Reklama

Testy pocisku manewrującego do FA-50

Cheonryong
Pocisk Cheonryong
Autor. LIG Nex1

Od końca ubiegłego roku w Korei testowany jest nowy lotniczy pocisk manewrujący. Tzw. Cheonryong będzie mógł być wykorzystywany przez KF-21, ale także… FA-50 Fighting Eagle.

Obecnie prototypowe wersje pocisku są testowane wyłącznie na FA-50, ponieważ KF-21 Boramae sam jest na razie samolotem testowym i będzie można na nim sprawdzać nowe typy broni prawdopodobnie dopiero od roku 2026. Wcześniej testy prowadzono na myśliwcach F-4 Phantom II, ale po wycofaniu tych samolotów ze służby jedyną dostępną platformą testowa pozostał Fighting Eagle.

Reklama

Pocisk Cheonryong jest rozwijany przez agencję ADD (Agency for Defense Development) oraz firmy LIG Nex1 i Hanwha Aerospace. Program mógł zostać rozpoczęty po zakupie od Niemiec 260 pocisków Taurus KEPD 350 wraz z towarzyszącym mu transferem technologii (dotyczącym m.in. bojowej głowicy penetrujące).

    W efekcie prac nad nowym pociskiem Koreańczycy spodziewają się uzyskać „koreańskiego Taurusa”, ale także broń o nieco większym zasięgu (mówi się o ponad 500 km, choć także o przedziale 500-800 km), a jednocześnie nieco lżejszą (1,3 tony). Ma powstać też wersja z mniejszym zapasem paliwa dla FA-50. Samolot ten może bowiem przenosić pod najsilniejszymi punktami podwieszeń maksymalnie ładunek 1 tony. Z tego powodu wersja dla FA-50 ma cechować się zasięgiem około 350 km. Mimo to możliwość podwieszenia pod ten samolot pocisku manewrującego ze zdolnością do penetrowania bunkrów (prawdopodobnie taka sama głowica bojowa), cechami stealth i celnością CEP na poziomie 1-2 metrów, radykalnie zwiększy wartość FA-50 jako samolotu bojowego.

    Pociski Cheonryong mają zacząć wchodzić do służby od 2028 roku, a całe koreańskie zamówienie obejmujące 200 egzemplarzy ma zostać zrealizowane do 2031 roku. Pocisk zostanie zapewne zaoferowany także na eksport.

    Reklama
    WIDEO: Podwodny Sokół od środka
    Reklama

    Komentarze (13)

    1. szczebelek

      Ciekawe czy Koreańczycy prowadzą jakiś projekt związany z pociskami przeciwlotniczymi dla swoich platform.

      1. Davien3

        Tak razem z Rosja skąd pochodzi cała koreańska OPL poza Patriotami.

      2. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

        Aktualnie L-SAM, a w 2028 roku L-SAM II.

    2. Sabra

      Korea wydała przeliczając 2mld zł na prace badawczo-rozwojowe tego projektu z produkcją 200 pocisków. U nas podobne kwoty wydaje się na koszenie trawników w jednostkach wojskowych. Fakt, że wcześniej kupili ponad 200 Taurusów od Niemiec uzyskując w zamian know-how.

    3. nyx

      Coraz szerszy ten wachlarz uzbrojenia dla FA-50.... ciekawe co zmieniło się w kwestii aim-120 i meteorów? Na aim-120 miało być studium wykonalności, zgoda usa i integracja. Co do meteora to z KF-21 już zintegrowali.... ciekawe czy z FA-50 też będą?

      1. Davien3

        @nyx Nic dalej nie ma zgody USA na AIM-120 a co do Meteora to nie będą one integrowane z FA-50 bl 20 jedynie z KF-21 Fafik dostanie pociski IRIS-T

    4. Nawigator

      Nawigator Już pisałem w komentarzu do art. o dodatkowych Black Hawk, ale napiszę jeszcze raz. Skoro kupiliśmy ten całkowicie nieprzydatny samolot to powinniśmy go jakoś uzbroić, skoro idioci o tym nie pomyśleli. Inaczej co, mają stać w hangarze i służyć wyłącznie do wypracowania nalotu? Albo się tego pozbyć (ale kto i po co to kupi?), albo wykorzystać do szkolenia zaawansowanego. I po jaką cholerę nam aż 48 tego? Kolejna głupota i marnotrastwo. Tak więc te bomby szybujące i pociski manewrujące to jakieś sensowne wyjście. A co z AMRAM? Jakoś cisza zapadła w kwestii uzbrojenia w rakiety pp.

