litwie i w Estonii i kierowane odpowiednio przez Niemcy i Wielką Brytanię.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Pim

    Patrzę na tego Strykera w wersji p.panc i zadaję sobie pytanie kiedy się skończy "najdłuższa integracja nowoczesnej Europy" - Rosomak zintegrowany że Spike?

    1. Polak

      dokładnie....relatywnie tani, wszędobylski, szybki niszczyciel czołgów do tego z drużyną w środku każdy z rpg i nagle taka grupa może zrobić ładny bałagan w szeregach wroga...dlaczego integracja tak ciągnie?

Reklama