Reklama

Technologie

Ukraina: Nowy dron uderzeniowy z amunicją precyzyjną [WIDEO]

Autor. Yuzhnoye

Biuro Konstrukcyjne Piwdiennie (ukr. КБ Південне) zaprezentowało projekt bezzałogowca uderzeniowego w układzie kaczka, uzbrojonego w amunicję precyzyjną. Oba systemy opracowywane są obecnie przez kijowskie przedsiębiorstwo, posiadające duże doświadczenie w zakresie uzbrojenia rakietowego i systemów kosmicznych.

W pakiecie materiałów prezentujących osiągnięcia koncernu państwowego Jużnoje (Yuzhnoye State Design Office) w roku 2021 zaprezentowano wizualizację bezzałogowego systemu latającego oraz stanowiących jego uzbrojenie dwóch pocisków naprowadzanych laserowo. Oba systemy są rozwijane obecnie przez biuro konstrukcyjne. Brak jest informacji o ewentualnym udziale ukraińskiego ministerstwa obrony w finansowaniu tych projektów.

Czytaj też

Bezzałogowy system latający jest projektowany w układzie kaczki z prostymi statecznikami poziomymi i skrzydłem o zmiennym skosie zakończonym statecznikami pionowymi. Napęd ma stanowić pojedynczy silnik ze śmigłem pchającym umieszczony w tylnej części kadłuba. Układ jednostki napędowej i wlotu powietrza sugeruje, iż może być brany pod uwagę silnik turbośmigłowy. W środkowej części kadłuba znajduje się głowica optoelektroniczna. Pod skrzydłami widać dwa pylony, pod którymi podwieszono bomby szybujące.

YouTube cover video

Zaprojektowana przez KB Piwdiennie amunicja precyzyjna powstała nie tylko z myślą o bezzałogowcach, ale też o klasycznych samolotach bojowych. Pod względem układu i koncepcji przypomina ona brytyjską amunicję MBDA Spear o masie około 100 kg. W przedniej części znajduje się system naprowadzania z szerokokątną osłoną laserowego systemu naprowadzania. Najprawdopodobniej zastosowano układ złożony z głowicy naprowadzanej na odbity promień lasera i radar wysokiej częstotliwości, co zapewnia możliwość naprowadzania w każdych warunkach pogodowych w dzień i w nocy.

Czytaj też

Amunicja ukraińska wyposażona jest w proste, rozkładane skrzydła umieszczone w okolicy środka ciężkości, oraz trzy rozkładane stateczniki w części tylnej. Z materiałów nie wynika jasno, czy jest to bomba szybująca, czy też, jak brytyjski Spear napędzany jest silnikiem turboodrzutowym. Część detali widocznych w animacji sugeruje tę drugą opcję, szczególnie gwałtowne przyspieszenie pocisku po odłączeniu się od nosiciela i rozłożeniu skrzydeł.

Całość projektu prezentuje się spójnie i zważywszy na doświadczenie KB Piwdiennie może on mieć duże szanse na zakończenie sukcesem- jeśli zostanie pozyskane źródło finansowania. Obecnie ukraiński przemysł jest zaangażowany w rozwój wspólnych bezzałogowych projektów z Turcją, w szczególności uruchomienie produkcji maszyn typu Bayraktar TB2 oraz współpracy w budowie bezzałogowców Akinci. W obu przypadkach jest to kooperacja ze spółką Baykar. W ubiegłym roku zaprezentowano również model projektowanego przez spółkę Łucz bezzałogowca Sokił-300.

Reklama

Komentarze (6)

  1. Edmund

    Polska ma zawsze możliwość zlecenia opracowania konstrukcji zaawansowanego drona, jeśli nie polskiej firmie to np. koncernowi Lockheed Martin, według założonych parametrów z prawami do takiej konstrukcji. Taką drogę wybrali Australijczycy z dronem Boeinga. Z wcześniejszych ustaleń wynikało, że Polska chce się zaangażować kapitałowo w zwycięzcę zaawansowanego drona dla F-35. W międzyczasie proponowałbym MON już zaplanować fundusze nad systemami obrony przed rojami dronów, których zakłady są właśnie stawiane w Rosji. Bez tego nasze Abramsy i Poprady mogą nie dać sobie rady.

  2. wert

    paździerzowe WB dalej wciska pseudorojowe Warmate. W PGZ-ecie też nic lepiej. Polska mizeria i ogórki. Ukraińcy są już lata świetlne z przodu, właśnie pierwszy lot wykonała GEKADA. Niech MON da kasą którą przepalają "polskie" drony ukraincom, będzie jakiś pożytek

  3. Edmund

    Według Global Firepower Index za rok 2021., Ukraina wyprzedziła Polskę w zakresie potęgi swojej armii i to znacznie. Także dzięki swojej elastyczności, relacji koszt-efekt i projektom takich jak ten.

    1. Valdore

      Edmund, Global Firepower liczy jedynei ilośc , nei patrząc na to co to uzbrojenie i wojsko potrafi. Zobacz sobie pozycje KRLD

  4. Polak Mały

    Przy obecnej polityce MON za kilka lat będziemy kupować drony z Ukrainy. Tak to jest gdy wyklucza się firmy prywatne kosztem państwowych , a państwowe traktuje się jak prywatne folwarki. Bez konkurencji nie ma postępu. Nie rozumiem dlaczego nie można wciągnąć prywatnych firm do opracowania większych bezzałogowców. Przy bezzałogowej wieży czy opracowaniu bwp borsuk to sie sprawdziło.

    1. Antonioo

      @Polak Mały, taki MON jacy jego pracownicy i ministrowie. To wszystko jeden wielki bałagan MON, IU zwany teraz Agencją Uzbrojenia, PGZ mający niebywałe i jak że wartościowe kompetencje głównie w integracji. Jakby chciel to w Polsce bez problemu znaleziono by inżynierów, którzy byliby w stanie tworzyć nowoczesne rozwiązania, ale trzeba chcieć oraz potrafić stworzyć środowisko w którym innowacje będą tworzone

    2. Extern.

      To jest świadoma polityka MONu, Ktoś tam sobie wymyślił że spowolnią rozwój dronów w Polskich prywatnych firmach głodząc brakiem zamówień ten segment, żeby państwowy PGZ technologicznie ich dogonił, Bo pamiętajmy że lada chwila pojawi się dużo kontraktów na drony.. To że w ten sposób sprawili że w dronach prześcignęły nas już inne państwa niestety nie ma dla tych światłych planistów żadnego znaczenia. Wyraźnie zadziałali na szkodę państwa Polskiego i naszej obronności takimi decyzjami.

    3. Był czas_3 dekady

      Nasi (?) decydenci z MONu mocno wierzą w Kraby których pociski nigdy nie przekroczą magicznego zasięgu 40km, oraz w Raki o zasięgu 10,8km zapominając, że ten sprzęt będzie kupą złomu wyeliminowaną z pola walki w pierwszych dniach wojny dzięki dronom, które tak się boja wprowadzać szybko i na duża skalę w naszej armii.

  5. Rain Harper

    Trwa ukraińsko-rosyjska wojna na rendery. A my ? A my spokojnie budujemy dobrobyt.

    1. szalony Antek

      Budować to my budujemy ale inflację.

  6. [email protected]

    Ukraina idzie do przodu a w Polsce Liberum veto.

Reklama