    5. Davien3

      Ciekawe jak chcą osiągnąć redukcje masy o pół tony z zachowaniem tej samej GSN i głowicy bojowej Bo samą redukcja paliwa tego sie nie osiągnie

      1. Wuc Naczelny

        @Devien3 "Bo samą redukcja paliwa tego sie nie osiągnie" Oczywiście już znasz wszystkie detale techniczne i wyliczyłeś sprawność energetyczną i znacz współczynnik oporu oraz zakres prędkości i profil lotu.,

      2. Davien3

        @Wuc Oryginalny Taurus wazy 1400kg przy zasięgu ok 400km Ten ma ważyć 920kg ( dane z Korei) i ma mieć zasięg 350km przy takiej samej głowicy bojowej i GSN Więc odpoweidz mi jak mają to zrobić?

      3. Rusmongol

        @davien3. Niektóre źródła podają większy zasięg taurusa niż 400 km. Wręcz powyżej 500 km. Nie wiem wiec na czym opierasz swoje jakiekolwiek wyliczenia.

    6. Seb66

      Na 1000% ten pocisk NIE będzie nadawał się dla naszych FA50. Zakład? MON dopilnował by nasza wersja albo była nie-modyfikowalna, albo MON uzna że koszt modyfikacji będzie "za duzy"! Tak jak przy samolotach szkolnych od Leonardo! Buźka!

      1. Davien3

        @Seb rozumiem że dla beznadziejnego zakupu jakim było kupno tych samolocików z Korei chcesz kupować teraz pociski pasujące jedynie dla tego JEDNEGO typu?? A samoloty od Leonardo miały być SZKOLNE a nie szkolno-bojowe i żadna z maszym w przetargu nie miała mozliwości podwieszania uzbrojenia.

      2. Chyżwar

        @Davien3 I ma rację, że chce. Ja także chce jeżeli do biblioteki celów będzie można wpisać reaktor w ruskiej elektrowni jądrowej i inne podobne cele, których do amerykańskich pocisków nie da się wpisać.

      3. Davien3

        `@Chyżwar po pierwsze jeżeli zachowaja GSN to będziesz zwyczajnie uzależniony od Niemiec i USA bo ten pocisk ma TERCOM. Po drugie odpowiedź Rosji na terroryzm jądrowy w twoim wydaniu wybitnie by ci nie przypadła do gustu Po trzecie JASSM nie ma TERCOM więc nic tam nie musisz wpisywać wystarczy że masz koordynaty GPS a nawet i bez GPS sobie poradzi. Więc ?

    7. OptySceptyk

      Mamy, lub mamy mieć sporo JASSM. Czy na pewno musimy dublować te pociski?

      1. Davien3

        @Opty JASSM jest za cieżki dla FA-50 ,ale masz rację, nie ma co wydawac kolejnych miliardów na pociski pasujące jedynie do jednego naszego samolotu, do tego najgorszego

      2. Chyżwar

        JASSM ma narzucone ograniczenia odnośnie celów, do których można nim strzelać. Jeżeli koreański pocisk nie będzie posiadał takowych należy go kupić.

      3. Franek Dolas

        Davien3 Tych jak twierdzisz "samolocików" ma być 48 a ty postulujesz żebyśmy ich nie uzbrajali w całkiem fajne "zabawki"? Już mamy kabaret z zamówieniami amunicji do działek a jeszcze większy z "próbą" zakupów Sidewinderów.

    8. Thorgal

      No i fajnie, liczę że złożymy zamówienie na te pociski..

      1. Dudley

        Jak za nie sam zapłacisz. Jak na razie interesy z Koreańczykami to nam średnio wychodzą.

      2. Essex

        Napierw zrobmy to co planowalismy

      3. Franek Dolas

        Dudley Interesy z Koreańczykami wychodziły nam bardzo dobrze ale tylko do 31.12.2023r.

    9. pielgrzym

      Polska wspólnie z Koreą i wspólnie stworzą broń atomową, samoloty KF,-21 Boramae, pociski manewujace do nich ,.ponadto Polska niech pozyska transfery technologii systemów rakietowych Hyunmoo 1-5 i osadzi na podwoziu Jelcza,okrętów podwodnych HDS 2300,3300 z rakietami systemu Hyunmoo 4-4, pocisku hipersonicznego Hycore wszystko produkować w Polsce PGZ i stoczniach PGZ

      1. "Pułkownik" Michał

        Bardzo sensowna koncepcja. Pomarzyć fajnie! ;)

    10. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      Z USA dochodzą wieści od Kratosa, o dronie o prędkości MACH-5. Prawdopodobnie chodzi o program Mayhem, gdzie współpracuje on z firmą Leidos.. Natomiast Korea Południowa zapowiadała zaprojektowanie 4 różnych typów dronów dla samolotów Boromae i FA-50. Miały być one tańsze od tych z USA. Pierwszy z nich już zdaje się testują.

    11. radziomb

      stary Jaasm ma zasieg ok 370km, tutaj wersja Koreanska ma miec ok 350km zasiegu. Jesli bedzie tanszy o połowe od tego z USA to bierzemy :-) Poza tym mozemy kupic wersje 1,3 Tony i podczepic go pod F16, bo skoro SU24 strzela ze SCALPÓW.. (podobno dodali tylko jakiś tablet do dopalenia pocisku) to da się to zrobić.

      1. Davien3

        @radziomb a to USA dało zgodę na integrację tego pocisku z F-16? A co do FA-50 to na pewno nie uzyskają redukcji zasiegu o 150km zmniejszając paliwo o pół tony, zakładajac że tyle paliwa w ogóle Taurus ma A SCALP z Su-24 jest jedynie odpalany bez żadnego programowania, to musi byc zrobione na ziemi bez szans na jakąkolwiek ingerencję w locie Aha jeszcze jedno: Głowica MEPHISTO w KEPD-350 ma masę 480kg więc jak sobie wyobrażasz drugie tyle na cały pocisk z paliwem GSN itd??

      2. xdx

        Słabo widzę zgodę USA na integrację z F-16 . Korea raczej nie będzie robić problemów. Sama waga to tylko jeden z wielu punktów które muszą być spełnione, czyli bez pełnej integracji przez producenta samolotu i uzbrojenia raczej nie wykonalne

    12. Buczacza

      Nie tylko nad tym Koreańczycy pracują. W kontekście FA 50...

    13. Chyżwar

      Skoro Koreańczycy integrują te pociski z FA50 logicznym by było je kupić. Tak samo, jak kupiliśmy już od nich bomby szybujące.

      1. WisniaPL

        System bomb szybujących powinniśmy zrobić swój bo ten od FA50 jest bezinwazyjny więc równie dobrze sami moglibysmy coś takiego zrobić dla FA50 i F16.

      2. Dudley

        A jakież to bomby szybujące kupiliśmy do naszych fafików, skoro nasze fafiki nie są zdolne do orz budżetu nią żadnego tego typu uzbrojenia. Możesz być tak uprzejmy i podzielić się linkiem do informacji o takim kontrakcie? Bo choć codziennie przeglądam tego typu portale, do nigdzie nie natknąłem się na info o takim kontrakcie.

      3. Davien3

        @Chyżwar weź tylko pod uwagę że będą to nie dość ze pociski lżejsze od pierwowzoru jakim jest KEPD-350 o pół tony to jedyna różnicą jaka ma być to minimalnie mniejszy zasieg Przy tej samej głowicy bojowej i GSN. Więc na czym zaoszczędzą te pół tony? Bo na paliwie się nie da, miałbys wtedy nie pocisk ale kiepska bombę I kupowac gorszy od JASSM-ER pocisk wyłacznie do zbędnych nam FA-50 by tylko jakos uzasadnic ten zakup??

    Reklama